Strażacy odnaleźli na bagnach zaginionego mężczyznę
13:15 26-11-2017 | Autor: redakcja
W sobotę wieczorem służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zaginionym mężczyźnie w jednej z miejscowości pod Poniatową. Po godzinie 22 jednostki ruszyły w teren, w rejonie miejscowości Lipiny. Strażacy z PSP oraz okolicznych OSP przeszukiwali trudno dostępne tereny leśne.
Po 2 godzinach grupa z OSP Poniatowa Miasto odnalazła zaginionego mężczyznę na bagnach. Działania straży były bardzo ciężkie, zwłaszcza na bagnach, gdzie dwóch strażaków wpadło do wody.
W akcji brały udział zastępy strażaków z PSP Opole Lubelskie, OSP Poniatowa Miasto, OSP Chodel, OSP Osiny oraz funkcjonariusze policji z psem tropiącym. Akcję zakończono po północy.
2017-11-26 13:01:10
(fot. pixabay.com, tekst Jacek OSP Poniatowa)
Napił się typo i wieczorem postanowił od Wieczorka kupić drzewo na opał.Efekt już znacie.Powinien być obciążony kosztami akcji.
Na ślepa głupia nienawiść niema lekarstwa
. Zgub się ty.bedac gdzieś w np. górach nieszczęśliwie przy tym bądź po kielichu. Wtedy płać!
A ten „biedny” zaginiony-odnaleziony, to co, pijany, głupi, czy chory, że polazł tam gdzie porządny człowiek nogi nie postawi?
„Porządny ” człowiek nie ocenia drugiego i nie pisze bzdur…..postaw się w jego miejscu lub najbliższej rodziny.
……i dopiero komentuj
A niby dlaczego mamy nie wyrazić swego zdania? To, że rodzina w obie garści płacze bo przytrafił im sie dureń w rodzinie to nie znaczy, że nie można powiedzieć o tym głośno.
Pewnie wszystkiego po troche
odnaleziono ciało czy człowieka ?
Pewnie człowieka z ciałem, a nie tylko z duszą.
Głupoty piszecie!!! Znam poszukiwanego osobiście, zwykły, normalny człowiek, w życiu nie widziałam go ani pod wpływem alkoholu, ani tym bardziej pijanego, co niedziela w kościele, żona, dom, rodzina, dzieci. Nie warto snuć głupich domysłów na temat tego, co nim kierowało, że tak daleko się oddalił i nie wracał do domu. Dobrze, że się odnalazł cały i jak mniemam – zdrowy. Wyrazy współczucia dla żony i najbliższych za to, co przeżyli nim się ten pan odnalazł, kochani trzymajcie się, będzie dobrze.Trzymam kciuki!!!
Skoro taki rodzinny i bogobojny, to po kiego czorta pałętał się samopas po bagnach?
Tam u Was dróg czy ścieżek nie ma?
Ścieżki i drogi som, ale i najbardziej bogobojnego diabli podkuszom, żeby se po bagnach połazić
Zgubił się w lesie i wlazł na bagna. Celowo tam nie poszedł.
A kto wie czy bogobojnego katolika na bagna diabli nie zanieśli?
Chociaż bywały przypadki, że nawet GPS potrafi diabła zastąpić i nie w tę stronę kazać jechać
Wiadomo nie od dziś że chodzenie po bagnach wciąga
Odnalezli Shreka?