Straciła ponad 27 tysięcy złotych podczas internetowej transakcji
11:48 12-11-2024 | Autor: redakcja
Wczoraj 49-letnia mieszkanka powiatu zgłosiła oszustwo, które miało miejsce podczas próby sprzedaży sukienki w Internecie. Kobieta otrzymała wiadomość, w której poinformowano ją, że ktoś jest zainteresowany zakupem jej produktu i prosi o potwierdzenie transakcji. Kliknęła w przesłany link, który zaprowadził ją na stronę żądającą podania numeru karty płatniczej.
Zgodnie z instrukcjami osoby, która skontaktowała się z nią telefonicznie, kobieta wygenerowała kody BLIK, a następnie zatwierdziła transakcję. Niestety, jak się później okazało, cała operacja była częścią oszustwa, w wyniku którego z jej konta zostało wypłacone ponad 27 tysięcy złotych.
Przypominamy, że niezależnie od tego, czy kupujemy, czy sprzedajemy w Internecie, nigdy nie należy otwierać podesłanych przez nieznajomych linków czy wiadomości. Warto również pamiętać, aby nie podawać żadnych danych osobowych, w tym numerów kart płatniczych, loginów, haseł do bankowości elektronicznej, ani nie generować kodów Blik na prośbę nieznajomych.
Oszustwa internetowe są coraz bardziej zaawansowane, a strony podszywające się pod banki czy platformy handlowe wyglądają coraz bardziej wiarygodnie. Dlatego zawsze warto dokładnie weryfikować, z jakiej strony korzystamy i zachować ostrożność, by uniknąć utraty pieniędzy.
Logiczne, nie śmiejcie się z niej bo zawsze jak się sprzedaje to się klika gdzie popadło, generuje bliki i itd.
Znowu sprzedaż jakiegoś badziewka i kody BLIK🤣🤣🤣🤣🤣
Jaki sens ma to żeby sprzedający wysłał kupującemu kody blik
taki, żeby „kupujący” dobrze zarobił na transakcji, której nie ma 😀
to nie mogła w ogłoszeniu napisać rozdaję kody blik łatwiej by się znalazło :]
A wystarczy czytać SMSy z banku przed zatwierdzeniem. Tyle. Aż tyle?
czytać? nie wymagasz zbyt wiele?