Wtorek, 23 kwietnia 202423/04/2024
690 680 960
690 680 960

Startuje program „Mieszkanie bez wkładu własnego”. W przypadku powiększenia rodziny będzie wsparcie finansowe

Program „Mieszkanie bez wkładu własnego” właśnie wchodzi w życie. Od dziś Polacy mogą korzystać z kolejnego programu, który pozwoli jeszcze większej liczbie obywateli sięgnąć po marzenia o własnym M. Program ma umożliwić zakup mieszkania lub domu tym, którzy dotychczas wynajmowali mieszkanie, posiadają zdolność kredytową, ale nie mają oszczędności na wkład własny.

Dziś wchodzą w życie przepisy ustawy o gwarantowanym kredycie mieszkaniowym. Zakłada ona możliwość wzięcia kredytu hipotecznego przez osoby, które nie mają wkładu własnego wymaganego przez banki.

– Program „Mieszkanie bez wkładu własnego”, przygotowaliśmy z myślą o wspieraniu dążenia Polaków do realizacji marzeń o własnych czterech kątach. Jego celem jest zwiększenie dostępności mieszkań dla obywateli. Pomogą im w  tym rozwiązania programu, które ułatwią zakup mieszkania lub budowę domu, a także wesprą w spłacie tego kredytu w przypadku powiększenia rodziny o drugie lub kolejne dziecko. Z programu skorzystają osoby, które mają zdolność kredytową, ale nie mają środków na wkład własny – mówił minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.

Rozwiązania przygotowane w ustawie adresowane są do osób, które nie mają środków na wymagany wkład własny, ale są w stanie zaciągnąć i spłacać kredyt. Przykładem mogą tu być najemcy, którzy zamiast płacić czynsz, mogą dzięki tej ofercie zdecydować się na zakup mieszkania i płacić raty o zbliżonej wysokości.

Podstawowe założenia programu

Zgodnie z przepisami, Bank Gospodarstwa Krajowego zagwarantuje wkład własny od 10 do 20 proc. finansowanej nieruchomości, maksymalnie 100 tys. zł dla osób, które wezmą kredyt na okres nie krótszy niż 15 lat. Spłacający kredyt będą objęci także wsparciem finansowym w przypadku każdorazowego powiększenia się rodziny (spłaty rodzinne w wysokości 20 tys. zł w przypadku urodzenia drugiego dziecka, 60 tys. zł – trzeciego i każdego kolejnego). Cena metra kwadratowego nabywanego w programie wynosi obecnie 1,3 wartości wskaźnika odtworzeniowego lokalu dla rynku pierwotnego i 1,2 dla rynku wtórnego.

– Z programu „Mieszkanie bez wkładu własnego” będzie można korzystać przez kolejne 10 lat. Jego adresatami są osoby, które nie mają wkładu własnego, ale również takie, które posiadają część środków na wkład własny, ale chciałyby skorzystać ze spłat rodzinnych, tj. dopłat do kredytu na drugie i kolejne dziecko – mówił minister Waldemar Buda.

I dodał

 – Pracujemy również nad rozszerzeniem programu, tak aby mogły z niego skorzystać również te osoby, które posiadają środki na całość wkładu własnego.

Zgodnie z szacunkami resortu rocznie w kolejnych latach, przy wsparciu z tego programu, może zostać zawartych do 60 tys. umów hipotecznych. Założenia są takie, że większość banków wprowadzi u siebie ten instrument, bo to oczywista korzyść dla nich. I co równie ważne – jego gwarantem jest BGK.

BGK podpisuje pierwsze umowy

Zawarcie umowy przez BGK z pierwszym bankiem to jeden z najważniejszych etapów na drodze do pełnego wdrożenia programu w sieciach placówek bankowych i w systemach informatycznych banków kredytujących.

– Dla klientów banków ważne jest to, że wszystkie formalności dotyczące gwarancji wkładu własnego oraz spłaty rodzinnej załatwią w jednym okienku – w swoim banku kredytującym. O podpisaniu przez poszczególne banki kolejnych umów, będziemy informować na naszej stronie internetowej – mówi Tomasz Robaczyński, członek zarządu BGK.

BGK a gwarancje wkładu własnego i spłata rodzinna

Rolą BGK jest zabezpieczenie gwarancją części kredytu zaciąganego na cele mieszkaniowe, tj. zakup mieszkania, domu lub budowę domu. Maksymalna kwota gwarancji nie może przekroczyć 100 tys. zł i może wynosić nie mniej niż 10 proc. i nie więcej niż 20 proc. wydatków na cele mieszkaniowe, na które zaciągany jest kredyt. Oznacza to, że gwarancja może objąć część kapitałową kredytu odpowiadającą wkładowi własnemu, który powinien być wniesiony przez kredytobiorcę.

Bank kredytujący, czyli jak to działa?

Decyzję o udzieleniu kredytu i zabezpieczeniu go gwarancją BGK podejmować będzie bank, który udziela bezpośrednio kredytu. Oznacza to, że klient wszystkie formalności związane z kredytem mieszkaniowym i gwarancją oraz spłatą rodzinną zrealizuje bezpośrednio w banku kredytującym.

(fot.t. pixabay.com, źródło MRiT)

54 komentarze

  1. Mam wkład własny dużo zarabiam jestem informatykiem i chętnie skorzystamy z moją przyszłą żoną.

    • Już było to że mieszkanie było bez wkładu chyba do 2014 czy 2015 r. Teraz dają to co się należy polakom i robią wielkie halooo. Niech kredytów nie podnoszą dla rodzin mających jedno mieszkanie. Raty wzrosły już prawie o drugie tyle, banki dają mniej kredytów bo nikogo nie stać a opłacać bankierów trzeba i z czego ich opłacają z naszych podniesionych kredytów. Złodzieje narodu polskiego nie mają z czego brać to łapy wyciągają do obywateli. 500+ powinien być dla najbardziej potrzebujących a nie dla każdego!!! Te całe rozdawnictwo spowodowało podwyższenie inflacji, bezsensowne wydawanie grubej kasy na Covid i lewe maseczki i respiratory, sztuczne szpitale i 300% dla lekarzy leczących Covid. Opamiętajcie się myślicie że ludzie tego nie widzą że nie macie skąd brać i wyciągacie łapę po pieniądze od kredytobiorców! Nie wspomnę ze dziennie musimy płacić 1mln euro za pajacowanie naszych polityków w europarlamencie.

  2. Bardzo dużo ludzi skorzysta bo nie każdy pracuję za najniższą krajową i mieszka z rodzicami w kamienicy po babce ludzie mają ambicję i plany dzięki programom PiS mogą je realizować.

  3. Patologia peło zawsze będzie narzekać na programy PiS bo to są tępe barany co nic nie potrafili zrobić przez 8 lat dla ludzi i kraju i nie potrafią A krytykować każdy jołop potrafi.

    • Studętkom jezdem, to se tak myślem, że;

      To jest program PiS, więc należy pomyśleć, że jak zabraknie PiS (wybory) to i program weźmie w łeb, a wy zostaniecie z kredytem hipotecznym sami.

    • Patologia to PiS, co ściąga pieniądze od ludzi przedsiębiorczych, dobrze zarabiających, żeby rozdawać nieudacznikom życiowym.

  4. Jak ktoś nie ma na wkład własny to skąd będzie miał na ratę ? Przecież to nielogiczne .Na wkład odkłada się czyli nadwyżkę zarobków ,opłata raty działa tak samo wiec jak ktoś ma dzieci a nie ma własnego kąta znaczy się ,że nie ma też i rozumu więc jak osoba bez nadwyżki ,bez rozumu może mieć na raty ? Tylko w długi popadniecie a mieszkanie i tak zabierze wam komornik.

  5. Dorota ,co ty bredzisz? skoro dobrze zarabiają to dlaczego nie mają na wkład własny?

  6. X-X-X-X-X--X-X-X

    Uważam, że mieszkania powinny być z przydziału. Po co płacić za coś, co państwo może dać za darmo?

    • Brajanek (ten od Dżesicy)

      Tak, tylko należałoby ustalić kryteria tego przydziału… czy najpierw dać starym towarzyszom, czy może członkom kółek różańcowych,
      a może tym, których nie stać na zmówienie dziecka u bocianów i czekają na darmowe in vitro.

      • Ja przynoszę nawet tym co nie chcą i wstydzą się poprosić. Wyczuwam ich. Należy tylko wbić łopatę.

      • Jak nie możesz mieć dziecka to nie możesz i już. Weź sobie z domu dziecka.

  7. Jasne Emyl. Komuno – wróć!

  8. Widziałem Ptaka Cień

    polaki, sukces! zarabiając 100 000 netto/rok, możecie komfortowo mieszkać ze swoimi 500 plusami w 7 metrach kwadratowych przez najbliższe 40 lat, ale nie obawiajcie się! kijów, daje wam social jak warszawa. migrujta! tam dużo pustostanów. prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie!

  9. Najlepiej nic nie robić siedzieć i narzekać jak to jest źle co za ludzie z takim podejściem ja się nie dziwię że was nikt nie chce i rodzin nie założyliście do tej pory i do końca życia na garnuszku u matki.

  10. może by tak oddać ludziom ich pieniądze a nie „wspierać”

Z kraju