Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Starszy mężczyzna w ciężkim stanie trafił do szpitala. Został potrącony na przejściu

Dzisiaj po południu w Świdniku samochód osobowy potrącił pieszego. Mężczyzna doznał poważnych obrażeń ciała.

Do wypadku doszło we wtorek około godziny 13.35 na ul. Niepodległości w Świdniku. W rejonie fontanny w centrum miasta samochód osobowy potrącił pieszego. Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze świdnickiej drogówki, kierujący seatem mężczyzna, wjechał na przejście dla pieszych, pomimo że na pasach znajdował się już pieszy. W wyniku tego doszło do jego potrącenia.

Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe i policja. Poszkodowany 70-latek został przetransportowany do szpitala w Lublinie. Jak informują lekarze, jego stan jest ciężki.

Kierowca seata, 45-letni mężczyzna był trzeźwy. Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności zdarzenia. Przez ponad trzy godziny zablokowany był jeden pas jezdni. Pojazdy przepuszczano wahadłowo.

Informację o wypadku otrzymaliśmy od czytelników. DZIĘKUJEMY!

(fot. nadesłane – Adrian)
2016-01-05 21:14:42

8 komentarzy

  1. pewnie kierowca się tłumaczy, ze wtargnął mu dziadek, bez odblasków itd….

  2. dziadek nie został potrącony na przejściu-stałem przed przejściem i przeleciał nademną,spadł na pasy pod koła mikry

  3. Codziennie jeżdżę na trasie Kunickiego , Piłsudskiego, Głęboka, Nałęczowska i „nazad” – wierzcie mi, że ni ma dnia, żebym nie obserwował wjeżdżania na przejście, mimo, że na nim jest pieszy.
    Bywa, ze taki cham za kółkiem trąbi poganiając przechodnia.
    Skąd taka głupota, pospiech, lekceważenie przepisów…
    Nie staram sie tego zrozumieć – chyba za stary jestem
    Mam sporo nagrań z wideorejestratora, kiedyś nie zdzierżę i zaniosę naszej dzielnej policji.

    • Jak bys byl czlowiekiem to dawno juz bys to zrobil!

    • A ja z perspektywy pieszego muszę przyznać, że jak dotąd nie spotkałem się nigdy z tematem trąbienia na pieszych. Chyba że w przypadku. gdy ten wtargnął komuś przed auto w ostatnim momencie. Owszem, chamy za kierownicą też się trafiają – taki to nigdy sam z siebie się nie zatrzyma przed przejściem, zawsze będzie mu się śpieszyło, nawet jeżeli za 20m i tak będzie musiał się zatrzymać w korku. Ale takich jest jednak zdecydowana mniejszość.
      Muszę tylko powiedzieć, że piesi zachowują się częściej nieodpowiedzialnie na przejściach (i nie tylko). Często widzę sytuacje kiedy ktoś wchodzi na przejście jak do siebie do pokoju – bez upewnienia się czy właśnie nie wejdzie prosto pod koła auta, którego kierowca może nie zatrzymać się w porę, nawet jeżeli jedzie z przepisową prędkością. Nie zliczę przypadków, kiedy to stojąc przed przejściem widzę „sznurek” 4-5 aut, a za nimi pusto, no i ja się decyduję, że zamiast je zatrzymywać, to poczekam te 6, czy 7 sekund i przejdę bezpiecznie, a nagle ktoś stojący obok pakuje się w ostatniej chwili i zmusza kierowców do gwałtownego hamowania. Dla mnie to głupota, albo nawet złośliwość. Niestety takie sytuacje to nie jest rzadkość. Generalnie zarówno wśród kierowców, jak i pieszych nie brakuje idiotów, ale z moich obserwacji, to niestety ci drudzy częściej i bardziej się przyczyniają do potrąceń.

  4. Do Chichot Losu. Myślę, że mandaty w skandynawskiej wysokości sporo by poprawiły.

  5. Nie żyje ..

Z kraju