Już drugie w dniu dzisiejszym zdarzenie drogowe na rondzie 100-lecia KUL. W pierwszym zderzyły się dwa pojazdy, teraz trzy. Miejsce to zaczyna przodować na kolizyjnej mapie Lublina.
Jak jeżdżą barany i owce to żadne oznaczenia nie pomogą ….
Kalafior
No chyba w końcu tam trzeba wielki znak STOP postawić i oznaczyć jak przy rondzie Makro.
rysik
I nic to nie zmieni, dalej będą się tłukli.Często tamtędy jeżdżę i widzę że ludzie maja tam problem z określeniem pierwszeństwa, jedni zjeżdżając ustępują tym stojącym a nieraz stojący pchają się na rondo i trąbią na zjeżdżających. Najgorsze jest to że jadąc tamtędy pierwszy raz nie zauważyłem by był jakiś problem z oznakowaniem i ustąpieniem pierwszeństwa. Wychodzi teraz masówka w produkowaniu nowych kierowców byle szybciej przed zmianami przepisów .
stan umysłu
Tam jest ograniczenie 40km/h. Łuk w lewo, wzniesienie i bariery energochłonne, to ogranicza widoczność i dlatego jest to 40km/h !!!!!!!!!
Marian
Zauważcie jedno. Ronda pod Makro, przy Ruskiej oraz to nowe 100 lecia KUL mają jedną wspólną cechę. Mianowicie każde z nich da się przejechać na wprost bez zwalniania i kręcenia kierownicą. To wystarczy dla naszych „kierowców” aby tłuc się tam na potęgę! Znaki są dla frajerów. Z kolei czy ktoś słyszał o jakiś kolizjach przy rondach turbinowych w okolicy lotniska, bądź na Koncertowej?
Jak jeżdżą barany i owce to żadne oznaczenia nie pomogą ….
No chyba w końcu tam trzeba wielki znak STOP postawić i oznaczyć jak przy rondzie Makro.
I nic to nie zmieni, dalej będą się tłukli.Często tamtędy jeżdżę i widzę że ludzie maja tam problem z określeniem pierwszeństwa, jedni zjeżdżając ustępują tym stojącym a nieraz stojący pchają się na rondo i trąbią na zjeżdżających. Najgorsze jest to że jadąc tamtędy pierwszy raz nie zauważyłem by był jakiś problem z oznakowaniem i ustąpieniem pierwszeństwa. Wychodzi teraz masówka w produkowaniu nowych kierowców byle szybciej przed zmianami przepisów .
Tam jest ograniczenie 40km/h. Łuk w lewo, wzniesienie i bariery energochłonne, to ogranicza widoczność i dlatego jest to 40km/h !!!!!!!!!
Zauważcie jedno. Ronda pod Makro, przy Ruskiej oraz to nowe 100 lecia KUL mają jedną wspólną cechę. Mianowicie każde z nich da się przejechać na wprost bez zwalniania i kręcenia kierownicą. To wystarczy dla naszych „kierowców” aby tłuc się tam na potęgę! Znaki są dla frajerów. Z kolei czy ktoś słyszał o jakiś kolizjach przy rondach turbinowych w okolicy lotniska, bądź na Koncertowej?