Śmiertelny wypadek na trasie Piaski – Chełm. Apel chełmskiej Policji do świadków
12:32 05-11-2024 | Autor: redakcja
Do wypadku doszło 30 października 2024 roku przed południem na drodze krajowej numer 12 w miejscowości Janów, na trasie Piaski – Chełm. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że kierujący ciężarowym volvo 26 latek najechał na tył znajdującego się przed nim samochodu osobowego marki Kia, który oczekiwał w korku na wjazd do Chełma. Pojazdem tym kierował 76-letni mieszkaniec Chełma. Na skutek uderzenia osobówka wjechała do przydrożnego rowu.
W wyniku tego zdarzenia śmierć na miejscu poniósł 87 letni pasażer pojazdu osobowego, a kierujący i pasażerka z obrażeniami ciała zostali przetransportowani do szpitala. Badanie na zawartość alkoholu w organizmie wykazało, że obaj kierowcy byli trzeźwi. W tej sprawie Prokuratura Rejonowa w Chełmie wszczęła śledztwo.
Policjanci proszą osoby, które były świadkiem zdarzenia, bądź też posiadają informacje w tej sprawie o kontakt z Komendą Miejską Policji w Chełmie pod całodobowym numerem 47 813 1210 lub alarmowym 112. Informacje w tej sprawie można zgłaszać również bezpośrednio do Wydziału Kryminalnego chełmskiej Policji telefonując do godziny 15:30 pod numer 47 813 1410 lub 47 813 1412.
A jak tam z ograniczeniami prędkości pojazdów ciężarowych? Nadal latają sobie bezkarnie 90km/h po drogach z ograniczeniem do 70km/h (drogi jezdno-jezdniowe).
Gdyby nie kaganiec do jeździłyby po 120km/h i szybciej.
Nie wszyscy mają kagańce. Niektórzy latają pod stówkę. Takiego nie ma sensu wyprzedzać, jak się za nim jedzie to zurzycie paliwa spada do 2,5-3 l/100km. Oczywiście jego kosztem, ale zawowcy takich zawiłości i tak nie ogarniają.
Wydaje mi się, że wszystkie mają kagańce. Zawsze lecą 89-91km/h. W zabudowanym niekiedy wolniej. Ale poza zawsze 89-91km/h.
Trzeźwy może i był ale czy nie naćpany? A może oglądał serial na telefonie?
Jaka z tego satysfakcja, że zabije nas trzeźwy kierowca? Lepiej być rozjechanym przez trzeźwego? Jak dla mnie to bez różnicy.
” Badanie na zawartość alkoholu w organizmie wykazało, że obaj kierowcy byli trzeźwi. ”
No, bo jakby się okazało, że ten co stał w korku i w którego wjechali, był pod wpływem – to drastycznie zmieniłoby optykę kto jest winny…
W przypadku stania w korku większe znaczenie ma to, czy ktoś nie pije wody. Był kiedyś taki który się zatrzymał by napić się wody – i forum uznało go za winnego tego, że innych w niego wjechał.
A czy w tym wieku niesiedzi się w oknie i patszy czy śmierć nie idzie?tam same klopoty
To w końcu był ten korek czy nie było go ? Nie zostało to wyjaśnione skoro był korek to powinno być pełno świadków