Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

386 komentarzy

  1. Przestańcie karmić tego trolla. Obsesja już mu spać nie daje. Jeszce się wykończy biedaczek przed rozprawą i kto będzie bronił drogowego bandyty? Bo tylko bandyta łamie Prawo poruszając się z trzykrotnie przekroczoną prędkością w terenie zabudowanym, jednocześnie korzystając z telefonu.

    • Jak widać nocnymarku sam masz obsesję, poza tym pochwal się oficjalnymi danymi na temat prędkości i korzystania w tym czasie z telefonu, zanim zaczniesz kogoś wyzywać i obrażać. W tym przypadku winna jest samobójczyni, która wtargnęła na jezdnię nie zastosowawszy się do przepisów, gdyby zrobiła to, do czego ją przepisy obligowały nie byłoby sprawy a jej rodzinka nie plułąby na kierowcę. Nie martw się o mnie łaskawie, widać że bardzo ci zależy na szkalowaniu kierowcy że warujesz przy artykule nawet nocami, jaki masz w tym interes?

      • Wiec inaczej…. W terenie zabudowanym jest ograniczenie predkosc. To wymog przepisów. Tu chyba nie zaprzeczysz. Jak rowniez kierowca ma rownjez obowiązek dostosowac predkosc do aktualnych warunkow pogodowych. Wiec deszcz, noc nie obliguja do zwiekszenia predkosci. Tylko do ZMNIEJSZENIA. wiec to kierowca jest winny bo zlamal przepisy o ruchu drogowym dotyczacy prędkości w terenie zabudowanym

        • Gdzie masz potwierdzone że jechał szybko? To po pierwsze, a po drugie to co piszesz miałoby znaczenie w sytuacji, gdyby zdarzenie było między pojazdami, bo pojazdy są RÓWNORZĘDNE na jezdni, ale w sytuacji, kiedy pojazd jest na drodze, która jest dla niego przeznaczona, a pieszy wtargnie pod samochód to wina jest pieszego. To pieszy nie zastosował się do przepisów, które obligowały go do ustąpienia pierwszeństwa pojazdom i zachowania takiego, żeby nie spowodować zagrożenia w ruchu. Dodatkowo winę dziewczyny w tym wypadku zwiększa fakt, że właśnie trudne warunki drogowe uniemożliwiły kierowcy zobaczenie jej. To ona weszła na jezdnię a nie kierowca wjechał na przejście. Ona złamała przepisy bezpieczeństwa. Dociera? Czy dalej będziesz nowy kodeks tworzyć?

          • Art. 30 ust. 1 ustawy prawo o ruchu drogowym. Kierujący pojazdem jest obowiązany zachować szczególną ostrożność w czasie jazdy w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza, spowodowanej mgłą, opadami atmosferycznymi lub innymi przyczynami.

          • A była zmniejszona przejrzystość powietrza? Co jeszcze wymyślisz żeby kuzynkę czy koleżankę wybielić? Trafiony przepis jak kulą w płot, szukaj dalej (czytaj ośmieszaj się dalej).

    • Dokładnie tak

      • Żałosny, potwierdzasz słuszność nadanego sobie nicku, według słownika PWN bandyta to ktoś dokonujący napadów, morderstw. Gdzie tu masz do czynienia z bandytyzmem? Znowu jakieś urojenia tak jak na mój temat?

  2. To jest chory człowiek waruje 24/h przed monitorem obgryza pazury do krwi i czeka na nowy wpis żeby jego był ostatni , beret zjechany na maxa .

    • Masz rację. Nie rozumiem czemu ten ktoś na sile chce narzucic innym swoj tok rozumowania. Kazdy swoje zdanie wyraza a ten na kazdy post odpisuje tak jakby ktos specjalnie do niego pisał. Według. Tego co gosc pisze to mamy dwa kodeksy- jeden sie stosuje w przypadku auto-auto a drugi auto- czlowiek. I nie odpisuj mi ktosiu bo ciagle piszesz to samo

      • Dokładnie , zachowuje się strasznie natrętnie odpowiada nawet nie pytany . Chyba w domu nie nauczyli go że nie odpowiadam jak mnie nie pytają , ale zapewne ten typ tak ma .Wygląda na to że mu się płyta zacieła bo ciągle o jednym w koło klepie .

    • Zaistniałaś? Gratuluję. Trzeba było jeszcze telefon i adres podać, może ktoś by się skusił na seans jasnowidzenia?

      • Ja swoje dane mogę ujawnić ale ciekawi mnie czy ciebie na to stać , raczej a nawet na pewno nie .

        • Już z mojej strony propozycja padła, może znajdzie się chętny na seans jasnowidzenia? Ale nie zarobisz na tym bądź pewna, klienci szybko się zorientują że marny z ciebie materiał do tej profesji. Wypowiadam swoje zdanie nie tylko na forum, ostatnio w czasie rozmowy, w której uczestniczyła osoba mieszkająca niedaleko (ja nie jestem z Siennicy ani okolicznych miejscowości, nie znam stron tej sytuacji jak mi się tu przypisuje) też moje wypowiedzi tak brzmiały, mało tego okazało się, że tam ktoś ma kamerę na domu i ponoć wszystko jasne jest bo policja oglądała materiał, więc dlaczego rodzinę dziewczyny tak to boli? Prawda w oczy kole? Nie muszę ujawniać publicznie swoich danych, mam do tego prawo (nawet są stosowne przepisy) ale jak ktoś uważa, że moje wypowiedzi naruszają prawo stosowne organy nie będą miały problemu żeby mnie zidentyfikować, ale ja nie mam się czego obawiać natomiast osoby, które publicznie szkalują innych na tym forum powinny, bo to jest przestępstwo.

    • Nie ktosiu, jest jeden kodeks drogowy ale ma zastosowanie dla różnych sytuacji! Ale jak widać niektórzy są na tyle ograniczeni, że uważają że dotyczy on tylko sytuacji między pieszym i kierowcą. Odpisuję, bo ciągle rodzinka sprawczyni tego zdarzenia do mnie pije w komentarzach, ale konkretów jakoś nikt nie podaje, przepisy jak kulą w płot trafione, długo było że mogła przejść bo 100 m od przejścia, jak okazało się po przytoczeniu przepisów to się okazuje że mam zryty beret. A konkretów rodzinka sprawczyni dalej nie podaje, za wszelką cenę usiłuje wpierać że to kierowca winny, jakby tak było to by nie rozpisywali się tutaj, tylko spokojnie w domu siedzieli będąc pewnym że odpowie za to, ale płonne nadzieje, dziewczyna zawiniła i tyle.

      • Ty pierasz się tylko na tym danym artykule. Ciągle tylko pytasz gdzie jest napisane ze auto jechalo za szybko… „super tydzień chelmski” wyraźnie jest napisane ze „rozpędzone aut zmiotlo dziewczyne”. Teraz ty pokaz gdzie jest napisane ze ona weszla wprost pod samochod. Poza tym sledczy ustalaja przyczyne i skutek wypadku. A skutek wypadku jest taki ze kierowca nie dostosowawszy predkosci do panujących warunkow drogowych oraz nie zachowawszy nalezytej uwagi, czytaj rozproszony korzystaniem z telefonu”to fakt ustalonyjuz wiec nie zaprzeczaj” spowodowal smierc pieszego. I dlaczego uwazasz ze kazdy kto tu posze to rodzina dziewczyny? Chyba ze ty sam jesteś rodzina kierowcy. Poza tym na początku nikt nie odpisywal tobie. To ty na kazdy wpisany post czules kbowiazek odpisywania. A zasada ograniczonego zaufania na drodze to nie jest jakis wymysl, ale fakt. Ale to juz sam sobie poszukaj co i jak skoro jestes wszystkowiedzacy. Zlosliwie powiem ze moze kiedys twoja bliska osoba znajdzie sie w takiej sytuacji, jako pieszy, i mam nadzieje ze wtedy tez bedziesz tak uparcie i bezsensownie bronic kierowcy rozpedzonego auta.

        • Czlowieku, kierowca przy tej predkosci ktora mial w ciagu sekundy pokonywal prawie 40 m. Wiecej nie trzeba nic dodawać

          • Drugi nie ktosiu, przy jakiej prędkości? Ile to już podaje rodzina bezmózgiej istoty, za którą miał myśleć kierowca?

        • Super tydzień chełmski to akurat wiarygodne źródło! Sensacyjny tytuł penie jeszcze na pierwszej stronie! Nie czytam takich gazet, więc się nie odniosę co napisali, było to w drugiej dobie po wypadku i jak sądzisz, mieli już pewne informacje? Tutaj jak jest coś ustalone podają aktualizację, nawet wyroki z głośniejszych spraw (jak choćby potrącenie chłopaka na elektrycznej hulajnodze ostatnio), ale jak do tej pory nie ma informacji o tych rewelacjach głoszonych przez rodzinę dziewczyny. Skutkiem jej bezmyślności i niezastosowania się przez nią do przepisu, który zobowiązywał ją do przepuszczenia pojazdów i zachowania umożliwiającego uniknięcia zagrożenia w ruchu jest taki, że nie żyje a chłopakowi narobiła problemów, jakby po pierwsze myślała, po drugie zastosowała się do przepisów i nie wlazła to by żyła. Skąd wiem że wlazła? Bo samochód jest uszkodzony od strony chodnika, z którego wchodziła na jezdnię, to logiczne, ale jak widać nie wszyscy potrafią pomyśleć logicznie tylko pieszy to święta krowa i bezmózgie stworzenie, skoro kierowca ma za niego myśleć. Co do zasady ograniczonego zaufania opisanej w art. 4 kd proszę wyjaśnienie:
          Zasada ograniczonego zaufania oznacza, iż każdy uczestnik ruchu może zakładać, iż inni będą przestrzegać zasad ruchu drogowego, chyba że okoliczności wskazują na coś odmiennego. Zasada ta oznacza, że kierowca może zakładać przestrzeganie przepisów przez innego współuczestnika ruchu, chyba że jego zachowanie wskazuje na coś innego (tak Sąd Najwyższy w orzeczeniu z 6 czerwca 1962 r. o sygn. Rw 589/62). Okolicznością, która każe uczestnikowi ruchu wzmóc poziom ostrożności, a więc ograniczyć zaufanie jest m.in. obecność dzieci na drodze lub poboczu bez opieki dorosłych (Sąd Najwyższy, sygn. III K 1143/57).
          No i proszę mądralo, jak to się ma do tej sytuacji? Ile ona miała lat, 17 czy 7 żeby traktować ją jak dziecko? A jak tak to wina rodziców że za rączkę nie prowadzili. Stuknij się w głowę, zasada na którą się powołujesz mówi, że kierowca miał prawo przypuszczać że dziewczyna zachowa się PRAWIDŁOWO! A się nie zachowała i narobiła mu kłopotów.

          • Wiec doczytaj rowniez uzasadnienie sadow w takich sprawach – rowniez to ze ksero wca wjezdzam na teren zabudowany gdzie jest ciemno i niesprzyjajace warunki drogowe ma OBOWIAZEK dostosowac swoja prędkość. Nie czytasz gazet… Ale caly czas powolujesz sie na dwa zdjecia i tekst akurat taki jaki tobie pasuje. Zero reakcji na temat przyczynowo-skutkowy?

          • http://mojafirma.infor.pl/moto/kodeks-drogowy/bezpieczenstwo-ruchu-drogowego/305755,Art-4-zasada-ograniczonego-zaufania.html-tu masz opisane kiedy kierowca ma stosowac zasade ogranoczonego zaufania. Wyraznie jest napisane-niesprzyjajace warunki drogowe. Na szczescie to biegli ustalaja w kazdym zdarzeniu drogowym. I nie biorą pod uwage ile kto komentarzy naklepie bezsensownych.

          • Nie ktosiu, proszę bardzo, skopiowane z tej strony którą podajesz:
            Kiedy powinna nastąpić utrata zaufania?
            Przyczyny, jakie powinny prowadzić uczestnika ruchu do utraty zaufania, można podzielić na wynikające z warunków osobistych, a więc dotyczą osób, co do których można podejrzewać, iż nie będą zachowywać się prawidłowo (dzieci, osoby starsze, nietrzeźwi piesi).
            Pozostałe sytuacje, które nakazują utratę zaufania, to przejawy nieprawidłowego zachowania w odniesieniu do zasad ruchu, a także te okoliczności, które nakazują zachowanie rozsądku z uwag na doświadczenie życiowe (miejsca tłoczne typu dworce, przejścia dla pieszych).
            Pokaż mi proszę która z podanych przyczyn, na które sam się powołałeś ma tutaj zastosowanie? Wij się dalej jak piskorz usiłując znaleźć cokolwiek, co przemawiałoby za tym, że winę za to zdarzenie ponosi kierowca, i tak winną jest dziewczyna. Zresztą, sam sobie wejdź pod pędzący samochód jak uważasz że to kierowca ma obowiązek się zatrzymać zawsze, kiedy taki bezmyślny „nie ktoś” włazi na jezdnię, bądź pewien że rodzina odszkodowania nie dostanie a jeszcze za zniszczenie samochodu zapłaci, to są skutki bezmyślnych zachowań i niestety bezmyślne osobniki będą takie zachowania popierać. Gratuluję!

          • Drugi nie ktosiu, nie czytam gazet bo nie są wiarygodne, redaktorki za sensacją gonią, tytuły takie żeby wzbudzić zainteresowanie, wolę serwisy choćby takie jak ten, które podają wiadomości od policji, zdjęcia obrazują to, co się wydarzyło więc wyciągając logiczne wnioski można sporo powiedzieć na ich podstawie, tekst nie tyle mi pasuje, co jest przepisem, do którego powinna się zastosować dziewczyna. Związek przyczynowo skutkowy? Proszę bardzo: dziewczyna ma w poważaniu przepisy, własne bezpieczeństwo, pstro w głowie i włazi na jezdnię mimo że jedzie samochód i ginie. Przypominam, że była zobowiązana do przepuszczenia pojazdu i mogła wejść na jezdnię jeśli nie stworzy zagrożenia w ruchu. Zrobiła to? NIE!!! Więc do kogo pretensje? Dlaczego do chłopaka skoro to ona popisała się głupotą w tej sytuacji? Gdyby nie wlazła prosto pod koła to by żyła, zapłaciła za swoją winę i tyle.

          • Nie ktosiu, bezsensowne komentarze to takie, które są stronnicze, a nie takie, które są pisane na podstawie przepisów. Skoro twierdzisz że jest inaczej to poproszę przepis, który pozwala na włażenie pod koła jadącym samochodom. Bo to, że wlazła jak święta krowa jest PRZYCZYNĄ zdarzenia, to nie kierowca ma myśleć za taką bezmyślną osobę, ona miała tyle lat że sama powinna mieć świadomość tego co robi, ale najprościej zwalać winę na kogoś jak się jest z rodziny bezmyślnej dziewczyny. A co do niesprzyjających warunków drogowych to też tylko kierowca ma uważać? Dziewczyna nie??? No kurcze, dziwnie bezkarni ci piesi w tym kodeksie twojego autorstwa 😛

          • Sygnałem do utraty zaufania i zwiększenia ostrożności mogą być wszelakie okoliczności (także te atmosferyczne jak mokra droga).- to rowniez cytat. Z zalaczonego linka. Nie doczytales?! Czlowieku wez sie ogarnij, o jakim odszkodowaniu ty bredzisz?! Poza tym no tak, dziwne wymaganie… Kierowca w terenie zabudowanym ma liczyc sie z tym ze moze mu sie pieszy trafic…czasami jest to pieszy pijany, ale może sAlboie tez trafic osoba nieprzytomna. Rozumiem ze wtedy tez kierowca moze jechac ile chce i nie musi patrzec. nawet jakies zwierzę.. A jak wyskoczy sarna na ulice to tez ona bedzie winna? No bo jak inaczej… To kierowca, jak swieta krowa ma pierwszenstwo przed wszystkimi i kazdy takiemu wladcy szosy musi schodzic z drogi.a artyluly tutaj to jak myslisz, kto pisze? Nawet artykuly sobie wybierasz te ktore pasują pod twoje pisanie. Wspolczuje jesli jestes kierowca. Bo wczesniej czy później twoje myslenie jesli przeklada sie na sposob jazdy doprowadzi do tragedii. Obys wtedy tylko ty ucierpial

          • Jestes zalosny ktosiu

            Mamy geniusza ktory na podstawie dwoch zdjec jest w stanie okreslic predkosc, przyczyne, winnego tragedii.

          • Geniuszy to tutaj sporo, zwłaszcza takich, co to potrafią czytać ze zrozumieniem i wyciągają wnioski po przeczytaniu co któregoś zdania.

          • Nie ktosiu, kierowca pieszego może się spodziewać NA PRZEJŚCIU DLA PIESZYCH!!!! W innym przypadku to pieszy musi uważać na samochody, tak mówi prawo. Na ulicy to kierowca jest „u siebie” piesi mają chodniki i przejścia, mijają dwa tygodnie, a informacji jakoby jechał za szybko brak, podobnie jak tej z telefonem że niby w niego patrzył a ni e na drogę, jakoś aktualizacji nie ma, dla porównania jak potrącił w Żdżannem dziewczynkę, to było podane że za szybko jechał i że nie miał badań technicznych w aktualizacji i to całkiem szybko, jak myślisz, dlaczego tylko ci, którzy za wszelką cenę wybielają bezmyślną dziewczynę o tym piszą? Ona jest winna tego co się stało, złamała przepisy, weszła prosto pod koła samochodu i narobiła chłopakowi problemów, a jej rodzina go szkaluje choć nie ma podstaw tylko pomówienia. Podaj konkretny przepis, który mówi o winie kierowcy, bo jak do tej pory NIKT nie podał przepisu, który by o tym świadczył w przeciwieństwie do mnie, ja podaję przepis że winna jest dziewczyna bo powinna przepuścić samochód i wejść na jezdnię tak, żeby nie spowodować zagrożenia ruchu. Ja swoje twierdzenia udowadniam przepisami i oficjalnymi komunikatami, natomiast wciąż czytam tylko pomówienia, szkalowanie, próbę ośmieszania mnie bo ktoś inaczej nie potrafi nie mając argumentów. Co do artykułów tutaj to są pisane ze źródeł policji i wiesz co? Tutaj tytuł „nie krzyczy” do klienta w sklepie żeby kupił gazetę i ktoś na tym zarobił jak jest z prasą, im bardziej sensacyjnie brzmi tytuł tym większa sprzedaż, nie słyszałeś o tym? A informacja niekoniecznie już rzetelna, bo nie o to chodzi w prasie. A co do tego, jakim jestem kierowcą to wiedz, że nigdy nie zdarzyło mi się mieć nawet kolizji, ale kilkakrotnie o mały włos przez takie święte krowy były sytuacje, gdy naprawdę trzeba było szybko reagować, bo piesi uważają że mogą wszędzie przechodzić tak jak ta dziewczyna i niestety często się kończy tak właśnie jak z nią. Wlazła pod koła i ma co ma, tyle w temacie.

          • Super tydzień chełmski to mały pikuś w porównania z ;;; ktosiem ;;; on jest jak teleexpres s . Ba nawet lepszy A tak z innej beczki to czemu ty tak bronisz winnego masz coś obiecane ???

          • Ewa, jeśli czytasz moje komentarze, to powinnaś wiedzieć, ale napiszę jeszcze raz: NIE MAM NIC WSPÓLNEGO Z KIEROWCĄ!!! Takie sugestie to pomówienia, wiesz o tym?

  3. Ktosiu możesz sobie pisać co chcesz , gdzie chcesz i ile chcesz a i tak nikt tego nie bierze pod uwagę . Możesz sobie bronić kierowce na wszystkie sposoby jak tylko potrafisz . Jak byś uruchomił szare komórki i pomyślał , to pewnie byś zauważył że jeżeli kierowca jechał by przepisowo to by tylko potrącił poszkodowaną . Samochód wygląda jak by miał starcie ( przepraszam za wyrażenie ) bynajmniej z łosiem a nie taką istotą . Nie musisz się wysilać bo i tak te twoje wypociny nie mają znaczenia w sprawie , tylko ulżą twojej chorej obsesji co sobie podziamolisz na klawiaturze.

    • Jaga, możesz sobie pisać co chcesz, gdzie chcesz i ile chcesz i bronić dziewczynę ile wlezie, na wszelkie sposoby jakie potrafisz, a jak uruchomisz szare komórki i pomyślisz, to pewnie zauważysz że gdyby ona pomyślała, to nie wlazła by jak święta krowa pod jadący samochód i by nie dość że żyła, to jeszcze kompletnie nic by się jej nie stało, a jak wlazła prosto pod koła to samochód wygląda jak wygląda i nie ważne jaką istotą była. Nie wysilaj się, bo twoje wypociny nic nie wnoszą do sprawy, tylko ulżą twojej chorej obsesji zwalania winy na kierowcę jak sobie podziamolisz na klawiaturze.

      • Człowieku ty normalny to nie jesteś.

        • A ty kto, jasnowidz czy lekarz? Zresztą wszystko jedno, i tak nie wart złamanego grosza.

          • Wystarczy poczytać twoje chore komentarze. Nic innego nie robisz tylko obrazasz każdego kto osmieli się miec inne zdanie niż twoje

          • Obrażam? Przykład poproszę. No chyba że masz na myśli ironię z komentarzy parodiowanych jak mnie ktoś, kto oprócz tego że potrafi obrażać nic merytorycznie do powiedzenia nie ma i tylko tak potrafi zaistnieć, ale ja w przeciwieństwie do rodziny i znajomych sprawczyni wypadku nie piszę inwektyw pod niczyim adresem.

  4. ,,,,,,,,,,,,,,,,,,

    ktosiu Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść

    • Masz na myśli to, co robią moi oponenci? No jeśli brak argumentów można tak nazwać….. Jakoś dziwnie „schodzą” ze sceny jak padają bezsensowne zarzuty a ja proszę o ich skonkretyzowanie…..

      • Bo gdy zaczynasz wdawac się w dyskusję z człowiekiem pokroju ktosia to sciagnie do swojego poziomu. Czlowieku nikt normalny nie będzie z tobą dyskutowal gdy ty nie wiesz co to rozmowa tylko klepiesz swoja mantrę w kółko. I nieważne czy to ma sens czy nie. Tu kazdy wyraża swoją opinię, a tylko ty wszystkich atakujesz ktorzy maja inne zdanie. Niedługo wszystko się wyjasni. Będziesz miał aktualizacje.

        • Ja też wyrażam swoją opinię, którą popieram przepisami. Czy ktoś MERYTORYCZNIE potrafi swoje zdanie uzasadnić? Jak do tej pory nie, tylko zarzuca mi się że się plączę w komentarzach, przypisuje mi się jakieś choroby albo wyzywa. Jak ty w tym komentarzu. W którym miejscu moje wypowiedzi są bez sensu? Konkret, a nie czcze gadanie poproszę. No i kto kogo atakuje? Proszę o przykład mojego ataku na kogoś, tylko jeden. Ja swoje zdanie potrafię uzasadnić, maj niezmienne, więc dlatego piszę to samo bo nie zmieniam jak chorągiewka, ale inteligentnym inaczej trudno jak widać to zrozumieć. A ja tylko proszę moich oponentów o konkrety, dlaczego nie potrafią ich podać? Czyżby oprócz wyzwisk, bezpodstawnych zarzutów nie potrafili nic innego?

  5. Boże ten ,, ktoś ” to naprawdę chory psychicznie człowiek siedzi 24h i podnieca się jak tylko ktoś coś napisze żeby mógł odpowiedzieć haha a może to brat kierowcy ten cpun …no i teraz dawaj pisz ile wlezie bo aż Ci się klawiatura pali

    • Żałosny jesteś, nick pasuje jak ulał!

      • Hehe coś się nie masz weny do pisania chyba zabolało……nick do Ciebie jak najbardziej wymyśl coś od siebie a nie mój Nick kradniesz hahahaha braciszek prawda ?boli boli wiem ….

        • Z jakiego psychiatryka żałosny piszesz? Mnie rozbawiło, zabolało ciebie chyba.

        • I bardzo dobrze ze zabolało , bo to miało zaboleć . w końcu ktoś rozszyfrował ,,,,,ktosia;;;; Przecież wiadomo że nikt obcy by tak nie bronił sprawcy , wszystko składa sie w całość

          • Po pierwsze sprawcy nie bronię, sprawczyni sama sobie zrobiła co zrobiła, mnie nie boli, nic nawet głowa, ale z większością komentujących coś nie tak tutaj, wmawianie innym czegoś to normalne chyba nie jest.

    • haha dobrze pojechałeś ktosiowi , aż mu jęzora w japie zabrakło

      • Jaga, tobie już dawno jęzora w japie zabrakło, jakoś ostatnio tu nic nie napisałaś, aż ktoś tak jak ty ynteligentny chce pogwiazdorzyć to się podpinasz. Jakoś na sugestie, żebyś konkretów w komentarzu użyła jesteś głucha, a piszesz tylko głupie komentarze, może w końcu coś konstruktywnego napiszesz zamiast wulgaryzmów używać?

      • Nie tak prędko. Zaraz zaszczeka. Zajrzałem po twoim komentarzu. Chce się wam dyskutować z automatem?
        Jedno i to samo powtarza. Dajcie sobie spokój.

        • No proszę kto tu szczeka! Powtarzam to samo, bo zdania nie zmieniam dlatego, że ktoś mnie wyzywa i obraża, nadal uważam, że winną jest dziewczyna i tyle.

    • od początku było wiadomo że to ktoś nie normalny bądź naćpany , nikt normalny tak nie wypisuje jak ten ktoś

      • Uprzejmie proszę redakcję portalu o zabezpieczenie adresów e-mail i IP tych, którzy ubliżają, pomawiają i wyzywają mnie na tym forum. Zamierzam zgłosić odpowiednim organom ten fakt. To, że nie rozczulam się nad bezmyślnością dziewczyny, która jest sprawcą zdarzenia (zgodnie z przepisami nie powinna wejść na jezdnię i nie doszło b y do tego) nie znaczy, że można mi przypisywać koligacje z kierowcą, ani też wyzywać a nawet jak w ostatnich komentarzach zarzucać ćpanie. Nie pozostawię tak tego.

        • Całkiem cię pogieło gościu. Przypomnij sobie lub przeczytaj swoje komentarze w których obrażałeś i wyzywałeś ofiarę. Kij ma dwa końce, więc nie strasz, nie strasz bo się zes….w pieluchę narobisz.

          Już wam pisałem i nie tylko ja. Dajcie już spokój w tym temacie. Z chorymi psychicznie się nie dyskutuje, chyba, że ktoś jeszcze w to wątpi, niech próbuje.

          • Po pierwsze, gdzie wyzywam ofiarę? Po drugie, ofiarą jest kierowca, bo to dziewczyna wlazła mu pod koła wbrew przepisom. Po trzecie, lekarzem jesteś że diagnozę stawiasz? Opamiętaj się, to że się nie roztkliwiam nad cudzą głupotą to nie znaczy że trzeba mnie wyzywać, a tak się tu dzieje. Sam nie jesteś lepszy i pewnie dlatego sam w tą pieluchę robisz.

        • Mnie czyli kogo ????? żeby kogoś obrazić lub pomówić to trzeba skierować słowa do kogoś po imieniu , nazwisku a nie do ktosia bo ktosiem może być każdy . Napisz swoje dane i jeżeli ktoś cię obrazi kierując słowa do twojej osoby po imieniu i nazwisku to wtedy masz prawo oskarżać kogoś o pomówienia i obrażanie ….. KTOŚ się za dużo filmów naoglądał

          • Studencie prawa, ja nicka nie zmieniam, cały czas używam jednego, więc wszelkie zniewagi są pod tylko ,moim adresem. Można bardzo łatwo ustalić korzystając choćby z IP kto jest ktosiem, ja wiem, że mną prawie tego nie uczą ale może masz kolegów na informatyce? A skoro liznąłeś prawa, to wypowiedz się może na temat artykułu, który komentujesz, mogła dziewczyna wejść pod samochód na jezdnię? Kto jest winny jej wtargnięcia pod samochód, kierowca?

    • Czyżby trafiony zatopiony ????

      • Nie wywołuj wilka z lasu. Wytrzezwieje to odpisze.

        • Jak to mówią prawda w oczy kole i chyba dobrze kogoś kolneła że aż pisać się odechciało ( a taki był wyszczekany)

          • Rozczaruję cię, nic mnie nie kolnęło, w przeciwieństwie do tych, którzy przestali pisać jak nie mieli argumentów żeby mi odpowiedzieć. Mieciu, szkoda że sam nie wytrzeźwiejesz zanim się weźmiesz do pisania komentarzy 😛

          • Rozczaruję cię, Od ładnych paru lat nie piję. Szkoda zdrowia. Inteligentni ludzie potrafią się świetnie bawić bez alkoholu i wszelkiej maści dopalaczy czy innego gów… Swoją drogą to tobie zabrakło argumentów. Słowo „wtargnąć” powtarzałeś jak mantrę. Nad innymi okolicznościami nawet się nie pochyliłeś. Prokurator zaś, wszystko weżnie pod uwagę i pupa blada u kierowcy. Wspomniesz już nie długo moje słowa. Miej honor i nie odpisuj.

          • Inteligentni ludzie powiadasz? Inteligentni ludzie oprócz tego że nie piją to jeszcze myślą, a tobie tego ostatniego zabrakło. Mi argumentów zabrakło? Nie bądź śmieszny, na każde bzdury odpowiadam, podaję przepisy i co? Ynteligencja milknie, bo nie ma co napisać, jedynie jakieś niedobitki coś skrobią, mając nadzieję że zabłysną. Honor? A ty wiesz co to znaczy w ogóle? Radzę nie używać łów, jeśli nie znasz ich znaczenia.

  6. jak to mówią ,,,, ktosiu ….. każdy mierzy swoją miarą , a więc nie ocebiaj nas po sobie

    • A skąd wyczytałeś, że oceniam was po sobie? Ani inteligencji, ani poprawnej polszczyzny….

  7. Nie odpisujemy bo nie ma z kim dyskutować ciągle pisze to samo pluj mu w mordę powie że deszcz pada

    • Te, żałosny, w swoją plujesz, ja mordy nie mam. Który to raz już czytam „nie odpisujemy” i szczekacie dalej?

  8. Ludzie ogarnijcie się w końcu i dowiedzcie się na jakim etapie jest śledztwo a nie gadacie głupoty, jakby ktoś naprawdę chciał wiedzieć na jakim etapie jest to jedyne co zrobił kierowca to przekroczył prędkość o 30km/h, był trzeźwy i nie wykryto u niego żadnych używek, a co do dziewczyny to po sekcji zwłok wykryto u niej alkohol, oraz z tego co mówią znajomi oraz prokuratury to dziewczyna miała myśli samobójcze. tyle w temacie.

    • I to wszystko wyjaśnia, od początku twierdzę że nikt normalny nie włazi wprost pod koła jadącego samochodu, alkohol tłumaczy dlaczego tak się stało. I co teraz kuzynko z twoim tkliwym tekstem? Co ze wszystkimi którzy twierdzili że to wina chłopaka? Po czterech tygodniach aktualizacji, która miałaby wskazywać na winę chłopaka nie ma nadal, wieści zgoła inne są….. Czy ktoś powie „przepraszam”? Za to, że chłopak ma problemy przez nią, za to, że go szkalowano, za to, że było tyle pomówień? Nie wiem ile w tym prawdy, ale ponoć ojciec dziewczyny zmarł kilka dni po niej ale przez palce na to patrzę, bo ta sama plotka głosi, że jej matka już dawno nie żyje, brat został sam. Tak to jest z ludźmi, będą wymyślać, tworzyć historie, a prawda i tak sama się obroni. Tylko dlaczego tak wiele osób ta prawda aż tak mocno w oczy kole????

      • A jednak ktoś waruje !!!!!!!!!!!!!!!

        • Tak, ty 😛

          • Po przeczytaniu większości komentarzy stwierdzam, że nic nie wiecie – siejecie ploty tyle w temacie. A ktoś to faktycznie chory człowiek bo nic nie wie – dosłownie nic same plotki a wypowiada się najwięcej

          • To oświeć wszystkich zamiast pisać byle napisać i w doktora się pobawić.

        • Hahahah dobre

          • Chciałbyś =) osoby, które wiedzą wszystko widzą po Twoich komentarzach, że nie wiesz nic nawet nie jesteś blisko prawdy – i mówi Ci to osoba nie z rodziny i bliskich tej dziewczyny także można powiedzieć, że powinienem być „po twojej stronie” Ale już mi szkoda jak pierdzielisz bzdury a nic tak naprawdę nie wiesz. Uwierz mi, że nie byłbyś już taki mądry gdybyś znał choć parę istotnych szczegółów, które wyszły na niekorzyść kierowcy. Także panu „ktoś” i panu „prawnik” już podziękujemy nie słuchajcie chorych ludzi którzy nic nie wiedzą

          • Nadal tylko banialuki zamiast konkretów, zaistniałeś? Każdy tak może, „nie wiesz, nie znasz, ale ja wiem”. Chyba guzik wiesz skoro NIC konkretnego nie potrafisz napisać.

    • Jaki alkohol człowieku skąd Ty masz takie informacje jest artykuł w gazecie dziewczyna była trzezwa siejesz ploty

    • to śa kolego prawniku własnie pomówienia…sekcja zwłok dziewczyny nie wykazała śladu alkoholu, prokuratura czeka na opinie biegłych ktora okresli z jaka predkościa jechało auto, a nie ma jeszcze wynikow kierowcy pod katem uzywek/narkotyków, jest tylko potwierdzenie ze był trzeźwy, dziewczyna nie miala mysli samobojczych ani depresji

    • …..to własnie kolego prawniku są własnie pomówienia…wyniki sekcji zwłok- zero alkoholu, kierowca trzeźwy, czekają na wyniki pod kaem używek/narkotyków, prędkość- prokurator czeka na wyniki pracy biegłych, dziewczyna nie miala depresji ani mysli samobójczych-rownież zweryfikowane przez prokuraturę.szukaj wiadomości u źródeł a nie wymyslaj

  9. Prawnik to co mowia znajomi hahah znajomi to bronią swojej strony a plotka goni plotkę więc nie ma co gdybac dobrze napisane przez jaga the end ale chyba nie realne

Z kraju