Wtorek, 23 kwietnia 202423/04/2024
690 680 960
690 680 960

Seria wypadków z udziałem motocyklistów. Dwie osoby nie żyją

Sezon motocyklowy jeszcze na dobre się nie rozpoczął, a mijający właśnie weekend można uznać za niezbyt szczęśliwy dla kierowców jednośladów. Od piątku połowa wypadków do jakich doszło w naszym regionie, była z udziałem motocyklistów.

50 komentarzy

  1. Motocykl: Yamaha xvs1300, waga: 305 kg, typ: cruiser, predkosc: ~10 km/h, informacje dodatkowe: 7 punktów świetlnych na motocyklu, kolor biało czerwony, głośny wydech. Efekt kolizji ze ślepa babą w oplu: motocykl na złom, noga krzywa, krótsza, ubytki kości strzalki i gwozdz tytanowy stabilizowany śrubami w piszczeli. Brak możliwości kierowania motocyklem do końca życia. I teraz możecie się wypowiadać, mądrusie powiatowe z doopy wzięte, że wina motocyklisty etc. Jezdzilem motocyklem przez 20 lat, żadnych wypadków, wystarczyła jedna szmata w puszce. Staż jako kierowca zawodowy: ponad 1000000 km. Patrz w lusterka, sprawdź dwa razy, nie bądź mordercą.

    • Pewnie uratowała ci w ten sposób życie. I przestań bredzić z tymi lusterkami bo to nudne. Wsiądź do samochodu i zobacz co w nich widać. Znaleźliście sobie jakiś fetysz w tych lusterkach? Posłuchaj sobie tej pioseneczki i powiedz czy to nie choroba? http://www.youtube.com/watch?v=FOdfddl4LIM

    • Żeby wiedzieć co i kiedy widać w lusterku to wystarczy przejechać kilkadziesiąt tys. km na drodze a nie 1000000 km w grze komputerowej i motocykliści powinni o tym wiedzieć. Na drodze należy jechać równo ze wszystkimi a nie slalomem między samochodami jak naćpany kamikadze.

  2. szalony kaczor Donald

    P a t r z p r z e d s i e b i e samochody są na szosie z zakrętami a na poboczu słupy i drzewa.

  3. Masakra pod kazdym artykulem te same trolle komentuja. Tacy to dopiero nie maja zycia… A taka roznica zazwyczaj w wypadku z winy motocyklisty cierpi on sam ew pasazer, raczej calych rodzin nie zabijają 🙂 ile ludzi w puszkach ginie i ile przy tym zabiera niewinnych osob ze soba na druga strone…ale lepiej pisac glupoty na innych. Zdarza mi sie szalec, ale jak widze auto szykujace sie do skretu to automatycznie mysle ze na 70% wymusi wiec zmniejszam predkosc. Prawda jest tez ze jak sie lata w trasie ze 100-140 to da rade w wiekszosci sytuacji ogarnac,a jak ktos widzac zblizajacy sie ciagnik do wyjazdu nie zwalnia to powodzenia. Malo to naje..anych jezdzi po polu i „aby kawalek po szosie”? … Ja sie tylko boje ze mnie jakis ku…ew strzeli mimo ze sam zrobie co sie tylko da zeby jechac bezpiecznie i zabije mnie i pasazerke. Oby nie.

Z kraju