Czwartek, 10 lipca 202510/07/2025
690 680 960
690 680 960

Senior stracił 70 tysięcy złotych. Uwierzył oszustom, którzy podszyli się pod rodzinę

Mieszkaniec powiatu chełmskiego padł ofiarą oszustwa metodą „na wypadek”. Uwierzył w historię o tragicznym zdarzeniu z udziałem syna i przekazał oszustom 70 tysięcy złotych.

Policjanci z komendy w Chełmie przyjęli zgłoszenie dotyczące poważnego oszustwa, którego ofiarą padł 79-letni mieszkaniec powiatu chełmskiego. Senior uwierzył w dramatyczną historię telefoniczną, w której nieznajomi podszyli się pod członków jego rodziny.

Zdarzenie rozpoczęło się od telefonu na numer stacjonarny. Do mężczyzny zadzwoniła kobieta, która podała się za jego wnuczkę. Poinformowała go, że jego syn miał spowodować wypadek drogowy ze skutkiem śmiertelnym — w wyniku rzekomego zdarzenia miała zginąć kobieta i dziecko. Następnie słuchawkę przejął mężczyzna, który przedstawił się jako syn pokrzywdzonego i potwierdził tragiczną wersję wydarzeń.

W dalszej kolejności rozmowę kontynuował inny mężczyzna, który, podszywając się pod funkcjonariusza lub prawnika, poinformował seniora, że aby uniknąć aresztowania, potrzebne są pieniądze. Dzięki ich przekazaniu — jak przekonywał — rzekomy syn będzie mógł odpowiadać z wolnej stopy. Oszust nalegał, aby nie przerywać połączenia telefonicznego i by natychmiast przygotować gotówkę.

Zgodnie z instrukcjami senior spakował swoje oszczędności do reklamówki i przekazał je nieznanemu mężczyźnie, który przyszedł pod jego dom. Cały czas pozostawał na linii telefonicznej z oszustami, co uniemożliwiło mu skontaktowanie się z prawdziwymi członkami rodziny. Dopiero po kilku godzinach, już po przekazaniu pieniędzy, zatelefonował do syna i dowiedział się, że żadnego wypadku nie było. Stracił w ten sposób 70 tysięcy złotych.

Policja apeluje do wszystkich, a szczególnie do osób starszych, o zachowanie szczególnej ostrożności w przypadku otrzymania podobnych telefonów. W przypadku jakichkolwiek podejrzeń należy natychmiast zakończyć rozmowę i skontaktować się z najbliższymi lub z Policją. Zdecydowanie odradza się podejmowanie decyzji pod wpływem emocji i nacisków ze strony rozmówców, którzy próbują wzbudzić strach i poczucie odpowiedzialności.

Funkcjonariusze Policji nigdy nie proszą telefonicznie o przekazywanie gotówki i nie organizują jej odbioru za pośrednictwem pośredników. Każdy taki przypadek należy zgłaszać, nawet jeśli nie doszło do utraty pieniędzy – może to pomóc w zatrzymaniu przestępców i zapobiec kolejnym oszustwom.

5 komentarzy

  1. Ocena: 3

    Zawsze mnie to zastanawia, czy oni nie poznają głosu własnego dziecka/krewnego/partnera w takich przypadkach?

  2. Aż się nie chce wierzyć, że złodzieǰ był tak nieostrożny, że nie kazał wyrzucić torby z pieniędzmi przez okno, tylko oddać odbierakowi🤣🤣🤣🤣🤣

  3. Teraz są takie sposoby że złodziej może mówić głosem osoby z rodziny. Wystarczy próbka głosu z różnych źródeł np z internetu i AI. Pewnie tak nie jest w każdym przypadku ale strach pomyśleć co będzie w przyszłości.

  4. Nie stracił ,tylko przekazał darowiznę na rzecz innej osoby w celu uniknięcia podatku do fiskusa.Tak się teraz robi.Amen.

  5. Ocena: 1

    No i bardzo dobrze, miał to oddał, a swoją drogą to po co starzy ludzie zbierają i trzymają pieniądze w domu? Wcale nie współczuję…

Dodaj komentarz

Z kraju

Lubelski biznes

Biznes i handel

Sport

Polityka

Zdrowie i styl życia

Nauka i technologia