Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024
690 680 960
690 680 960

Są wyniki piątkowej akcji policji w Puławach. Dużo mandatów i zatrzymanych dowodów rejestracyjnych (zdjęcia)

Kilkadziesiąt osób ukaranych mandatami i blisko 20 zatrzymanych dowodów rejestracyjnych. Policjanci podsumowali piątkowe działania „Stop Agresji na Drodze”. Jak zapewniają, tego typu akcje będą organizowane regularnie.

Policjanci podsumowali piątkową akcję, jaka została przeprowadzona przez funkcjonariuszy drogówki w Puławach i okolicach. Celem działań „Stop Agresji na Drodze” było ujawnianie i eliminowanie z ruchu kierujących, którzy w rażący sposób naruszają przepisy ruchu drogowego. Mundurowym z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Puławach pomagali koledzy z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie i Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie.

Jak już informowaliśmy, sprawdzana była trzeźwość kierowców, stan techniczny pojazdów, jak również przestrzeganie przepisów podczas przemieszczania się. Szczególną uwagę zwracano na prędkość. W jednej z miejscowości koło Puław policjanci przerwali zorganizowane nielegalne wyścigi.

-Z informacji, które mieli funkcjonariusze wynikało, że na jednym z dużych parkingów w Puławach grupują się kierowcy, którzy następnie mają zamiar udać się m.in do miejscowości Anielin, gdzie odbędą się nielegalne rajdy samochodowe. Konieczne było szybkie i zdecydowane działanie, aby zapobiec niebezpiecznym zachowaniom na drogach, a w konsekwencji zdarzeniom drogowym, w których mogli ucierpieć przypadkowi użytkownicy dróg – wyjaśnia mł.asp. Ewa Rejn-Kozak z Komendy Powiatowej Policji w Puławach.

W trakcie działań policjanci skontrolowali kilkaset pojazdów. Przeprowadzili też 339 kontroli stanu trzeźwości kierujących. O ile wszyscy z nich byli trzeźwi, to jednak wielu miało na sumieniu inne sprawy. Przede wszystkim chodziło o popełniane wykroczenia, które mogły narazić na niebezpieczeństwo innych użytkowników ruchu drogowego. Funkcjonariusze ujawnili 68 różnego rodzaju wykroczeń oraz zatrzymali 17 dowodów rejestracyjnych.

(fot. lublin112)

9 komentarzy

  1. Czy wszystkie 17 pojazdów pojechało w dlasza drogę na lawetach?

    • Tak, policja w Polsce jest tak represyjna, że zamiast wezwać lawety by wywieźć to na parking (wiadomo na czyj koszt), przymyka na to oko. Takie mamy opresyjne państwo.

    • To że auto usterki które nie stwarzają bezpośredniego zagrożenia dla pasażerów, innych uczestników ruchu lub środowiska, to nie znaczy od razu że musi wracać na lawecie.
      Policja zabiera dowód rejestracyjny, a po kontroli diagnostycznej jeżeli okaże się że wszystko jest w porządku, dokument jest do odebrania w wydziale komunikacji.

      Od cała filozofia 😉

    • dla mnie najbardziej wk…jącym i debilnym przepisem jest wymóg posiadania podświetlenia na tylnej rejestracji. Jaki jest tego sens? Przecież tablice są „odbłaskowe” to raz. Dwa z przodu nie wymaga się podświetlenia. Bo niby auto jadące z naprzeciwka oświetla rejestrację.. a k…wa jak auto jedzie z tyłu to już nie oświetla rejestracji? polszka.

  2. wiecej takich akcji poproszę

  3. Lubię zapierdalać

    Pasji nam nie zabierzecie!

  4. Tor wyścigowy to jest wieczorami na ul.Lubelskiej, gnoje w szrotach bez tłumików jeżdżą jak debile ale wtedy Policji nie ma niestety… Może nowy Komendant coś zmieni…. Czas pokaże.

  5. a yanosik mówił, oj mówił że się coś szykuje

  6. kolejny dowód na to że w regionie potrzebny jest tor. lublin ma ten sam problem. zamknęli tor i wszystko przeniosło sie na ulice(bo niby gdzie miało się przenieść)…

    budowa toru między Puławami a lublinem w okolicy s17 załatwiła by problem-raz ze poza miastem dwa ze blisko drogi szybkiego ruchu (wiec hałas raczej nikomu by nie przeszkadzał tym bardziej w niezaludnionej lokalizacji), trzy między miastami, które tego toru potrzebują tak by każdy miał pół godzinki na tor.

    I nie trzeba by było organizować akcji Policji zakładam za dziesiątki jak nie setki tyś zł biorąc pod uwagę, że aż trzy miasta wspierały tę akcję…

Z kraju