Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Rozpędzone audi uderzyło w latarnię. Dwie osoby trafiły do szpitala AKTUALIZACJA

-Na kolanach do Częstochowy. –Więcej szczęścia niż rozumu. –Cudem przeżyli. Takie komentarze dało się usłyszeć od świadków dzisiejszego wypadku na al. Witosa w Lublinie.

131 komentarzy

  1. Ukarany to powinien by świadek jechaliśmy ponad setkę (ograniczenie do 80) i w przypływie tej euforii zablokował lewy pas tuż przed innym uczestnikiem
    LUDZIE lewy pas to nie kółko różańcowe wyprzedzamy szybciutko i trzeba wracać na prawo a nie wlec się kilometrami jak to ma sporo osób w zwyczaju

    • Oczywiście, że trzeba uciekać na prawo jak szybko się da…przecież ludzie jeżdżący ponad 200km/h muszą mieć wolny pas dla siebie. W ogóle każdy kto nie ma 200 KM pod maską nie powinien wyjeżdżać z parkingu bo tylko plącze się pod kołami gigantom szos. Wiadomo, że krew nie woda i trzeba zapierd*lać gdzie tylko się da z najwyższa możliwą do uzyskania prędkością, a plebs niech się chowa po rowach i chodnikach. Ważne, że jedzie król i wszyscy mają się przed nim rozstąpić……….. leon przejrzyj na oczy. Droga to nie piaskownica. Tutaj trzeba myśleć. Jak sie jedzie po drodze, gdzie jest ograniczenie do 80 i pada deszcz to się nie pędzi jak wiatr tylko jedzie przepisowo. Kierowca audi złamał przepisy, naraził innych uczestników ruchu, jechał bardzo brawurowo, ale to właśnie on jest sprawiedliwiany. Wg wielu komentujacych to zdarzenie winny jest kierowca zajeżdząjący droge. Niestety łamanie przepisów przez kierowcę audi pociągnęło przykre skutki . Gdyby jechał wolniej to do wypadku by nie doszło, a na pewno nie byłby tak dotkliwy.

      • Wymuszenie pierwszeństwa kolego jest karane również. A wymuszenie pierwszeństwa i doprowadzenie do kolizji/wypadku może być przestępstwem. A to audi wbrew temu co Ci się wydaje nie jechało z prędkością światła, żeby go nie zauważyć. I od tego są lusterka żeby w nie patrzeć podczas takich manewrów. I tak jak Ci ktoś wcześniej wytłumaczył, za jazdę ciągłą lewym pasem jest mandat wbrew tamu co Ci się wydaje. I gdyby uderzyli w latarnie z prędkością 200 km/h to oczy by im z orbit wyleciały a pasy połamały wszystkie kości. Takie byłyby przeciążenia. Chyba to do Ciebie nie dociera.

  2. Chciał pokazać koledze jak się sprawuje Quantrum na pasie zieleni 🙂 ale nie wszystko poszło po jego myśli 🙂

  3. napęd quattro jak złapał jedną stroną trawę a druga była na asfalcie to musiało go obrócić, wszystko przez brawurę i predkość, dobrze, że żyją!!!!

  4. kup se AUDi!!! jak takie AUTO mogło wypaść z drogi?? takie AUTA są najlepsze pod każdym względem. musi nie zadziałały czujniki itp. a znając życie zapitalał jak szalony

  5. Dla tych wszystkich madrych: w tych czasach „wiesniak” to stan umyslu a nie pochodzenie. Wyluzujcie i dajcie spokoj kto jaka ma rejestracje.

    • „Wyluzujcie i dajcie spokoj kto jaka ma rejestracje.” i kto jaką marka jeździ. Każdy kupuje to co chce albo to na co go stać, a jak ktoś ma bul dupy bo ten ma Audi, Bmw, Honde, a tamten Renault, Vw, czy Volvo, a on sam musi jakimś składakiem jeździć to już jego problem.

  6. idiota tylko tak potrafi uczynic jaki normalny człowiek tak zapier…..a zeby mu sie audy:) złozyło hehe zbiornik na gówna ma zamiast głowy…

  7. połowa kierowców to banda idiotów i tyle jeśli jechał tam nawet 200km/h to i tak nie jego wina jeśli ktoś z prawego pasa mu zajechał drogę. Ja jeżdżę bardzo dużo po Polsce, Niemczech, Holandii i Belgi i rzekł bym że najgorsi kierowcy to właśnie Polacy. Bo jak coś jedzie swoim pasem to ile by nie jechalo to jest święte a ten chłopak nie chcąc wjechać w dupe idiocie który mu wymusił pierwszeństwo będzie miał problemy. Ludzie jak się zmienia pas to się patrzy w lusterko i to kilkakrotnie… i nie znam nikogo oprócz mojej babci kto by tam jechał 80km/h i jesli nazywacie go idiotą to sami nimi jesteście i przepisów się nauczcie bo takie coś nazywamy wymuszeniem pierwszeństwa i jesli ktoś nie wie to nie jest to tylko wyjazd na skrzyżowaniu czy na rondzie…

    • Dokładnie a nie którzy kierowcy jak ktos chce jechac szybciej jeszcze specjalnie z hamują totalny debilizm lewy pas jest do szybkiej jazdy Ludzie nauczcie sie jezdzic

    • Po pierwsze, jak jechał 200km/h to może ubezpieczyciel się wypiąć na niego i nie zapłacić odszkodowania a dlaczego a no dlatego że złamał przepisy a więc mógł by w takiej sytuacji starać się o odszkodowanie od sprawcy o ile go znajdą, następna sprawa, dostanie za to mandat, jak się przyznał że tyle jechał a może i nawet zostać mu odebrane prawo jazdy, i ostatnia sprawa jadąc 200km/h na śliskiej nawierzchni i po zakręcie wie na co się piszę i naraża innych uczestników na niebezpieczeństwo czyli jest to jego wina i musi się teraz liczyć z konsekwencjami tego co zrobił, są chyba ku**a jakieś granice rozsądku co? jest na drodze publicznej a nie na torze wyścigowym, kiedy to w końcu pojmiecie barany że tak się właśnie kończy w piachu? jemu się udało dostał drugą szansę ciekawe czy zmądrzeje, inni nie mieli tej szansy i leżą teraz pod ziemią. A więc jest on IDIOTĄ bo nikt mądry nie zapiernicza 200km/h po takiej drodze. tyle w temacie.

  8. a po drugie nikt nie jest takim debilem żeby zaczynać manewr wyprzedzania nawet po pasie zieleni gdy widzi przed sobą znak pomyślcie ludzie piszecie takie bzdury to świadczy tylko o waszym braku myślenia. I mało ważne skąd on był czy jakie miał tablice.

    • Pojedź tam i zobacz skąd zaczynają się ślady na trawniku i w jakiej są odległości od jezdni (proste 2 ślady kół). Jestem więcej niż pewien, że faktycznie chciał ich wyprzedzić po trawniku. Przeliczył się – pewnie zobaczył znak i spanikował – zaczął hamować i go obróciło na trawie. W miejscu w którym wjechał na trawę było dobre 50 metrów wolnej, ładnej trawiastej nawierzchni, ale był lekki zakręt i mógł nie widzieć szerokiego znaku na 2 słupkach. Dla wszystkich jeżdżących od Świdnika / Piask na Lublin proponuje zrewidować swoje wyobrażenie patrząc na miejsce zdarzenia.

  9. Gdzie są Ci hejterzy bmw teraz?
    Teraz zawinił człowiek a nie marka?

    • Sami znawcy…. Wiem, że was to frustruje, że zarabiacie minimalną krajową, ale idźcie wylewać swoje żale gdzie indziej.

  10. Nie wierzę w wyprzedzanie po pasie zieleni no chyba że nie ma się instynktu samozachowawczego. Kiedyś sypałem w stronę Pisak, jak jeszcze był remont. Leciałem ponad setką lewym, a kierowcy tira na prawym kończył się asfalt bo zwężenie już było. To se chłop pomyślał że na lewy wskoczy. No i mus był o trawę zahaczyć. Na szczęście dałem radę o wyprzedzić po zielonym i wskoczyć na czarne. Nikomu tego nie życzę i cieszę się że w zasadzie wyszli bez szwanku.

Z kraju