Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Rowerzysta celowo uderzył w auto, później blokował przejazd. Drogowe nieporozumienie na Felinie (wideo)

Kilka dni temu pomiędzy rowerzystą a kierowcą pojazdu osobowego na Felinie w Lublinie doszło do drogowego nieporozumienia. Kierujący jednośladem uderzył w auto, a później próbował blokować przejazd.

Do zdarzenia doszło w miniony piątek na Felinie w Lublinie. Od naszego Czytelnika otrzymaliśmy nagranie dość niebezpiecznej sytuacji drogowego z udziałem rowerzysty. Mężczyzna poruszał się tak ulicą na jednośladzie, że uniemożliwiał bezpieczne wyprzedzenie go przez kierującego pojazdem osobowym.

W pewnym momencie cyklista uderzył ręką w jadącego tuż obok VAN-a. Kierowca mercedesa próbował wyprzedzić rowerzystę, jednak po jego uderzeniu w auto, niemal się zatrzymał. Rowerzysta po chwili wjechał przez pojazd blokując przejazd. Kierujący mercedesem ostro skręcił w prawo i omijając rowerzystę odjechał.

Rowerzysta gestykulując coś do kolejnego kierowcy, nadal kontynuował jazdę środkiem pasa ruchu. Być może wkrótce przejaw agresji drogowej ze strony rowerzysty oceni policja.

(fot. wideo nadesłane Krzysztof)

102 komentarze

  1. Kolesiom w analnych gaciach już się całkiem w du…. poprzewracało !!!!

    • Masz racje,ja bym stanoł i strzelil go w ten pusty łeb

      • Żebyś sam nie dostał w pusty łeb. A osoba pisząca artykuł jest umysłowo upośledzona? Czy rowerzysta jechał środkiem drogi blokując przejazd? A może vito na chama próbował go wyprzedzić chociaż nie miał do tego miejsca? Jaką odległość należy zachować wyprzedzając rowerzystę? Nie mógł zaczekać paru sekund tylko wciskać się przy wysepce i po łokciu. Normalnie szlak człowieka trafia jak takie barany jeżdżą, a inne nie mające pojęcia piszą!

        • Mało dróg rowerowych ma żeby jeździć bezpiecznie? Po co tak wielu na rowerkach pcha się na jezdznie skoro obok mają drogę rowerową? Jakaś nowa moda? Akurat niezgodna z prawem.

          • Szacun za obiektywny komentarz.

          • Jak masz dojechać z punktu A do B to pojedziesz do C bo akurat tam jest DDR? Mieszkając np w Kalinówce to trzeba by się przeprowadzić gdzieś gdzie jest DDR? Rekreacyjnie można zmienić sobie trasę, żeby było wygodniej czy bezpieczniej, ale nie zawsze się tak da. Niektórzy widzą DDR i że tyle ich jest, tylko czy przejechali się i zobaczyli gdzie nią dojadą, że za parę metrów koniec i co dalej? W centrum też oczywiście masz tyle DDR, że szok!

        • Zgadzam się z komentarzem . Kierowca jest chroniony a rowerzysta ma tylko kask . Bliżej się nie da ?

  2. Brak karty rowerowej i kultury na drodze. Od kogoś wymagamy, a sami jej nie mamy i tu jest przykład.

    Do 18 roku życia jest obowiązkowa karta rowerowa, a po 18 roku już wystarczy dowód osobisty, aby korzystać z drogi publicznej jeżdżąc rowerem. Paradoks w tym że dowód osobisty wpływa z automatu na zasób wiedzy z kodeksu ruchu drogowego osoby która nigdy nie miała karty rowerowej.

  3. Samochód prawie wjechał w prawidłowo jadącego rowerzystę. Rowerzysta się wkurzył i chciał zapewne poinformować kierowcę o przepisach ruchu drogowego. A kierowca wiedząc co zrobił uciekł z miejsca zdarzenia.

  4. „Kierowca mercedesa próbował wyprzedzić rowerzystę, jednak po uderzeniu w auto niemal się zatrzymał”. Zaraz, zaraz… kierowca mercedesa uderzył w auto? Jakie znowu auto? I gdzie się podział rowerzysta?

  5. Franiu on kiedyś sam zginie własną głupota go zabije tylko bryźnie pusty łeb i kask nie pomoże

  6. Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować szczególną ostrożność, a zwłaszcza bezpieczny odstęp od wyprzedzanego pojazdu lub uczestnika ruchu. W razie wyprzedzania roweru, wózka rowerowego, motoroweru, motocykla lub kolumny pieszych odstęp ten nie może być mniejszy niż 1 m.

    Tyle w temacie.

    • No nie tyle w temacie. Poczytaj dalej ustęp 6 „Kierujący pojazdem wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez silnika jest obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo w celu ułatwienia wyprzedzania”.

      To właśnie teraz wszystko w temacie.

      • Nie zmienia to faktu że wyprzedzał nieprawidłowo. Na lusterko. Ja oberwałem kiedyś lusterkiem w łokieć nic miłego. Jakbyśmy mieli obraz z samochodu, który wyprzedzał moglibyśmy rozmawiać o winie rowerzysty. Na tym filmiku widać nieprzestrzeganie przepisów przez kierowcę. Najprawdopodobniej obaj mają swoje za uszami, a jak redakcja już chce mieszać w to policję. To mandat dla obu uczestników ruchu i rączka na zgodę.

        • No nie mogę się zgodzić z twoją opinią. Wyłączną winę ponosi rowerzysta. Szerokość jezdni w tym miejscu to co najmniej 3,5 m. Szerokość busa maksymalnie 2,1 m (z lusterkami). Pozostaje co najmniej 1,5 m dla rowerzysty. Kierujący busem podczas próby wyprzedzania zjechał maksymalnie do lewej, a rowerzysta powinien zjechać do prawej (wiedział, że z tyłu jadą samochody). Mało że nie zjechał do prawej, do czego zobowiązuje go ustawa prd, to jeszcze z premedytacją blokował ruch, mało tego wjechał wprost pod samochód stwarzając bezpośrednie zagrożenie. I tak mandaty dla rowerzysty za: zwiększenie prędkości przy wyprzedzaniu – 350 pln, niezjechanie do prawej – 100 pln, spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym – do 500 pln. Może coś jeszcze. Plus oczywiście punkty karne.

          • Po pierwsze to matematyka się kłania. Wg twoich obliczeń to 1,4m zostaje od tego odejmij 1m odległości i masz 40cm dla rowerzysty. A nie rowerzysta nic miejsca nie zajmuje. Proponuję pomyśleć zanim się coś napisze.

            • No właśnie to tobie się kłania matematyka a w zasadzie geometria. To ty masz problemy z myśleniem, ale to już nie moja sprawa. Proponuję dokształcić się.

            • 1 metr odległości od rowerzysty to jest dystans przy normalnej jeździe i wyprzedzaniu rowerzysty. Ogólnie policja przyjmuje tz. „bezpieczną odległość” i w tym przypadku była ona zachowana ponieważ prędkość auta zaledwie była minimalna. Oprócz tego za to zatrzymanie się na środku jezdni rowerzysty to już sprawa dla prokuratora. Niech się cieszy że ten z tyłu z tą tanią kamerką zdążył wyhamować. W całej sprawie ewidentna wina gościa w obcisłych damskich gaciach na rowerku.

              • A co to było, nie wyprzedzanie rowerzysty? Czyli jadąc wolno można zepchnąć rowerzystę do rowu bo prędkość była minimalna? Dziwić się, że są wypadki jak tacy „mózgowcy” są za kółkiem. A czerwone to późne zielone?
                A ty wyżej „miszczu” od geometrii. Jak nie umiesz sobie czegoś wyobrazić to sobie narysuj i może coś zrozumiesz. Po pierwsze pobocza i skraj drogi z reguły są nieużyteczne. Jak nie dziury to wchodząca trawa lub cały syf z drogi. Na standardowej drodze nie da się wyprzedzić rowerzysty zgodnie z przepisami i aby było bezpiecznie nie wjeżdżając na przeciwny pas! Tutaj dodatkowo jest wysepka zwężająca. Wiadomo duży może więcej, więc pewnie TIRa by tak nie wyprzedzał.

                • aa – twój nick mówi wszystko o tobie. Jak kiedyś wytrzeźwiejesz to może coś się jeszcze nauczysz. Nie wiem czy znasz to miejsce zdarzenia? Ja od 8 lat jeżdżę tamtędy 4 razy dziennie, więc znam tę drogę na pamięć. A droga publiczna to nie tor wyścigowy dla rowerów, a pseudorowerzyści to nie uprzywilejowani uczestnicy ruchu drogowego.

          • mysle ze powinni go wyslac na jakies przymusowe roboty, moze do jakiegos warsztatu, zeby u mechanika klepal blachy samochodow uszkodzonych w kontakcie z szalonymi cyklistami. Albo jako pomocnik u psychologa gdzie lecza sie skrzywdzeni przez cyklistow kierowcy.

    • Umiesz czytać
      Widziales to
      Koles jechał cały czas środkiem
      A co mówi przepis
      Jak najbliżej prawej krawędzi jezdni nie k środkiem
      Jeździe dużo rowerem wkurzają mnie samochody czasami ale to co odpier rowerzyści to szok

  7. Samochod probowal najpierw wyprzedzic rowerzyste na podwojnej ciaglej i wysepce, a pozniej pocisnal z prawej strony, kazdy kto jechal tamtedy autem lub rowerem wie jakiej jakosci jest pobocze tej drogi. Kierowca powinien dostac mandat z automatu.

    • Piszesz głupoty, a droga jest zupełnie dobra po remoncie w 2018 r. Jeżdżę tamtędy codziennie od 8 lat. Ominął idiotę z prawej strony, bo ten zatrzymał się bez powodu na środku drogi.

    • To rowerzysty nie można wyprzedzić na podwójnej ciągłej
      A traktor można?
      Amatorzy prawa drogowego

  8. Sam jestem rowerzystą i jak widzę takich buraQw na 2 kółkach to aż się nóż w kieszeni otwiera! Niektórzy założą lansiarski kask, obcisłe ubranko i wydaje im się, że są królami szos. Notorycznie widzę takich pseudo rowerzystów np. jeżdżących ulicami pomimo równoległej ścieżki rowerowej. Szpan i lans zamiast zrozumienia i empatii w stosunku do innych użytkowników dróg!

  9. Zdecydowanie wina cyklisty. Niesamowite z jaka beszczelnoscia wtargnal na publiczna droge i nie ustapil miejsca pojazdom, dla ktorych ta droga jest przeznaczona. Jak slusznie zauwazyl autor artykulu – cyklista swoim wtargnieciem na droge narazil kierowce samochodu na smiertelne niebezpieczenstwo, kazdy ma przeciez w pamieci zdjecia z podobnych sytuacji kiedy kierowcy mieli mniej szczescia w kontakcie z cyklistami – skasowane samochody, ofiary smiertelne.. a cykliscie przeciez nic nie grozi bo jechal w kasku!

    Po zauwazeniu ze samochod chce go wyprzedzac cyklista powinien usunac sie z drogi na pobocze, zsiasc z roweru i pomachac mijajacemu kierowcy z wdziecznoscia ze go nie przejechal (a przeciez mial do tego prawo!!). Szacunek dla kierowcy Mercedesa za nadludzka cierpliwosc i wyrozumialosc wobec jawnego piractwa drogowego w wykonaniu cyklisty.

    Policja zdecydowanie powinna sie zainteresowac kierowca – nalezy mu sie jakas nagroda, tych kilkunastu bezcennych sekund ktore musial stracic na wymijaniu pirata przeciez nigdy juz nie odzyska…

    Od razu widac ze cyklista ma nierowno pod sufitem – mogl przeciez pojechac samochodem, jak kazdy normalny czlowiek.

  10. OK, bus próbował wyprzedzać za blisko. Ale rowerzysta powinien szybko rozpocząć leczenie, bo przez swoją agresję mógł znaleźć się pod kołami…

Z kraju