Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Reakcja Ministerstwa Zdrowia na protest ratowników medycznych. „Spotykajmy się i rozmawiajmy. Zrobię wszystko, byśmy mogli wypracować konsensus”

Ministerstwo Zdrowia zabrało głos w sprawie protestu ratowników medycznych. Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska poinformował, że dzisiaj odbędzie się kolejne spotkanie ze środowiskiem ratowników medycznych i przedstawicielami związkowymi oraz pracodawcami.

– Niestety obecnie nie ma dialogu między ratownikami medycznymi a pracodawcami. Dziś otrzymałem deklarację o rozpoczęciu rozmów w stacjach ratownictwa medycznego – powiedział przed południem wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

Jednocześnie wiceminister zaznaczył, że od 2015 r. zwiększony został budżet o 600 mln zł na działalność Państwowego Ratownictwa Medycznego. Od 2019 r. przekazano środki na zakup 421 ambulansów, co znacząco odciążyło budżety zespołów PRM.

– Apeluję do środowiska ratowników medycznych, aby wycofać się z tej formy protestu. Spotykajmy się i rozmawiajmy. Zrobię wszystko, byśmy mogli wypracować konsensus – powiedział Waldemar Kraska.

Czwartek jest kolejnym dniem, kiedy część warszawskich ratowników nie stawiła się w pracy. Ratownicy przynieśli zwolnienia lekarskie. Podobna sytuacja panuje w Poznaniu. Głównym postulatem ratowników jest podwyżka pensji. Protest ma trwać przez 5 dni, zaś na sobotę 11 września została zaplanowana duża demonstracja w Warszawie.

W innych miasta ratownicy również strajkują, chodzi tutaj m.in. o Bydgoszcz, Białystok, Wrocław i Gorzów Wielkopolski.

(fot. MZ)

19 komentarzy

  1. Wypracujemy konsensus: ostatnio daliśmy sobie podwyżki a wam nie no to teraz niedamy wam podwyżek a sobie damy…!!!

    • Z pielęgniarkami nie udało im się wypracować konsensusu, z ratownikami też się nie dadzą rady.

  2. Może zabrać trochę lekarzom za te „Dyżury Covid-owe” a dać ratownikom, ale jak się zabierze lekarzom to kto będzie podtrzymywał tę narrację z Covid-em jak nie będzie miał za to płacone.
    Dodam że lekarze to jedyna grupa ludzi która może zaprzeczyć lub potwierdzić że Covid jest mniej lub bardziej zjadliwy.
    No ale kto przy zdrowych zmysłach pozbawiał by się dodatkowych pieniędzy w tych trudnych czasach.

    • Absurdalne są stawki dla lekarzy. 70% Polaków nie ma dziennej dniówki w wysokości jednej wizyty.
      I to też są wykształceni ludzie, ciągle doszkolający się.

      • Idą w system amerykański, tam bez ubezpieczenia można zapłacić pierdyliard dolarów za podstawowe leczenie. Tylko, że u nich ubezpieczenie załatwia sprawę, pokrywa koszty i nie trzeba czekać po kilka miesięcy czy lat na wizytę czy zabieg. A u nas płacimy ZUS, a i tak do lekarza trzeba chodzić prywatnie i płacić drugi raz.

        • tylko ubezpieczenie też kosztuje „pierdyliard” dolców…
          i ok połowa redneków go nie ma…
          ot taki dobrobyt czy tam dobryodbyt…

        • Tylko ten ZUS razem z wizytą prywatną (co osobiście również uważam za patologię) kosztuje mniej niż ubezpieczenie w USA. Dla dużej części społeczeństwa w Stanach poważna choroba typu nowotwór, oznacza albo kredyt, albo szybką śmierć.

          • no sebix masz racje, zerwałem wiązadła w kolanie na NFZ powiedzieli przyjdź za 2.5 roku dziękuje za taką pomoc, poszedłem prywatnie po 2 miesiącach miałem zabieg. JBC NFZ. złamał pan rękę proszę przyjść za 3 miesiące zobaczymy, a potem czemu pan nie przyszedł z tym wcześniej.

    • tego Covida to wprowadzili Twoi ulubieńcy „demokraci” ( Fauci, Pelosi, Obama, Clinton )
      a tutaj w PL postmoczarowcy jak Lis Kraśko i cała elyta 3rp

    • Stefanek- po pierwsze za dyżury Covidove ratownicy brali pieniądze tak samo jak lekarze, malo tego znam ratowników ktorzy pracuja w pogotowiu, na jakims sor plus jeszcze transport- brali 3 pensje a do tego 3 dodatki covidove z trzech różnych miejsc- znam takich, ktorzy od listopada do czerwca wyciągali po 40 a nawet 50 tysięcy i zanim koledzy zaczna sie burzyć to wszyscy wiemy ze tak bylo. Po drugie dodatki covidove się już skonczyły. Po trzecie ratownicy ciągle mówią że chcą tyle ile pielęgniarka czy lekarz-trzeba więc bylo zostać lekarzem. a po czwarte i ostatnie- czy ktoś mysli ze jak dostaną podwyzki to przestaną pracować po 300 godzin? nie- dlatego ze w pogotowiach są kasty które wkręcają swoich i dają zarobić swoim- nie wpuszzą do zawodu innych, będą pracowac tak samo bo wileu juz inaczej nie potrafi. Szanuje ratowników ale cały ten protest to jest tylko konsekwencja tego co ratownicy przez lata sami sobie wypracowali

  3. Najpierw nie zaczną szanować pacjentów a pozniej niech dostaną podwyżki.

  4. a śluzy na karetki na Kraśnickiej i PSK4 sprzątnięte ???
    Oczywiście, że nie !!!

    Niech się za robotę wezmą. Wstyd żeby taki syf był przed szpitalem.

    Pod sklepem Pani sklepowa zmiecie raz na jakiś czas bo wstyd mieć taki syf prze miejscem pracy.

    A przed szpitalem SYF z kilku lat i nikomu to nie przeszkadza.

    To chyba tak zwana „ziemia niczyja” bo widziałem jak jakaś pani sprzątała wewnątrz budynku ale tylko do drzwi a, za drzwiami syf jak 150.

    Każdy kto wchodzi na porodówkę może sobie obejrzeć ten żałosny obraz służby zdrowia.

    Ale kasy to każdy woła ratownik i pielęgniarka tylko za co się pytam ???
    Skoro nie umieją zadbać o swoje miejsce pracy.

    Mało tego ostatnio byłem na komendzie w pod lubelskiej miejscowości i tam mieli ładnie sprzątnięte czyli MOŻNA!

  5. Wszystkich pozwalniać.

  6. Zatrudnić lekarzy z Ukrainy a weterynarzy zwolnić.

    • Lekarze z Ukrainy wcale nie garną się tu pracować, bo mają dużo lepsze oferty na zachodzie Europy.

  7. mam pomysl-oddajcie nieroby podwyzki przyznane przez siebie dla siebie. pasożyty bezczelne!

  8. JEŻELI KTOŚ JESZCZE WIERZY PISIOROM TO PODZIWIAM ZA WYOBRAŹNIE.

Z kraju