Rafał Trzaskowski w Lublinie. „Nas jest więcej. Rozwiązuję prawdziwe problemy” (zdjęcia)
16:08 04-05-2025 | Autor: redakcja
4 maja Rafał Trzaskowski, kandydat na prezydenta RP z ramienia Koalicji Obywatelskiej, wygłosił w Lublinie przemówienie, które było nie tylko politycznym manifestem, ale także głębokim apelem o jedność, szacunek i odbudowę wspólnoty narodowej. Stojąc przed lubelskim Ratuszem Trzaskowski odwoływał się do historycznych wydarzeń, współczesnych wyzwań i wartości, które jego zdaniem powinny kształtować przyszłość Polski.
fot. lublin112.pl
Dlaczego ten spęd odbył się pod ratuszem? Miał być na placu litewskim? Już odpowiadam za mało klakierów było i jakby odbyl się ten spęd na placu to nie byłoby efektu tłumu. Tak się manipuluje opinią publiczną. Ciekawe ilu sobie przywieźli.
Było tyle ludzi, że się nie mieścili. Stałem 1,5 km dalej. Udzielaliśmy wsparcia całą rodziną. Za żadne pieniądze nie chcemy drugiego dudy, który skompromituje Polskę na arenie międzynarodowej i będzie podpisywał szkodliwe ustawy dla Polaków.
Komentarz ukryty, pokaż
Spędy to w kościołach i często na ulicach jak maszerują obłąkani i odprawiają czary.
Ubeku pier****ny!
Autokary stały za Zamkiem
Same babcie Kasie
Zdjęcie nr 7 najlepsze, typowy przykład wyborcy PO
leming wszystko łyknie – ma iq równe długości rozmiarowi buta
Nie ma w Bulandii bardziej fałszywego człeka. Nawet Dziad z Jakubowic nie może KOnkurować.
sam kwiat młodzieży…
Kto wierzy w bajki Rafała to znaczy że ma odlot jak z innej planety
Do tej pory wszelkie „rzetelne” media karmiły Nas narracją, że elektorat PiS stoi jedną nogą w grobie, a KO to „młodzi, wykształceni z wielkich miast”. Natomiast jak się spojrzy na zdjęcia ze spotkania, to można odnieść wrażenie że jakiś oddział geriatryczny miał zorganizowaną wycieczkę do Lublina i akurat trafił na plac przed ratuszem. 😉
A później się dziwią, że padają oskarżenia o to, że kandydat KO wozi ze sobą zwolenników, bo nikt oprócz urzędników i ich rodzin na takie spotkania nie zagląda i trzeba sztucznie pompować liczby… XD
Każdy spotyka się z takim Donaldem, na jakiego ma możliwości.