Przysięga Terytorialsów w Parczewie (zdjęcia)
07:36 30-10-2022
Przysięga w Parczewie była siódmą w tym roku i czterdziestą czwartą w historii Lubelskiej Brygady OT. Uroczystość licznie zgromadziła mieszkańców Parczewa, żołnierzy i ich rodziny oraz przedstawicieli lokalnych władz, służb mundurowych i duchowieństwa.
Podczas uroczystości dowódca 2 Lubelskiej Brygady OT płk Tadeusz Nastarowicz odczytał list ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka skierowany do nowo zaprzysiężonych żołnierzy.
– Składając dziś przysięgę wojskową podejmujecie się służyć Polsce zgodnie ze wspaniałymi żołnierskimi wartościami, jakimi są odwaga, wierność i honor. Z dumą i odpowiedzialnością kontynuować będziecie tradycje polskich formacji niepodległościowych, wywodzących się z Armii Krajowej, której 80. rocznicę powstania obchodziliśmy w tym roku. Wierzę, że okażecie się godni tego zaszczytu, podobnie jak zaufania, którym całe Wojsko Polskie cieszy się w naszym społeczeństwie – napisał minister Błaszczak.
Przysięgę na sztandar 2 LBOT tym razem złożyło 46 żołnierzy – mieszkańców Lubelszczyzny. Ukończyli oni z powodzeniem 16-dniowe szkolenie podstawowe i niebawem rozpoczną służbę w jednym z pięciu batalionów 2 LBOT, rozlokowanych w Lublinie, Dęblinie, Białej Podlaskiej, Kraśniku oraz Zamościu. Ochotnicy stanowią swoistą mieszankę doświadczeń, kompetencji i zainteresowań, wśród nich można spotkać przedstawicieli różnych zawodów i grup społecznych, wszystkich łączy jednak chęć zaangażowania się na rzecz bezpieczeństwa Ojczyzny i lokalnej społeczności, z której sami się wywodzą.
Jednym z nowo zaprzysiężonych jest szer. Iga Witeska.
– Jestem z Kraśnika, będę służyć w kraśnickim batalionie, szkolić się i pomagać w terenie w którym mieszkam i z którego pochodzę. To właśnie otwarcie batalionu w moim mieście i formuła WOT, która daje możliwość pogodzenia życia prywatnego i zawodowego ze służbą wojskową spowodowały, że podjęłam decyzję i wzięłam udział w szkoleniu podstawowym. Szkolenie zaskoczyło mnie intensywnością, i tym bardziej cieszę się, że dałam radę. Z dumą będę nosić mundur żołnierza Wojska Polskiego będąc przykładem dla mojej czternastoletniej córki – powiedziała po ceremonii.
Tuż po oficjalnej uroczystości odbył się piknik wojskowy, podczas którego mieszkańcy Parczewa i przybyli goście mogli obejrzeć sprzęt i wyposażenie 2 Lubelskiej Brygady OT, a także ciężki sprzęt 1 Warszawskiej Brygady Pancernej im. Tadeusza Kościuszki. Z kolei żołnierze 23 batalionu lekkiej piechoty z Białej Podlaskiej przeprowadzili dynamiczny pokaz wyszkolenia z wykorzystaniem środków pozoracji pola walki.
(fot. LBOT)
Jasne… Jacy to wszyscy kochający nasz kraj..
Lat temu naście inwalidów by z siebie zrobili żeby do wojska nie iść dziś Wielcy Zuchy…
Prawda jest inna wojsko to przedszkole za dobre pieniądze bo roboty nie ma i baby się jeszcze garną tam zamiast do garów No fakt będą mieli chłopcy towar na miejscu
Pozdrawiam tą śmieszną władzę i całe wojsko
Trafne podsumowanie.
Im nie zależy na zdolności obrony kraju tylko o rozrywkę w weekend i o pieniążki.
Znam kilku antkowych żołnierzyków…
Janusz ty pasożycie szkoda słów na ciebie. Wszystkie Janusze to Janusze
16 dni szkolenia , do czego oni się nadają ?
Do pobierania żołdu.
Wiedzą którą stroną należy trzymać karabin – wiedza może i niebyt wielkich lotów, ale naprawdę może pomóc.
Szkolenie pełne trwa 3 lata.
Ciekawe ilu z nich zostało by w razie wojny,5- 10% ? Oczywiście o wyszkoleniu już nie ma co wspominać paranoja
Jak ZAWODOWI na to patrzą to ich telepie.
Kiedyś to się nazywało harcerstwo … a teraz wojsko.
Jaka władza, takie wojskie …
WSTYD
Zawodowi masowo rezygnują ze służby, bo się okazało, że służba to zbyt duże poświęcenie…żeby zaraz nie było, że tylko ochotnicy z WOT Wam rodziny będą ratować…bo Wy będziecie przechodzić podstawowe szkolenie…zanim traficie na front
Witam znowu to pseudo wojsko no raczej przedszkolaki w mundurach .Jak ze ze po 14 dniach jest się kapralem ? kiedy za moich czasów by nim zostać trzeba było się nieźle napocić ale tez przejść konkretne szkolenie w szkole .Ci wojacy gdy tylko zaczyna wybuchać prawdziwe pociski zaczyna się wojenna jatka w postaci rannych i zabitych to będą wiali z pełnymi gaciami .Takiej formacji nigdy być nie powinno szkoda kasy i sprzętu.To jest wojsko nie na wojnę ale defilady i zbierania śmieci po lasach czy tez padliny dzików
… za twoich czasów ? ! ? … wybuchały pociski , wojenna jatka , ranni i zabici !!! … ociec wytrzeźwiej !
Jedyna jatka jakiej doznawał to gdy pijany gach jego madki tłukł go sznurem od żelazka.
Ilu znacie terytorialnie osobiście? Ooo ani jednego zapewne skoro takie głupoty piszecie. W większości są to ludzie z pasją i z własnych pensji dokładają do sprzętu, szkoła się ile mogą, i obyśmy się nie musieli się przekonać do jakich poświęceń są zdolni i co umieją. Tacy co idą tam dla tej mizernej kasy odpadają w pierwszych miesiącach.
to tylko zabawa w żołnierstwo … WOT nie ma nic wspólnego z wojskiem, to jedynie wsiowa żołnierka !!! ale żołd jest i chwalimy panoczka, który daje coś z nic !!!!
Ile jest żołdu?
Ponoć 4,5 tys. na żołnierską łapkę.
Najpierw poczytaj, nie pisz głupot. Miesięcznie to niecałe 750 zł. Tu są ludzie, którzy chcą tu być, szkolić się…Musisz zdać sobie sprawę, że niewielu z tak tu licznie krytykujących będzie stać, żeby przekupić pogranicznika i uciec na zachód.
Ludzie nie mający pojęcia najwięcej mają do powiedzenia, 4.5 tys żołdu?przedszkole a nie żołnierze?zawsze mogą pójść i samemu się wykazać i być prawowitym żołnierzem, tylko jaja trzeba mieć. Masz rację 700 zł mają z tego miesięcznie, a są to czasem też ludzie którzy się uczą jeszcze i czekają na możliwość aby pójść dalej za ciosem
Jezu, ludzie, kto wam broni pójść? I pobierać ten wg was żołd w wysokości 4.5 tys? Mają parę groszy z tego bo to nie są zawodowi żołnierze, ale zawsze może wy pójść brać te „4.5 tys”. Przecież każdy może. Najlepiej wypowiadać się jak się nie ma zielonego pojęcia o tym kto kim jest i jakie ma pasje. Nie pozdrawiam