Czwartek, 02 maja 202402/05/2024
690 680 960
690 680 960

Przyjechał pijany rowerem do komendy zbadać swoją trzeźwość

55-latek przyjechał na rowerze do zamojskiej komendy, aby sprawdzić swój poziom trzeźwości. Okazało się, że był on pijany. Mimo to, postanowił wsiąść na rower i odjechać. Daleko jednak nie zdołał się oddalić.

W sobotni poranek przed budynkiem Komendy Miejskiej Policji w Zamościu, rowerzysta zaparkował swój jednoślad i skierował się w stronę głównego wejścia jednostki, aby skorzystać z ogólnodostępnego alkomatu i sprawdzić swój poziom trzeźwości.

Alkomat wykazał, że rowerzysta był nietrzeźwy. Po otrzymaniu tej informacji, opuścił budynek i wsiadł na rower, a następnie skierował się w stronę Nowego Miasta.

Policjanci pełniący służbę na dyżurce natychmiast zareagowali i wezwali patrol, który zatrzymał rowerzystę kilka metrów od komendy. Rowerzystą okazał się 55-letni mieszkaniec Zamościa. Badanie przeprowadzone po zatrzymaniu wykazało w jego organizmie ponad 0,60 promila alkoholu. Tym razem mężczyzna już nie kontynuował jazdy. Wkrótce będzie musiał odpowiedzieć za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości.

(fot. Policja Zamość)

4 komentarze

  1. Łapią okazję bo przecież za mandat 2.5zl kaczor bedzie mial na obiecanki przedwyborcze

  2. Stan umysłu i demonia jednoznacznie wskazują na preferencje wyborcze obu panów. Głupota nie boli ale czasem drogo kosztuje.

  3. Sam sobie winny, wystarczyło przyjść na piechotę

  4. wystarczyło zostawić rower z 1 km od komendy i dalej się przespacerować tym bardziej że pogoda w sobotę była bardzo ładna .

Z kraju