Przyjechał na policyjny dozór skradzionym rowerem
10:20 31-08-2020
W minioną sobotę około godziny 6:30 doszło do kradzieży roweru pozostawionego przed jednym ze sklepów w Radzyniu Podlaskim. Sprawca ukradł jednoślad wraz z pozostawionymi zakupami. Właścicielka jednośladu oszacowała straty na łączną kwotę ponad 700 złotych.
Jak się okazało, sprawca kradzieży na tym rowerze przyjechał przed godziną 10 do radzyńskiej jednostki policji i stawił się na obowiązkowy dozór. Mężczyzna zaparkował jednoślad przed budynkiem komendy. Amatorem cudzego mienia okazał się 39-latek, mieszkaniec gminy Radzyń Podlaski, który od razu trafił do policyjnego aresztu.
Zatrzymany mężczyzna usłyszał już zarzut kradzieży i przyznał się do winy. Za to przestępstwo grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(fot. Policja Radzyń Podlaski)
Złodziej wie, że nic mu nie zrobią, więc robi, co chce. I tak aresztu mu nie dadzą, a wyrok będzie w zawiasach. Po wyjściu z komisariatu pewnie znowu coś ukradł.
„Za to przestępstwo grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.” haha a jak pijany weselnik skasował swoje biemdablju to tylko dwa lata mu grożą… a za kradzież rowerka 5! xaxaxaxa
Hehe a starzy gliniarze mówią: młody idź na patrol, na komisariacie złodzieja nie złapiecie!