Wtorek, 23 kwietnia 202423/04/2024
690 680 960
690 680 960

Przez Lublin przeszedł marsz Czerwonych Wdów. Celem jest obrona bagien Poleskiego Parku Narodowego (zdjęcia)

W niedzielę 23 maja ulicami Lublina przeszedł marsz Red i Blue Rebel Brigade. Postaci milczących wdów są performancem przygotowanym przez ruch klimatyczny Extinction Rebellion. Zaangażowane osoby chciały podkreślić wartość poleskich torfowisk i zagrożeń wynikających z wydobycia węgla z tych terenów.

Przemarsz rozpoczął się w południe przed zamkiem, następnie przeszedł przez Stare Miasto i deptak, a zakończył się w Centrum Kultury. Tam odbyła się seria wykładów na temat wyzwań trwającego kryzysu klimatycznego, bezprzemocowego nieposłuszeństwa obywatelskiego oraz niezaprzeczalnej roli torfowisk. Wydarzenie zakończył performance Die-In: „Działamy albo Wymieramy”, podczas którego uczestnicy położyli się na Ziemi, by uzmysłowić zagrożenie przyszłości ludzi, która jest nierozerwalna z przyszłością bagien.

To kolejna akcja Extinction Rebellion, która przykuwa uwagę swoją aranżacją wizualną.

– W naszych działaniach zależy nam, by dotrzeć przede wszystkim do serc odbiorców. Staramy się wywoływać emocje, które niekiedy trudne, pokazują powagę sytuacji, w jakiej się znajdujemy – opowiada geolożka i aktywistka Małgorzata. – Chcemy sprawić, by poczuli realność zagrożenia katastrofą klimatyczną i znaleźli sobie siłę w przeciwdziałaniu im.

Z analizy dokonanej przez Centrum Ochrony Mokradeł wynika, że zagrożenia wynikające z wydobycia węgla dotyczą bagien objętych największą możliwą ochroną prawną m.in. Bagna Bubnów i Bagna Staw. Tereny te są zasiedlone przez bardzo rzadkie gatunki roślin i zwierząt. Samo wydobycie węgla na tym obszarze jest zaś sprzeczne z powszechnie uznaną koniecznością spowolnienia kryzysu klimatycznego i ograniczania jego skutków, również ze względu na rolę zagrożonych mokradeł w bilansie gazów cieplarnianych i lokalnym obiegu wody.

Czerwony ubiór wdów ma symbolizować miłość, jedność międzygatunkową oraz krew ofiar szóstego masowego wymierania oraz ludzi, w szczególności przyszłych pokoleń, których najbardziej dotkną skutki obecnej bierności rządu wobec kryzysu klimatycznego.

Niebieskie wdowy reprezentują smutek oraz wodę, która jest nierozerwalna z naszą planetą. Poprzez to, podkreślają wagę torfowisk, które dobrze zachowane, magazynują wodę, rugulują jej obieg przez co przeciwdziałają zarówno suszom jak i powodziom oraz stabilizują lokalny klimat.

Performerki w milczeniu przedstawiają emocje, z zamiarem rozbudzenia ich w obserwatorach i skłonienia ich do zadumy.

Extinction Rebellion to międzynarodowy, zdecentralizowany i stojący ponad podziałami politycznymi ruch, który przy pomocy bezprzemocowych akcji bezpośrednich i nieposłuszeństwa obywatelskiego przekonuje rządy do podjęcia sprawiedliwych działań w związku z kryzysem klimatycznym i ekologicznym.

(fot. lublin112.pl)

45 komentarzy

  1. A tak jest.”A czy to , że nie wolno nam eksportować do Rosji ,to nie narzuca nam ktoś z zewnątrz , już mi nie mów starszy kolego( co lepiej zarabiasz,bo masz lepszą posadę), że Kaczyński z Macierewiczem pomagają ruskim,tuskopochodnym,merkelowej i honzikom z Czech -by polska gospodarka wolniej się rozwijała i była zależna energetyczne czy paliwowo od Deutschland czy ZSRR.

    • Naprawdę nie zrozumiałeś tego co napisałem?
      Sam widzisz, że wiek może przekładać się nie tylko na zarobki.
      Nawet będąc na tej samej posadzie 🙂
      Nikt nie robi tego aby pomóc jak piszesz „ruskim”.
      Jest taka potrzeba więc nie przeszkadza nam kupować od „wroga” ale jednocześnie sami nie będziemy mu sprzedawać.
      I kto niby na tym traci?
      Eksporter czy importer?
      I nikt nam nie narzucał zakazu eksportu.
      Ale jeśli jakiś polski producent na tym traci to najlepiej zrobić takie przeświadczenie aby widział w tym zło ze strony UE.
      Będzie psioczył na UE a nie na rząd, który ciągle obiecuje w czymś pomóc.
      Nie na darmo prezesem pewnej spółki jest osoba, która mówiła, że „ciemny lud wszystko kupi”.

  2. Jak widzę polactwo w formie, wyngiel ponad wszystko, ch… z bagnami, po co one komu potrzebne.

  3. Zdjęcia. A ja widzę jedno zdjęcie

  4. Aleś ty przemądrzały (a tak jest),już obrażasz, że ja jestem głupi,a ty mądry,nie nazywaj Rosji wrogiem,bo to niedźwiedź a my Polska to taki zajączek,którym wszyscy pomiatają,to jak taki mądry jesteś,to do ministra gospodarki zadzwoń i powiedz mu by eksportował do Rosji wungel,a nie go stamtąd zwoził i wtedy całemu miastu Turów dadzą wysokie renty i odszkodowania i zamkną tamtejszą elektrownie i kopalnię

Z kraju