Prywatna sygnalizacja świetlna zakorkowała Puławy. Miasto apeluje o jej wyłączenie (foto) 21:18 28-05-2019

Przed dwoma tygodniami zamknięty został dla ruchu most im. Ignacego Mościckiego w Puławach. Ruszył bowiem kolejny etap modernizacji tej mającej już 70 lat przeprawy przez Wisłę. Wykonawca, którym jest konsorcjum warszawskich firm Intop i Darmal ma m.in. dokończyć remont chodnika, a także zabezpieczyć całą konstrukcję przed korozją i ją pomalować. Dzięki całkowitemu zamknięciu przeprawy prace mają zostać szybciej wykonane.
Do połowy września kierowcy muszą korzystać z objazdu. Ten wyznaczony został przez ul. Piaskową i Dęblińską a następnie most św. Jana Pawła II, droga krajową nr 12 do węzła Puławy Zachód w Bronowicach skąd drogą wojewódzką nr 728 kierowcy dojadą do Góry Puławskiej. Już od pierwszych dni jego obowiązywania zaczęły się problemy komunikacyjne na ulicy Dęblińskiej. Szczególnie w godzinach szczytu tworzą się tam ogromne korki, które paraliżują zjazd z obwodnicy i ruch na rondzie.
Powodem jest sygnalizacja świetlna na wysokości hipermarketów Tesco i Leroy Merlin. Nawet przy normalnym ruchu kierowcy niejednokrotnie narzekali, że światła są ustawione nieprawidłowo oraz zapewniają priorytet przejazdu dla pojazdów wjeżdżających i wyjeżdżających ze sklepów, niż poruszających się drogą wojewódzką. Teraz zaś przejechanie tego odcinka zajmuje nawet kilkadziesiąt minut. Miasto nie może nic w tej sprawie zrobić, gdyż sygnalizacja należy do właściciela pobliskiego hipermarketu.
Dlatego też prezydent Puław skierował do firmy Tesco Polska prośbę o wyłączenie tych sygnalizacji lub znaczne wydłużenie światła zielonego dla ruchu ul. Dęblińską bądź też skorygowanie programu sterowania sygnalizacji świetlnej poprzez przełączenie jej w tryb awaryjny. Jeżeli nie na stałe to przynajmniej w godzinach porannego i popołudniowego szczytu komunikacyjnego. Pozwoli to upłynnić ruch do czasu zakończenia remontu starego mostu.
(fot. UM Puławy)
macie problem z prywatną sygnalizacją, dobry kij bejsbolowy i po problemie
Skoro to prywatne i władze nic nie mogą to należy przestać się do niej stosować. Ciekawe czy właściciele sklepów są również właścicielami drogi?
A policja nie może w takiej sytuacji ruszyć tyłków i pokierować tam ruchem tak, żeby go upłynnić?
Prywatna sygnalizacja na publicznej drodze. Kocham ten kraj:-)