Sobota, 15 marca 202515/03/2025
690 680 960
690 680 960

Prawda wyszła na jaw po ponad roku. Mężczyzna odpowie za zbrodnię, jego teściowa za utrudnianie śledztwa

Początkowo wszystko wskazywało na to, iż zmarły 60-latek sam się przewrócił i uderzył głową o krawężnik. Niebawem okazało się, że wokół tej sprawy panuje zmowa milczenia. Kiedy po 1,5 roku policjanci dotarli do zapisów z kamer monitoringu, których miało nie być, wszystko wyszło na jaw.

Prokuratura Rejonowa w Lubartowie zakończyła śledztwo w sprawie zdarzenia, jakie miało miejsce pod koniec lipca 2023 roku przed remizą strażacką w Ostrowie Lubelskim. Tego dnia po godzinie 16 pogotowie ratunkowe zostało zaalarmowane o potrzebującym pomocy mężczyźnie. Na miejscu ratownicy medyczni zastali 60-latka z poważnym urazem głowy. Przebywające w pobliżu osoby wskazały, że ten przewrócił się a upadając uderzył o krawężnik. Rannego przetransportowano do szpitala jednak lekarzom nie udało się uratować jego życia.

Wszystko wskazywało na to, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. Zwłaszcza, że 60-latek znajdował się pod wpływem alkoholu. Jednak jak ustalili dziennikarze WP, przed śmiercią w szpitalu mężczyznę odwiedzili jego bliscy. Wtedy ten powiedział im, że został pobity. W związku z tym o wszystkim powiadomiona została policja.

Funkcjonariusze udali się na miejsce zdarzenia i dostrzegli, że zlokalizowany w pobliżu sklep z artykułami rolniczymi i przemysłowymi posiada kamery monitoringu. Tam jednak przekazano im, iż kamery nie obejmują miejsca zdarzenia, gdyż zasłania je drzewo. Co więcej, nie ma zapisów z feralnego dnia, gdyż system uległ awarii. Kiedy wydawało się, iż niewiele w tej sprawie da się więcej zrobić, policjanci otrzymali informację, że wersja ta jest niezgodna z prawdą.

Portal WP dotarł do ustaleń poczynionych podczas śledztwa. Wynika z nich, iż 60-latek stanął przed remizą OSP w Ostrowie Lubelskim chcąc złapać tzw. stopa. W tym czasie w budynku odbywały się „poprawiny” po rodzinnej imprezie. W pewnym momencie jeden z uczestników, Kamil W., wyszedł na zewnątrz i bez powodu zaczął przejawiać wobec mężczyzny agresję. Początkowo zaczepiał go słownie, jednak mężczyzna nie reagował. Prosił jedynie, aby ten zostawił go w spokoju. Wówczas popchnął go na jezdnię a mężczyzna przewracając się uderzył z impetem głową o krawężnik.

Po tym co się stało, Kamil W. został przez żonę odwieziony do domu. Śledczy zabezpieczyli też system monitoringu ze sklepu. Ten, który miał nie działać. Jak się okazało, kamery nie tylko pracowały, lecz również zarejestrowały całe zdarzenie. Tu wyszło na jaw, że 39-latka próbowała kryć jego teściowa. Sklep należy bowiem do jej męża. Prokuratura udowodniła Annie B., że ta skontaktowała się z serwisem i poleciła sformatować dyski twarde. Pomimo tego zapisy udało się odzyskać.

Kamil W. został oskarżony o umyślne spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego skutkiem była śmierć pokrzywdzonego. Grozi mu za to kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Annie B. zarzucono utrudnianie postępowania karnego. Oboje nie przyznają się do winy. Sprawą zajmie się teraz sąd.

19 komentarzy

  1. Ocena: 13

    Pozamykać tych dwoje. I omijać sklep, aż reszta rodziny pójdzie z torbami. Tak powinno być.

  2. Ocena: 13

    hmmm a to policjanci sami nie mogli sprawdzić czy to niby drzewo, które niby miało zasłaniać kamery i to co mogły czy mialy nagrać faktycznie stoi i je zasłania? … od kiedy to tak wierzą w to co się mówi i nie weryfikuja informacji…. czeski film

  3. Odi Profanum Vulgus
    Ocena: 12

    „Tu wyszło na jaw, że 39-latka próbowała kryć jego teściowa.”

    Kochana kobieta. Zadała kłam wszelkim stereotypom o teściowych.

    39-letni patus potwierdził natomiast wszelkie stereotypy o wiejskich weselach w remizach. Okładania się sztachetami zabrakło, więc trzeba było Bogu ducha winnego autostopowicza się przyczepić.

    • 39 letni, mieszkaniec Lublina, który zaczepiał Bogu ducha winnego chłopa. Raczej pokazał że miejskie patole i ćpuny, nie nadają się do egzystencji poza swoim blokowiskiem

    • Właśnie takie wesele były najlepsze, nie mają podjazdu do tych wszystkich wesel w lokalach weselnych oraz restauracjach, takie wesele miały chociaż swój klimat…

      • Zgadzam się miały swój klimat i jeszcze poprawiny na drugi i trzeci dzień..!

  4. 1.5 roku policja nie mogła zdobyć nakazu, żeby zobaczyć zapis monitoringu. Przecież facet mógł spokojnie za granicę uciec i tyle by go widziano, ale poczuł się bezkarny.

  5. Powinni dać im surowe wyroki

  6. ,.,.,.,.,.,.,.,.,.fsb
    Ocena: 3

    Czym można kupić obronić prawdę tylko kamerami ,bo w świecie w którym rządzą jedynie kolesie i znajomości jedynie monitoring może pomóc

  7. Ale przynajmniej na takich weselach nie było jedzenie wyliczone. Miastowe teraz mają przydział i o północy do domu, po drodze na kebsa, żeby nie iść spać na głodniaka.

  8. technik lotniczy
    Ocena: 1

    Witek coś ty zrobił teraz Twoja rodzina to mordercy . Zmarnowałeś swoje nazwisko .

  9. Ocena: 0

    wsiowa tesciowa z sklepu najgorszy sort sprzedawcy nie chodze do takich sklepow

  10. Taka teściowa to ” skarb” .

Dodaj komentarz

Z kraju

Lubelski biznes

Biznes i handel

Polityka

Społeczeństwo

Zdrowie i styl życia

Nauka i technologia