Powiedział policjantom, że znalazł 2 kg marihuany i zażywa ją na ból kręgosłupa (zdjęcia)
11:30 18-01-2022
Policjanci z VII komisariatu udali się w minioną niedzielę do jednego z mieszkań na terenie Czubów. Mundurowi na miejscu zastali 28-latka z ojcem.
Mężczyzna przekazał mundurowym, że to pomyłka i na pewno nie posiada narkotyków. Policjanci mimo wszystko postanowili przeszukać piwnicę. 28-latek zaprowadził funkcjonariuszy pod jedną z komórek. Razem z nimi zszedł ojciec mężczyzny, od którego wyczuwana była silna woń leku ziołowego. Ojciec 28-latka natarł się lekiem ziołowym, by policjanci nie poczuli zapachu marihuany w piwnicy.
We wskazanej piwnicy policjanci nic nie znaleźli. Jednak kryminalni postanowili sprawdzić drugą komórkę użytkowaną przez rodzinę. Początkowo mieszkaniec Lublina twierdził, że nie posiada do niej kluczy. Gdy jednak udało się wejść do środka wyszło na jaw, ze to właśnie tam 28-latek przechowywał środki odurzające. Łącznie w kilku wiaderkach funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 2 kilogramy marihuany.
28-latek odpowie za posiadanie znacznych ilości środków odurzających. Dzisiaj sąd zdecyduje o tymczasowym aresztowaniu dla mężczyzny. Grozi mu do 10 lat więzienia.
(fot. Policja Lublin)
Musi go bardzo boleć ten kręgosłup…
Debile i tyle, brawo dla policji za czujność i spostrzeżenie. Więcej takich zatrzymań, niech za robotę się wezmą, a nie syf sprzedają.
Brawo dla policji.
Do roboty nieroby, a nie syf sprzedajecie.
To ja nie wiedziałem źe jest na Czubach o. Klimuszko. Przy św. Rodzinie funkcjonuje zielarnia i dobre maści sprzedają .
kurzym gów… niech się posmaruje
Słyszałem o tych czubach z Czubów w radiu?
Amolem się natarł ????
Naćpaja się tego syfu i potem latają z maczetami po ulicach.
Nikt jeszcze po paleniu tego nie latał po ulicy z maczetą?