W sobotę około południa w Lublinie doszło do groźnego zdarzenia drogowego z udziałem rowerzysty. W miejscu wypadku występują spore utrudnienia w ruchu.
Codziennie tamtędy jeżdżę, jest to bardzo niebezpieczne skrzyżowanie, ludzie jadą od fabrycznej na oślep, byle przejechać…
Gelo
Oboje mieli zielone ? To po wuju synchronizacja !
Witold Janusz
Czy posiadasz prawo jazdy? Jeśli tak to zwróć je czym prędzej.
hahaha
Kolejny terrorysta drogowy bez OC, przeglądu, świateł i z pierwszeństwem wyeliminowany z wyścigu. Czekam na styczniowe statystyki ilu to jednośladowych bohaterów poległo. trzeba być pijanym albo idiotą, żeby jeździć rowerkiem między samochodami. Tego nie da się pogodzić i zawsze będą wypadki. Skoro rower ma pierwszeństwo przed samochodem to samochody muszą mieć pierwszeństwo przed pociągami.
Franio
Święte słowa. Tylko brakuje mi takiego komentarza z twojej strony, po wypadku w którym osobówka kasuję motocyklistę, albo gdy ciężarówki robią harmonijkę z osobówek stojących w korku na autostradzie.
Franio
1. Rowerem, a nie rowerkiem.
2. Jak to pomiędzy samochodami, skoro rowerzyści większość drogi pokonują po drogach rowerowych, albo (w lubelskim wydaniu) chodnikami. A to, że gdzieś się one krzyżują z jezdniami ruchu ogólnego to chyba rzecz oczywista.
Lgm
Leczysz się już na coś? Poproś lekarza aby zwiększył dawkę.
sms
Idio*a!
kuba
Jeżeli rowerzysta miał zielone światło to kierująca autem też miała zielone światło ale do jazdy na wprost a skręcając w prawo to niestety ale jest obowiązek przepuścić rowerzystę.
Marian
No jest ale z widocznością jest bardzo źle jak skręcasz w prawo. Nie bronię kierowcy ale rowerzysta powinien o tym doskonale wiedzieć. Zasada ograniczonego zaufania dotyczy wszystkich uczestników ruchu.
Witold Janusz
NO TAK! PRZECIEŻ MÓGŁ ZOSTAĆ W DOMU, NIE WYCHODZIĆ. WTEDY BYŁBY BEZPIECZNY! Czy ty czytasz i rozumiesz co piszesz???
Marian
Pewnie, że czytam ze zrozumieniem w przeciwieństwie do ciebie. Dużo szczekania a praktyki w jeździe chyba niewiele. Pewnie, że mógł w domu zostać ale mógł też zwolnić i nie pchać się pomimo ustawowego pierwszeństwa bo takich są pełne cmentarze.
tak
Zawsze jest też ryzyko, że ktoś wymuszając pierwszeństwo wjedzie w ciebie czy też twój samochód.
I w takim momencie, że nie będzie już możliwości uniknięcia wypadku z twojej strony.
Jeśli przeżyjesz to przypomnij o sobie.
Odpowiem ci baranie: „było się nie pchać pomimo ustawowego pierwszeństwa”.
Witold Janusz
Marian znowu ze schodów spadł…
Franio
Widoczność powiadasz. Więc gdy ktoś wjedzie na przejeździe kolejowym przed pociąg, to winna jest widoczność, a nie kierujący.
Marian
Jeździłeś czymś więcej niż MPK?
kuba
Jak masz problem z widocznością to się zatrzymaj i popatrz dokładnie. Nie musisz cały czas być w ruchu, Twoje tłumaczenie nie przekonuje.
LU
Ale nie przepuściła. W tym problem…
Witold Janusz
Otóż to. Gelu, czytaj i zapamiętaj.
Franio
sie narobilo
#@?
Jeżdżę ta drogą codziennie i zauważyłem że skręcający w Unii Lubelskiej z Fabrycznej chyba powinni ustawiać się na prawym pasie i pierwszy samochód przepuszcza pieszych/ rowerzystów a kolejni kierowcy wyprzedzaj ten pierwszy pojazd przejeżdżają linnie ciągła przed pasami wyprzedzając pierwszy samochód i bez wystarczającej widoczności wjeżdżają w pieszych lub rozpędzonych rowerzystów. Ot takie spostrzeżenie.
Hrabianka
Tutaj nawet nie ma z czym dyskutować. Pani na zielonym skręcając w prawo powinna przepuścic osoby na przejściu i rowerzystów na przejeździe.
q
Zabrac prawo jazdy dożywotni i niech mpkami pogina jak prowadzić nie potrafi
To se pojeździła
Codziennie tamtędy jeżdżę, jest to bardzo niebezpieczne skrzyżowanie, ludzie jadą od fabrycznej na oślep, byle przejechać…
Oboje mieli zielone ? To po wuju synchronizacja !
Czy posiadasz prawo jazdy? Jeśli tak to zwróć je czym prędzej.
Kolejny terrorysta drogowy bez OC, przeglądu, świateł i z pierwszeństwem wyeliminowany z wyścigu. Czekam na styczniowe statystyki ilu to jednośladowych bohaterów poległo. trzeba być pijanym albo idiotą, żeby jeździć rowerkiem między samochodami. Tego nie da się pogodzić i zawsze będą wypadki. Skoro rower ma pierwszeństwo przed samochodem to samochody muszą mieć pierwszeństwo przed pociągami.
Święte słowa. Tylko brakuje mi takiego komentarza z twojej strony, po wypadku w którym osobówka kasuję motocyklistę, albo gdy ciężarówki robią harmonijkę z osobówek stojących w korku na autostradzie.
1. Rowerem, a nie rowerkiem.
2. Jak to pomiędzy samochodami, skoro rowerzyści większość drogi pokonują po drogach rowerowych, albo (w lubelskim wydaniu) chodnikami. A to, że gdzieś się one krzyżują z jezdniami ruchu ogólnego to chyba rzecz oczywista.
Leczysz się już na coś? Poproś lekarza aby zwiększył dawkę.
Idio*a!
Jeżeli rowerzysta miał zielone światło to kierująca autem też miała zielone światło ale do jazdy na wprost a skręcając w prawo to niestety ale jest obowiązek przepuścić rowerzystę.
No jest ale z widocznością jest bardzo źle jak skręcasz w prawo. Nie bronię kierowcy ale rowerzysta powinien o tym doskonale wiedzieć. Zasada ograniczonego zaufania dotyczy wszystkich uczestników ruchu.
NO TAK! PRZECIEŻ MÓGŁ ZOSTAĆ W DOMU, NIE WYCHODZIĆ. WTEDY BYŁBY BEZPIECZNY! Czy ty czytasz i rozumiesz co piszesz???
Pewnie, że czytam ze zrozumieniem w przeciwieństwie do ciebie. Dużo szczekania a praktyki w jeździe chyba niewiele. Pewnie, że mógł w domu zostać ale mógł też zwolnić i nie pchać się pomimo ustawowego pierwszeństwa bo takich są pełne cmentarze.
Zawsze jest też ryzyko, że ktoś wymuszając pierwszeństwo wjedzie w ciebie czy też twój samochód.
I w takim momencie, że nie będzie już możliwości uniknięcia wypadku z twojej strony.
Jeśli przeżyjesz to przypomnij o sobie.
Odpowiem ci baranie: „było się nie pchać pomimo ustawowego pierwszeństwa”.
Marian znowu ze schodów spadł…
Widoczność powiadasz. Więc gdy ktoś wjedzie na przejeździe kolejowym przed pociąg, to winna jest widoczność, a nie kierujący.
Jeździłeś czymś więcej niż MPK?
Jak masz problem z widocznością to się zatrzymaj i popatrz dokładnie. Nie musisz cały czas być w ruchu, Twoje tłumaczenie nie przekonuje.
Ale nie przepuściła. W tym problem…
Otóż to. Gelu, czytaj i zapamiętaj.
sie narobilo
Jeżdżę ta drogą codziennie i zauważyłem że skręcający w Unii Lubelskiej z Fabrycznej chyba powinni ustawiać się na prawym pasie i pierwszy samochód przepuszcza pieszych/ rowerzystów a kolejni kierowcy wyprzedzaj ten pierwszy pojazd przejeżdżają linnie ciągła przed pasami wyprzedzając pierwszy samochód i bez wystarczającej widoczności wjeżdżają w pieszych lub rozpędzonych rowerzystów. Ot takie spostrzeżenie.
Tutaj nawet nie ma z czym dyskutować. Pani na zielonym skręcając w prawo powinna przepuścic osoby na przejściu i rowerzystów na przejeździe.
Zabrac prawo jazdy dożywotni i niech mpkami pogina jak prowadzić nie potrafi