Poważny wypadek drogowy w Lubartowie. Nieprzytomny kierowca miał głowę zanurzoną w wodzie (zdjęcia)
11:38 05-10-2020

Do zdarzenia doszło w piątek po godzinie 21 w Lubartowie przy ul. Krańcowej. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie, z którego wynikało, że pojazd osobowy wypadł z drogi. Na miejscu strażacy zastali samochód marki Opel, który leżał na dachu, częściowo zanurzony w wodzie.
– Z informacji uzyskanych od osób postronnych wynikało, że autem podróżowało dwóch mężczyzn. W chwili przybycia na miejsce zastępów z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej, jeden z mężczyzn znajdował się na zewnątrz samochodu, poruszał się o własnych siłach. Druga z osób podróżujących oplem uwięziona była wewnątrz pojazdu. Mężczyzna znajdował się na miejscu kierowcy, z głową zanurzoną w wodzie i nie dawał żadnych oznak życia – relacjonuje Dariusz Sierociński oficer prasowy KP PSP w Lubartowie.
Strażacy wykonali dostęp do osoby uwięzionej przy użyciu narzędzi hydraulicznych, a następnie ewakuowali mężczyznę z wnętrza pojazdu na desce ortopedycznej i przekazali zespołowi ratownictwa medycznego.
– Dalsze działania polegały na pomocy ratownikom medycznym podczas prowadzenia resuscytacji krążeniowo oddechowej poszkodowanego. Obaj mężczyźni zostali przetransportowani do szpitala. Podczas działań ruch w miejscu zdarzenia był całkowicie zablokowany. Po czynnościach ratowniczych pojazd został postawiony na koła i wyciągnięty z rowu Odłączona została instalacja elektryczna i gazowa – wyjaśnia Dariusz Sierociński.
Działania na miejscu wypadku prowadzili strażacy z Lubartowa, Brzezin i Wólki Rokickiej. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia.
(fot. KP PSP Lubartów)
Dobrze sie stało, że został nieco przytrzymany przez samochód – nasza dzielna policja nie musiała go szukać, a on kłamać, że w życiu alkoholu nawet nie wąchał
W takiej sytuacji najlepiej wozić flaszkę ze sobą. Gdy nie można się wydostać z pojazdu, albo gdy nie można chodzić to wystarczy sięgnąć do schowka i uśmierzać ból alkoholem. Kierować pojazdem pod wpływem alkoholu nie można, ale już po wypadku i wyciągnięciu kluczyka ze stacyjki można jak najbardziej.
Tylko zależy czy stężenie rośnie czy maleje,dlatego w odstępach 15 minutowych pobierana jest od pijaka krew.
Asterka boża
Fiksja ugółem