zmora kierowców jadących przez teren zabudowany nocą …
z każdego zakamarka ktoś może wyleźć na asfalt bo jest u siebie
przełażą na oślep w każdym miejscu i nawet nie śnią o odblaskach !!!!
Krzysztof
Ty Robert nie bądź taki mądry cwaniak. Jak sie jedzie to trzeba uważać. A to był Ukrainiec więc we krwi ma to aby kogoś wysłać na drugi świat. Zostało mu po dziadku który był na Majdanku na usługach SS.
gdfgdf
Krew zalewa człowieka , że się takie ukraińskie ścierwo panoszy po naszej ziemi i jeszcze naszych zabija, jakby chu*om było mało po Wołyniu..
ObWT
Prawdziwy katolik kochający bezwarunkowo wszystkich bliźnich!
Krosny
Zobacz czy wśród najbliższych nie masz przypadkiem gdzieś za granicą kogoś, kogo też nazywają ścierwem
peterka
mi się wydaje że Ci dwaj myśleli że są nieśmiertelni, prosta droga do tego wieczór gdzie ruch jest mały więc po co się pakowali prosto pod auto?
Krosny
Bo wszędzie wszyscy, wszystkim pieszym wpajają że mają pierwszeństwo. Jestem kierowcą, ale często jestem pieszym, przechodząc przez przejście zawsze obserwuję zbliżające się pojazdy, nie tylko przed przejściem.
Szanowna
To zdjęcie z miejsca zdarzenia? Bo nie widzę przejścia dla pieszych…
peterka
nie ma tam przejścia bo to jest droga przez miejscowość 2 km prostej oświetlonej drogi z ograniczeniem do 50km/h
Czytam te komentarze
Gdy leje deszcz kierowca może nie zauważyć ludzi jeśli np w wodzie odbija się światło, lub jedzie coś z naprzeciwka, może dodatkowo jechał za szybko, tym bardziej.
Piesi mogli mieć na głowach kaptury i mogli nie słyszeć lub nie widziec auta zwlaszcza gdy padało. Winę można przypisać każdemu po trochu.
Krosny
Niektórzy specjalnie zakładają kaptury aby nie widzieć i nie słyszeć, bo latami im bębnili że mają pierwszeństwo.
Alek
Dużo za dużo na liczniku ukrainca w terenie zabudowanym to raczej pewne. Mieszkańcy wsi też mogli nie spodziewać się że jakiś idiota jedzie 130/godz w t. zabudowanym i nie byli w stanie oszacować że nie zdążą przejść.
fluffy
Alek,a Ty istota rozumna?Oszacowanie prędkości nadjeżdżającego auta przez istotę rozumną(w sensie człowiek) w dzisiejszych czasach graniczy z cudem?Czy Ty w przyszłości?Auta latają nad głowami a Ty idąc uważasz tylko na innych pieszych.Powiedzmy to szczerze nie powinni się tam znaleźć a kierowca nawet z innego kontynentu natychmiast powinien dostać wsparcie psychologa.Coś co nie jest brane wogóle pod uwagę nawet przy wypadkach na przejściach,czy domalowanych PDR.
wtc
kierowca oczywiście jechał 50tką, więc piesi musieli się rzucić pod maskę znienacka
Mieszkaniec
Jest jedno przejście na całą miejscowość. Szkoda, że się wypowiadasz jak nie masz pojęcia. Przyjedź i popatrz jak jeżdżą ukraincy i przyjezdni – jak u siebie. Jeśli pada, jest ciemno, to się dostosowuje prędkość do warunków a nie jedzie dwa razy tyle ile można.
zmora kierowców jadących przez teren zabudowany nocą …
z każdego zakamarka ktoś może wyleźć na asfalt bo jest u siebie
przełażą na oślep w każdym miejscu i nawet nie śnią o odblaskach !!!!
Ty Robert nie bądź taki mądry cwaniak. Jak sie jedzie to trzeba uważać. A to był Ukrainiec więc we krwi ma to aby kogoś wysłać na drugi świat. Zostało mu po dziadku który był na Majdanku na usługach SS.
Krew zalewa człowieka , że się takie ukraińskie ścierwo panoszy po naszej ziemi i jeszcze naszych zabija, jakby chu*om było mało po Wołyniu..
Prawdziwy katolik kochający bezwarunkowo wszystkich bliźnich!
Zobacz czy wśród najbliższych nie masz przypadkiem gdzieś za granicą kogoś, kogo też nazywają ścierwem
mi się wydaje że Ci dwaj myśleli że są nieśmiertelni, prosta droga do tego wieczór gdzie ruch jest mały więc po co się pakowali prosto pod auto?
Bo wszędzie wszyscy, wszystkim pieszym wpajają że mają pierwszeństwo. Jestem kierowcą, ale często jestem pieszym, przechodząc przez przejście zawsze obserwuję zbliżające się pojazdy, nie tylko przed przejściem.
To zdjęcie z miejsca zdarzenia? Bo nie widzę przejścia dla pieszych…
nie ma tam przejścia bo to jest droga przez miejscowość 2 km prostej oświetlonej drogi z ograniczeniem do 50km/h
Gdy leje deszcz kierowca może nie zauważyć ludzi jeśli np w wodzie odbija się światło, lub jedzie coś z naprzeciwka, może dodatkowo jechał za szybko, tym bardziej.
Piesi mogli mieć na głowach kaptury i mogli nie słyszeć lub nie widziec auta zwlaszcza gdy padało. Winę można przypisać każdemu po trochu.
Niektórzy specjalnie zakładają kaptury aby nie widzieć i nie słyszeć, bo latami im bębnili że mają pierwszeństwo.
Dużo za dużo na liczniku ukrainca w terenie zabudowanym to raczej pewne. Mieszkańcy wsi też mogli nie spodziewać się że jakiś idiota jedzie 130/godz w t. zabudowanym i nie byli w stanie oszacować że nie zdążą przejść.
Alek,a Ty istota rozumna?Oszacowanie prędkości nadjeżdżającego auta przez istotę rozumną(w sensie człowiek) w dzisiejszych czasach graniczy z cudem?Czy Ty w przyszłości?Auta latają nad głowami a Ty idąc uważasz tylko na innych pieszych.Powiedzmy to szczerze nie powinni się tam znaleźć a kierowca nawet z innego kontynentu natychmiast powinien dostać wsparcie psychologa.Coś co nie jest brane wogóle pod uwagę nawet przy wypadkach na przejściach,czy domalowanych PDR.
kierowca oczywiście jechał 50tką, więc piesi musieli się rzucić pod maskę znienacka
Jest jedno przejście na całą miejscowość. Szkoda, że się wypowiadasz jak nie masz pojęcia. Przyjedź i popatrz jak jeżdżą ukraincy i przyjezdni – jak u siebie. Jeśli pada, jest ciemno, to się dostosowuje prędkość do warunków a nie jedzie dwa razy tyle ile można.