Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Potrącił rowerzystę i uciekł. Młody cyklista trafił do szpitala

Policjanci poszukują kierowcy auta, który wieczorem potrącił w Lublinie rowerzystę. Mężczyzna odjechał z miejsca zdarzenia.

Do zdarzenia doszło w niedzielę około godziny 22 na ul. Do Dysa w Lublinie. Na skrzyżowaniu z ul. Kwietniową potrącony został rowerzysta. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Jak wstępnie ustalono, kierujący rowerem młody mężczyzna pokonywał skrzyżowanie przejazdem dla rowerzystów. Wtedy został potrącony przez samochód dostawczy, który był holowany również przez auto tego typu.

Kierowca zatzymał się, po pewnym czasie, nie zważając na to, co się stało, odjechał pozostawiając rannego bez pomocy. Poszkodowany, z obrażeniami ciała, został przetransportowany do szpitala. Trwa poszukiwanie sprawcy zdarzenia.

51

(fot. lublin112)
2017-08-06 23:41:15

Szybki i sprawny dojazd naszym reporterom zapewnia:
Potrącił rowerzystę i uciekł. Młody cyklista trafił do szpitala

14 komentarzy

  1. Hejt na rowerzystów „panoszących się po przejazdach”… 3, 2, 1… Start!

    • Hejt na kierowców nie udzielających pomocy po zdarzeniu, bez wzgledu czy to rowerzysta, pieszy czy inny uczestnik…Hejt na skur***eli!

      • Nie pisałem o zdrowo myślących ludziach, tylko o tym całym gimbazjum, co to rano kakao wypije, fajkę starym podprowadzi i siądzie przed „kompem” mądrości życiowe wypisywać.
        Masz już dwójkę „mądrych inaczej” poniżej (Paulina i „?”).

  2. Aaron Fleischman

    Gdyby rowerzysta czytał naszych „ekspertuff”, to by wiedział, że przejazd nie gwarantuje nieśmiertelności ani nietykalności :)))

  3. Może tam jest jakiś monitoring do obejrzenia, to się szybciej sprawca znajdzie. .

  4. to, że uciekł…juz robi go winnym…ale jakby został i obejrzał rower bez świateł…przekonał by się, że to nie jego wina

    • Rower bez oświetlenia traci pierwszeństwo dokładnie w tak samo jak samochód, który porusza się bez świateł mijania albo gaśnicy. To przecież kompletna bzdura..
      Za brak oświetlenia roweru (podczas poruszania się po zmroku) należy się mandat. Ale nie zmienia to innych reguł ruchu drogowego.

      Inne przykłady błędnego interpretowania PoRD:
      -pieszy, który ma zakaz wchodzenia zza przeszkody na jezdnie (także na przejściu dla pieszych) nie traci tego pierwszeństwa przed kierującymi (ten zapis ma zmusić pieszego do zachowania jeszcze większej uwagi i nie dopuszczać do sytuacji, że kierowca mógłby nie zauważyć pieszego na przejściu). W przypadku potrącenia pieszego za winnego uznany będzie kierowca, chyba, że uda się udowodnić, że kierowca nie był w stanie uniknąć potrącenia.
      -jest zakaz przejeżdżania rowerem po przejściu dla pieszych, ale to, że taki rowerzysta nie powinien się tam znaleźć nie oznacza, że można go potrącić (przejeżdżanie po przejściu dla pieszych rowerem to wykroczenie i należy się za nie mandat). Ale w przypadku potrącenia takiego rowerzysty za winnego uznany będzie kierowca (chyba, że uda się udowodnić, że rowerzysta wjechał tak, że nie dało się uniknąć potrącenia).

      Może nie wyraziłem się dość jasno, ale wniosek jest taki, że gdy jeden z uczestników ruchu nie stosuje się do przepisów – nie zwalnia drugiego uczestnika z ich przestrzegania.
      Poza tym Prawo o Ruchu Drogowym (PoRD) należy rozpatrywać całościowo – nie zaś wybierać tylko pojedyncze paragrafy (tylko te, korzystne dla nas).

  5. Z tego co widze na zdjeciu obok przejscia jest przedluzenie sciezki rowerowejtakzke jednak to wina kierowcy

  6. Spośród możliwości hejtowania … wybieram opcje na rowerzystę. Jako zwolenniczką dbania w o własne 4 litery uznaje zasadę, że jako mniejszy muszę być ostrozniejszy. Jadąc osobowka też nie mierze się na to kto ma pierwszeństwo i czy zdążę przed tirem.

    • „Jadąc osobowka też nie mierze się na to kto ma pierwszeństwo i czy zdążę przed tirem”. Mam nadzieję, że to żart. Powiem więcej. To musi być żart. Musi.

      • ja widząc rozpędzonego tira też zwalniam, mimo, że mam pierwszeństwo…raz zjeżdżałam z dwupasmówki do Macro…a tir sobie przypomniał, ze też ma skręcać i to pod wiaduktem…jakbym nie przyhamowała…to by był mój krzyżyk pomiędzy filarami pod tym wiaduktem…i to nie był jedyny przypadek…

  7. wiadomo chociaż jaka marka samochodu? po za tym przejazd dla rowerzystów jest po to aby bezpiecznie pokonywali skrzyżowania, kierowca powinien zachować wyjątkową czujność (tak jak przed przejściem dla pieszych) swoją drogą to samo tyczy się rowerzysty – po prostu brak wyobraźni z jednej i drugiej strony (jeśli doszło do wypadku, kierowca powinien pomóc, znieczulica).

    • Czy przejazd dla rowerzystów zwalnia pedalistę od myślenia? Jak przejeżdżam przez przejazd kolejowy z podniesionymi zaporami to mam być na 1000% pewien, że pociąg nie nadjedzie, czy na wszelki wypadek się rozejrzeć? Nieuwaga i konfrontacja z większym niesie zawsze opłakane skutki.

      • Nie, nie zwalnia, ale to nie zmienia faktu, że winny jest kierowca blaszaka, z blaszanym baniakiem zamiast łba. PS Jeszcze dużo wody upłynie w Wiśle, zanim Europa zawita w te rejony… Dzicz z Azji i tyle w temacie.

Z kraju