Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Postrzelił się w głowę. Lekarze starają się uratować wzrok 35-latkowi

Najprawdopodobniej nieostrożne obchodzenie się z bronią było przyczyną wczorajszego wypadku koło Rejowca Fabrycznego. Mężczyzna trafił do szpitala z raną postrzałową głowy.

Do zdarzenia doszło w piątek wieczorem w miejscowości Kolonia Liszno w gminie Rejowiec Fabryczny. Służby ratunkowe zostały powiadomione o rannym mężczyźnie z rana postrzałową głowy. Na miejsce przyjechał zespół ratownictwa medycznego i policja. Zadysponowano także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i straż pożarną.

Jak się okazało, mężczyzna miał ranę postrzałową tuż obok oka, śrut z kolei pozostał w głowie. Ranny został śmigłowcem przetransportowany do szpitala na ul. Jaczewskiego w Lublinie. Tam lekarze starają się uratować jego wzrok.

Jak wyjaśniała nam kom. Renata Laszczka- Rusek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie, do zdarzenia doszło w miejscu zamieszkania 35-latka. Funkcjonariusze zabezpieczyli broń, z której padł strzał. Wstępne ustalenia wskazują, że była to broń pneumatyczna, na którą nie trzeba posiadać zezwolenia. Została ona przekazana do badań.

Jak ustaliliśmy, była to przerobiona wiatrówka. Dokonano w niej ulepszeń, które miały zwiększyć siłę strzału. Co więcej, mężczyzna przechowywał broń w domu, gdzie znajdowała się dwójka jego dzieci. Chełmscy policjanci ustalają teraz szczegółowe okolicznosci zdarzenia.

(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2017-01-14 15:00:55

34 komentarze

  1. lklklklklklklklkl

    Ale supergłupek , po jaką zaglądał do lufy i nacisnął spust ? buahahahahahahaha

  2. W związku z tym co napisał . Popieram redakcję lublin 112. Piszcie o wszystkim. Przecież to jest publikowanie dla nas czytelników, dla naszego dobra, ku przestrodze. Kto nie chce czytać niech nie czyta.

    • Trupnik (krupnik to coś innego)

      też tak uważam „Czytelniku”, nie mniej [] a mnie zachłystywanie się na wyrost, jaką to ten „przestępca” zbrodnię popełnił ośmielając się mieć wiatrówkę, na którą pozwoleń żadnych nie potrzeba, nazywanie tego bronią co w rozumieniu Ustawy o broni, bronią nie jest.
      No i wytykanie, że ów „zbrodniarz”, tę straszną „broń” trzyma w tym samym mieszkaniu w, którym są jego dzieci, które też może mieć bez pozwolenia policji.

  3. Współczuję rodzinie,

  4. Przestańcie pastwić się na czyimś nieszczęściu czy ktoś pomyślał jak pomóc tej rodzinie?

Z kraju