Posłowie Koalicji Obywatelskiej krytykują działanie szpitali tymczasowych w kraju. „Chaos i zaniedbania. Dramatyczna sytuacja w ochronie zdrowia!” (wideo)

I to byłoby na tyle jeśli chodzi o opozycję. Krytyką wyczerpali swoją inwencję twórczą. Tak to każdy ćwierćmózg potrafi.

Psecies Scerba mowila, ze spitale tymcasowe so niepotsebne.

Przedstawiciele PO chyba mają rozdwojenie jaźni a to powinno się leczyć. Jeszcze miesiąc temu zwracali uwagę że nie potrzebne są szpitale tymczasowe,że jest to trwonienie publicznych pieniędzy a dziś pieją że Polska jest nie przygotowana na III fale pandemii. Otóż szanowni państwo ochrona zdrowia ma się lepiej niż za rządów PO co mogę powiedzieć na własnym przykładzie. Jedynym elementem dzisiejszej ochrony zdrowia jest brak korydynacji działań. Raportowanie szpitali o wolnych miejscach które po 30 minutach jest już nieaktualne to podstawowy błąd który pojawia się w każdym województwie. Następna bolączka to zła współpracą między ZRM a lekarzami SOR-ow które chyba zapomnieli że są oddziałem typowo diagnostyczno-medycznym. O co w tym chodzi? A mianowicie jeśli dany szpital posiada SOR a nie ma miejsca w oddziale chirurgii neurologiapi czy przykładowo kardiologii już jest podstawą by bez podstawowego badania pacjenta diagnostyki ba nawet pofatygowania się do pacjenta odesłać go do innego szpitala nie wiedząc nawet czy pacjent będzie zakwalifikowany do położenia na oddział Jest to sytuacja wymagająca natychmiastowej reakcji ze strony przełożonych lekarzy oddziałow SOR. Jeśli chodzi o COVID jest nadal brak i tego do tej pory nie rozwiązano a mianowicie miejsca izolacyjne w których pacjenci z podejrzeniem zakażenia mogliby oczekiwać na wynik testu tak zwanego PCR a przy tym otrzymać doraźna pomoc medyczna w stanach wymagających tej że pomocy. Kolejny raz zwracam uwagę o rozwiązanie tej kwestii ponieważ za kilka dni będziemy miec podobną sytuację gdy karetki oczekiwały godzinami pod szpitalami. Następna kwestią są wyjazdy ZRM do typowych zachorowań których z powodu strachu może również z powodów ekonomicznych czyli oszczędności nie załatwiają lekarze POZ i tu się zaczyna gdzie pogotowie oraz lekarze SOR porostu mówiąc kolokwialnie odwalają za nich robotę. Nadmieniam że zawód lekarza wiąże się z obecnością lekarza przy pacjencie i bezpośrednim kontakcie z pacjentem badaniem w celu postawienia diagnozy. A jeśli udziela się typowej teleporade to lekarz nie jest już lekarzem tylko telemarketerem. Jak wiemy nikt nikogo przez telefon nie uleczy. Mimo trwającej pandemii nadal nie jest rozwiązana ta kwestia przez odpowiedzenie władze nadzorujące POZ-ty. Na koniec panowie posłowie przytoczę słowa waszej koleżanki posłanki gdy szalała ptasia grypa i gdzie również z tego Polacy umierali a w tamtym czasie była ministrem zdrowia Panie posłanki panowie posłowie z PO Możecie spać spokojnie. Wszystko jest pod kontrolą.