Poniatowa: Imprezował ze znajomym, potem go okradł
14:47 08-08-2016
Do kradzieży z włamaniem doszło w piątek po południu w Poniatowej. Dyżurny opolskiej komendy został powiadomiony, ze do jednego z domów wszedł złodziej wyłamując okno, a następnie ukradł znajdujące się tam pieniądze, wiatrówkę oraz tytoń. Poszkodowany wycenił straty na 375 złotych.
– Policjantom w kilka chwil udało się ustalić, iż sprawcą włamania jest Krzysztof W. – mieszkaniec Poniatowej. Uczestniczący w działaniach funkcjonariusze udali się w poszukiwanie sprawcy i odnaleźli go bawiącego się w parku w towarzystwie znajomych. W trakcie przeszukania policjanci odnaleźli przy włamywaczu reklamówkę, w której przenosił łupy. Mężczyzna został zatrzymany – informuje st. asp. Edyta Żur z opolskiej Policji.
Mundurowi ustalili także, że mężczyzna 29 czerwca tego roku uszkodził domofon w jednym z domów w Poniatowej. 46-latek spowodował wówczas straty w wysokości 800 złotych.
– Mężczyzna usłyszał już zarzuty i przyznał się do dokonania kradzieży z włamaniem i uszkodzenia mienia. Złożył także wniosek o możliwość dobrowolnego poddania się karze – dodaje st. asp. Edyta Żur.
Za kradzież z włamaniem grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat.
2016-08-08 14:36:12
(fot. Policja Opole Lubelskie)
Szacunek dla opolskiej policji. Złapać takiego przestępcę alkoholika to nie prosta sprawa. Jak agenci CSI z Majami…
Jak na taką Poniatową, gdzie każdy każdego zna, często od przedszkola, to nie tyle sukces co odwaga.
Teraz taki policjant podczas spaceru z rodziną będzie musiał się często oglądać czy mu ktoś z wdzięczności noża w plecy nie wetknie.
Ale chyba na tym polega praca w Policji ? Jeśli się boją tej pracy, albo rejonu pracy bo znają się że wszystkimi to niech zmienią ten rejon. Nic nadzwyczajnego nie dokonali oprócz wykonania swoich obowiązków. Ale przyznam Ci rację: sam widzę Policję opolska jak często się boją.
Bo dziś takie czasy że nawet znajomym ufać nie wolno :/ to on nie wiedział że lepiej z obcym się napić
Obaj sie przekonali, że alkohol jednak szkodzi
Racja Masters,znajomy jak czegoś nie zapieprzy to pożyczy i nie odda.Albo żone czy dziewczyne wykorzysta.
Jest nawet stosowne do znajomości przysłowie: Gość w dom, żona w ciąży.
Ja słyszałem Bóg w dom,żona w ciąży,,7 lat z żędu albo i dalej.
Amatorze trunku – Twoje wersja przydarzyła się tylko Józefowi, i to raz jedyny 2 tauzeny lat nazad, natomiast wersja Imć Apoloniusza zdarza się dość często nawet w czasach obecnych. 😆