Brawo mamy to ! Dziękuję wszystkim nienoszącym masek ochronnych i nie przestrzegających zaleceń epidemiologicznych – dziękuję osobom uczestniczącym w happeningu wyzwoleńców narodu od pandemii jesteście wielcy – teraz będzie łatwiej dzięki wam podnieść liczbę zgonów !
.
Proszę bardzo. Tylko zaznaczę, że złe kozły ofiarne sobie wybrałeś.
w.nadzieja
i pamiętajcie mamy na to duży wpływ możemy być najlepsi na świecie – nie patrzmy na ofiary na bliskich – dalej nie przestrzegajmy zaleceń – już ponoć w sobotę będziemy mogli się znowu spotkać na siłowniach – a i niedługo święto Wszystkich Świętych gdzie zobaczymy ateistów, niewierzących obchodzących celebrujących kolejne święto katolickie – ot to polska hipokryzja !
Oswojony
Siedząc w domu ze swoją rodziną jesteś bezpieczny więc nie bój się i siedź dalej.
.
A ja pójdę poćwiczyć…
miałem nie pisać
@oswojony… ch*j ci jasny strzeli, kiedy będziesz musiał dodzwonić się do przychodni/szpitala w „pilnej” potrzebie…
I dobrze wiem co piszę. A ja – uwierz – należę do baaardzo spokojnych ludzi.
Masz rodzinę? Rodziców? Dziadków? Kogoś schorowanego? Bo – jak widzisz – nie sam COVID jest problemem a powikłania w związku z nim występujące. Tak jak w przypadku z uwielbianą przez co poniektórych do porównań grypą…
Mistrz Yoda
I właśnie przez plandemię służba zdrowia jest zblokowana.
Mistrz Yoda
I przez takich co się naśmiewają z plandemii rzecz jasna.
Oswojony
Jeszcze raz powtórzę, strach przed tym najstraszniejszym wirusem paraliżuje. Przez ten paraliż wszystko stoi. I tak jak mówisz. Nie sposób się dostać gdziekolwiek do lekarza. Liczę, że jak tylko pojawi się szczepionka to Ci sparaliżowany pierwsi się zaszczepią czyli służba zdrowia. Odnośnie powikłań związanych z covid i grypą to posłuchaj np profesora Kune. Bardziej wiarygodny ode mnie.
miałem nie pisać
„Liczę, że jak tylko pojawi się szczepionka to Ci sparaliżowany pierwsi się zaszczepią czyli służba zdrowia”
Uważasz, że służba zdrowia należy do najbardziej sparaliżowanych? Aaa… to ciekawe. A ja sądziłem że raczej mamy tu do czynienia z pragmatycznym podejściem służby zdrowia do tematu zagrożenia wirusem.
Nikt nie chce być chory. Bo nikt nie lubi być chory. Czy to trudno zrozumieć? Więc każdy ma prawo obawiać się o swoje zdrowie, utratę pracy, etc…
Jeśli nawali system/państwo – rypie się wszystko. Wielu chorych, którzy „zapychają” system nie znalazło się tam (w szpitalach) z własnej winy… Nawalili ludzie, którzy powinni być świadomi zagrożenia – i to dotyczyło zakażeń m.in. w DPS-ach i szpitalach w początkowej części epidemii.
Teraz… wirus zadomowił się wśród „zwykłych” ludzi, choć udział wzrastających zakażeń szpitalnych też nie dziwi…
Profesor Kuna nie bagatelizuje wirusa. Wskazuje przyczynę problemu – ale naprawie tego nie pomogą nerwowe ruchy naszych przywódców i reprezentantów narodu… 😉
Oswojony
Ja też nie bagatelizuję wirusa, stosuję się do zaleceń who i czekam na koniec tego paraliżu, a jestem przekonany, że ten koniec co niektórych rozczaruje bo balon strachu pompuje się coraz bardziej, tacy sparaliżowani czekają aż pęknie z wielkim hukiem a ja myślę, że w końcu po cichu zejdzie z niego powietrze i każdy z Was będzie mógł używać takiego nicku jak ja. Odnośnie pragmatycznego podejścia służby zdrowia do tematu. Skoro służba zdrowia boi się chorować to powinna się zabezpieczać, po to ktoś tworzy tę szczepionkę, która ocali świat… przed najgroźniejszym wirusem. I służba zdrowia jako ta najbardziej świadoma powinna pierwsza się zaszczepić i nie bać się o swoje zdrowie. Bo jak widzimy, mimo coraz większej świadomości i środków zapobiegających nic nie pomaga… Dziwnie brzmi: lekarz którego paraliżuje strach przed chorobą, strażak którego paraliżuje strach przed ogniem, ratownik wopr którego paraliżuje strach przed głęboką wodą, policjant którego paraliżuje strach przed zbirem.
miałem nie pisać
„lekarz którego paraliżuje strach przed chorobą, strażak którego paraliżuje strach przed ogniem, ratownik wopr którego paraliżuje strach przed głęboką wodą, policjant którego paraliżuje strach przed zbirem”
Dziwne? Bynajmniej…
To prawdziwe ludzkie odruchy, amatorze kwaśnych jabłek… Kiedy kończy się odwaga, zaczyna się brawura która przechodzi gładko w głupotę. Przyznasz, że hazardzista i samobójca to nie najlepszy materiał na lekarza, policjanta czy strażaka?…
Lęku i strachu traktowanych nie jako zaburzenie osobowości, lecz jako naturalnego odruchu pierwotnego świadczącego o potrzebie przetrwania można nauczyć się opanować – i tego własnie uczą wspomniane przez ciebie zawody. Lata praktyki. Trzeba czasu… Dlatego mam mieszane uczucia co do wykorzystania „mięsa armatniego”, czyli studentów medycyny do mocy w walce z COVID…
Metafora balonika – chyba nietrafiona. Jak czytam niektóre wpisy pod artykułami o COVID mam wrażenie, że wielu się zasadza ze szpilkami… i chce być tymi pierwszymi… 😉
R2-D2
Kozak w necie ??? Poczekasz w karetce pod SOR parę godzin to rozumu przybędzie.Oczywiście nie życzę, ale spróbuj się może chwilkę zastanowić, że ty albo Twoja matka/ojciec tak sobie tam leży i czeka, nie wie czy przyjmą, a jeżeli przyjmą to kiedy.
.
Ja covida już przeszedłem
Oswojony
A Ty czekales w karetce? Czy tylko w tv widziałeś i kozaczysz? Przestańcie panikować, wirus i tak nie zniknie.
R2-D2
Czekałem myślę, że kilkaset razy. Bardziej nie rozwinę.
Oswojony
To teraz powiedz szczerze co było przyczyną tego czekania?
gorszysort
Pięknie k…… Pięknie….
Jurny Stefan
Fale trwają 70-80 dni. Będzie cholernie ciężko, ale trzeba pamiętać, że to przeminie.
.
Jak byłem nad wodą to fala trwała chwilę. Zależało to od wiatru. m.in.
Ania
Przypominam, że fala była zapowiedziana. ZAPOWIEDZIANA. kowidianie zdejmijcie te folie z głów już.
miko
Może być podawane i 100 tyś. i 500 …przecież to zostało zaplanowane. Rząd mówił, że będzie druga fala. I jest. O co wam chodzi.
Andrzej LPU
Arnold Boczek lat 59 aktor znany z seralu „Świat według Kiepskich” zmarł na koronawirusa w szpitalu w Krakowie.
.
Nieprawda.
.
LPU i wszystko jasne. Ciemnogród. Od wielu lat aktor ten (który nie nazywał się Arnold Boczek) miał choroby, m.in cukrzycę.
Ona
Zmarły osoby młode, to strasznie 36 i 42 lata, tragedia się już w Polsce dzieje
.
Wbij sobie do głowy, że w Polsce umiera codziennie ponad 1000 osób w wieku od 0 do powyżej 90tego.
Alf
Pniemy się w górę. Jako kraj i jako województwo jest coraz lepiej. Tak 3mac a będziemy na szczycie.
Oswojony
Najwięcej kasy z unii Polska ma dostać na koronawirusa więc i problem musi być poważny.
Andrzej LPU
Powinienem jeszcze dorzucić, a może wymienić jako pierwszego senatora Stanisława Koguta lat 66.
......:-)
Kropka jak pies mario, waruje z swoja skarpetą przy każdym temacie związanym z korona wirusem.
.
Ja kowida już przeszedłem. I wiem, że najważniejsze jest dbanie o swoją odporność. Nie brałem ŻADNYCH leków. Media nakręcają nagonkę. Posyłają coraz to nowych celebrytów do promowania koronawirusa. Nie widzicie tego kowidianie? Zadbajcie o swoją odporność. Chrońcie osoby starsze. Dajcie żyć.
Mistrz Yoda
No to że moja biegunka trwała 12 godzin nie oznacza, że Ty się nie odwodnisz i będziesz przez tydzień dawał z rury. Wiesz każdy jest inny
Oswojony
I tak jest z każdą chorobą.
Ja
Ja się obawiam wirsua, zobaczcie że młodzi też umierają
Oswojony
Nie dygaj prędzej czy później przejdziesz covid, ja również. Myślisz, że uciekniesz?
.
Codziennie w Polsce jest ponad 1000 zgonów. I podpowiem, że te osoby nie umierają przez covid.
R2-D2
I zarażają się się przyczyną zgonu drogą kropelkową zapewne ???
Brawo mamy to ! Dziękuję wszystkim nienoszącym masek ochronnych i nie przestrzegających zaleceń epidemiologicznych – dziękuję osobom uczestniczącym w happeningu wyzwoleńców narodu od pandemii jesteście wielcy – teraz będzie łatwiej dzięki wam podnieść liczbę zgonów !
Proszę bardzo. Tylko zaznaczę, że złe kozły ofiarne sobie wybrałeś.
i pamiętajcie mamy na to duży wpływ możemy być najlepsi na świecie – nie patrzmy na ofiary na bliskich – dalej nie przestrzegajmy zaleceń – już ponoć w sobotę będziemy mogli się znowu spotkać na siłowniach – a i niedługo święto Wszystkich Świętych gdzie zobaczymy ateistów, niewierzących obchodzących celebrujących kolejne święto katolickie – ot to polska hipokryzja !
Siedząc w domu ze swoją rodziną jesteś bezpieczny więc nie bój się i siedź dalej.
A ja pójdę poćwiczyć…
@oswojony… ch*j ci jasny strzeli, kiedy będziesz musiał dodzwonić się do przychodni/szpitala w „pilnej” potrzebie…
I dobrze wiem co piszę. A ja – uwierz – należę do baaardzo spokojnych ludzi.
Masz rodzinę? Rodziców? Dziadków? Kogoś schorowanego? Bo – jak widzisz – nie sam COVID jest problemem a powikłania w związku z nim występujące. Tak jak w przypadku z uwielbianą przez co poniektórych do porównań grypą…
I właśnie przez plandemię służba zdrowia jest zblokowana.
I przez takich co się naśmiewają z plandemii rzecz jasna.
Jeszcze raz powtórzę, strach przed tym najstraszniejszym wirusem paraliżuje. Przez ten paraliż wszystko stoi. I tak jak mówisz. Nie sposób się dostać gdziekolwiek do lekarza. Liczę, że jak tylko pojawi się szczepionka to Ci sparaliżowany pierwsi się zaszczepią czyli służba zdrowia. Odnośnie powikłań związanych z covid i grypą to posłuchaj np profesora Kune. Bardziej wiarygodny ode mnie.
„Liczę, że jak tylko pojawi się szczepionka to Ci sparaliżowany pierwsi się zaszczepią czyli służba zdrowia”
Uważasz, że służba zdrowia należy do najbardziej sparaliżowanych? Aaa… to ciekawe. A ja sądziłem że raczej mamy tu do czynienia z pragmatycznym podejściem służby zdrowia do tematu zagrożenia wirusem.
Nikt nie chce być chory. Bo nikt nie lubi być chory. Czy to trudno zrozumieć? Więc każdy ma prawo obawiać się o swoje zdrowie, utratę pracy, etc…
Jeśli nawali system/państwo – rypie się wszystko. Wielu chorych, którzy „zapychają” system nie znalazło się tam (w szpitalach) z własnej winy… Nawalili ludzie, którzy powinni być świadomi zagrożenia – i to dotyczyło zakażeń m.in. w DPS-ach i szpitalach w początkowej części epidemii.
Teraz… wirus zadomowił się wśród „zwykłych” ludzi, choć udział wzrastających zakażeń szpitalnych też nie dziwi…
Profesor Kuna nie bagatelizuje wirusa. Wskazuje przyczynę problemu – ale naprawie tego nie pomogą nerwowe ruchy naszych przywódców i reprezentantów narodu… 😉
Ja też nie bagatelizuję wirusa, stosuję się do zaleceń who i czekam na koniec tego paraliżu, a jestem przekonany, że ten koniec co niektórych rozczaruje bo balon strachu pompuje się coraz bardziej, tacy sparaliżowani czekają aż pęknie z wielkim hukiem a ja myślę, że w końcu po cichu zejdzie z niego powietrze i każdy z Was będzie mógł używać takiego nicku jak ja. Odnośnie pragmatycznego podejścia służby zdrowia do tematu. Skoro służba zdrowia boi się chorować to powinna się zabezpieczać, po to ktoś tworzy tę szczepionkę, która ocali świat… przed najgroźniejszym wirusem. I służba zdrowia jako ta najbardziej świadoma powinna pierwsza się zaszczepić i nie bać się o swoje zdrowie. Bo jak widzimy, mimo coraz większej świadomości i środków zapobiegających nic nie pomaga… Dziwnie brzmi: lekarz którego paraliżuje strach przed chorobą, strażak którego paraliżuje strach przed ogniem, ratownik wopr którego paraliżuje strach przed głęboką wodą, policjant którego paraliżuje strach przed zbirem.
„lekarz którego paraliżuje strach przed chorobą, strażak którego paraliżuje strach przed ogniem, ratownik wopr którego paraliżuje strach przed głęboką wodą, policjant którego paraliżuje strach przed zbirem”
Dziwne? Bynajmniej…
To prawdziwe ludzkie odruchy, amatorze kwaśnych jabłek… Kiedy kończy się odwaga, zaczyna się brawura która przechodzi gładko w głupotę. Przyznasz, że hazardzista i samobójca to nie najlepszy materiał na lekarza, policjanta czy strażaka?…
Lęku i strachu traktowanych nie jako zaburzenie osobowości, lecz jako naturalnego odruchu pierwotnego świadczącego o potrzebie przetrwania można nauczyć się opanować – i tego własnie uczą wspomniane przez ciebie zawody. Lata praktyki. Trzeba czasu… Dlatego mam mieszane uczucia co do wykorzystania „mięsa armatniego”, czyli studentów medycyny do mocy w walce z COVID…
Metafora balonika – chyba nietrafiona. Jak czytam niektóre wpisy pod artykułami o COVID mam wrażenie, że wielu się zasadza ze szpilkami… i chce być tymi pierwszymi… 😉
Kozak w necie ??? Poczekasz w karetce pod SOR parę godzin to rozumu przybędzie.Oczywiście nie życzę, ale spróbuj się może chwilkę zastanowić, że ty albo Twoja matka/ojciec tak sobie tam leży i czeka, nie wie czy przyjmą, a jeżeli przyjmą to kiedy.
Ja covida już przeszedłem
A Ty czekales w karetce? Czy tylko w tv widziałeś i kozaczysz? Przestańcie panikować, wirus i tak nie zniknie.
Czekałem myślę, że kilkaset razy. Bardziej nie rozwinę.
To teraz powiedz szczerze co było przyczyną tego czekania?
Pięknie k…… Pięknie….
Fale trwają 70-80 dni. Będzie cholernie ciężko, ale trzeba pamiętać, że to przeminie.
Jak byłem nad wodą to fala trwała chwilę. Zależało to od wiatru. m.in.
Przypominam, że fala była zapowiedziana. ZAPOWIEDZIANA. kowidianie zdejmijcie te folie z głów już.
Może być podawane i 100 tyś. i 500 …przecież to zostało zaplanowane. Rząd mówił, że będzie druga fala. I jest. O co wam chodzi.
Arnold Boczek lat 59 aktor znany z seralu „Świat według Kiepskich” zmarł na koronawirusa w szpitalu w Krakowie.
Nieprawda.
LPU i wszystko jasne. Ciemnogród. Od wielu lat aktor ten (który nie nazywał się Arnold Boczek) miał choroby, m.in cukrzycę.
Zmarły osoby młode, to strasznie 36 i 42 lata, tragedia się już w Polsce dzieje
Wbij sobie do głowy, że w Polsce umiera codziennie ponad 1000 osób w wieku od 0 do powyżej 90tego.
Pniemy się w górę. Jako kraj i jako województwo jest coraz lepiej. Tak 3mac a będziemy na szczycie.
Najwięcej kasy z unii Polska ma dostać na koronawirusa więc i problem musi być poważny.
Powinienem jeszcze dorzucić, a może wymienić jako pierwszego senatora Stanisława Koguta lat 66.
Kropka jak pies mario, waruje z swoja skarpetą przy każdym temacie związanym z korona wirusem.
Ja kowida już przeszedłem. I wiem, że najważniejsze jest dbanie o swoją odporność. Nie brałem ŻADNYCH leków. Media nakręcają nagonkę. Posyłają coraz to nowych celebrytów do promowania koronawirusa. Nie widzicie tego kowidianie? Zadbajcie o swoją odporność. Chrońcie osoby starsze. Dajcie żyć.
No to że moja biegunka trwała 12 godzin nie oznacza, że Ty się nie odwodnisz i będziesz przez tydzień dawał z rury. Wiesz każdy jest inny
I tak jest z każdą chorobą.
Ja się obawiam wirsua, zobaczcie że młodzi też umierają
Nie dygaj prędzej czy później przejdziesz covid, ja również. Myślisz, że uciekniesz?
Codziennie w Polsce jest ponad 1000 zgonów. I podpowiem, że te osoby nie umierają przez covid.
I zarażają się się przyczyną zgonu drogą kropelkową zapewne ???