Położył się w ogrodzie, chciał ukryć się przed policjantami. Kierowca skody miał prawie 2,5 promila
14:38 10-11-2020
Wczoraj zamojscy policjanci otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że drogą w miejscowości Pniówek porusza się pojazd marki Skoda, którego kierowca dziwnie się zachowuje. Mundurowi udali się na miejsce zgłoszenia, ale kierowca skody słysząc policyjne sygnały, zatrzymał pojazd na poboczu i uciekł pozostawiając w samochodzie swojego kompana, z którym podróżował. Kiedy policjanci zapytali go o kierowcę, w odpowiedzi usłyszeli, że nie wie kto kierował pojazdem i gdzie się aktualnie znajduje.
Mundurowi ruszyli w pieszy pościg za kierowcą. Ten jednak daleko nie uciekł, ponieważ schował się w ogrodzie, w gęstej roślinności kilkadziesiąt metrów od pojazdu. 39-latek został zatrzymany i przyprowadzony do swojego auta. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że chciał uniknąć w ten sposób konsekwencji.
Badanie stanu trzeźwości wskazało w jego organizmie niemal 2,5 promila alkoholu. Wyszło na jaw, że 39-letni mieszkaniec Zamościa nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, ponieważ nigdy takich uprawnień nie uzyskał. Wkrótce za swój czyn odpowie przed sądem. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości może spędzić w więzieniu nawet dwa lata.
(fot. lublin112.pl)
Komentarze wyłączone