Policjanci wspominają tragicznie zmarłą funkcjonariuszkę
13:47 18-10-2022
Do wypadku doszło 18 października 2017 r. na drodze krajowej nr 17 w miejscowości Łopiennik Nadrzeczny w powiecie krasnostawskim, na trasie Piaski – Krasnystaw.
W trakcie pełnienia służby wraz z innym funkcjonariuszem ruchu drogowego, policjantka obsługiwała zdarzenie drogowe. Na stojący oznakowany pojazd służbowy, z włączonymi sygnałami świetlnymi, najechał samochód osobowy marki Renault. W wyniku wypadku st. sierż. Magdalena Dolebska zmarła w szpitalu.
?O wypadku pisaliśmy tutaj: Tragiczny wypadek na trasie Lublin – Krasnystaw. Nie żyje policjantka (zdjęcia)
Służbę w Policji rozpoczęła 8 maja 2012 r., na stanowisku kursanta zespołu patrolowo-interwencyjnego Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie. 9 listopada 2012 r., ukończyła kurs podstawowy w Wyższej Szkole Policji w Szczytnie. Kolejno pełniła służbę w zespole patrolowo-interwencyjnym Wydziału Prewencji KPP w Krasnymstawie, a następnie od 1 lipca 2014 r., na stanowisku policjanta Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Krasnymstawie. 1 października 2016 r., została mianowana na stanowisko referenta Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Krasnymstawie.
– Była policjantką zdyscyplinowaną, pracowitą, sumienną i dyspozycyjną. Z powierzonych zadań wywiązywała się rzetelnie i terminowo. Bardzo dobra znajomość przepisów z dziedziny ruchu drogowego, profesjonalizm oraz duża wiedza powodowały, że policjantka osiągała dobre wyniki w służbie. W szczególności przejawiało się to w ujawnianiu i zatrzymywaniu nietrzeźwych kierujących oraz właściwej reakcji na naruszanie zasad ruchu drogowego – tak policjanci wspominają swoją koleżankę.
(fot. Policja Lublin)
No ale sprawca ma się dobrze.
Ale brała chyba wynagrodzenie za swoją pracę więc o co chodzi??
A do czego jest twoje bez sensu pytanie?
Każda przedwczesna tragiczna śmierć jest niepotrzebna
Wiele ludzi ginie w pracy. Nikt nie lamentuje i nie pisze artykulow co 5 lat jacy to oni pseudo bohaterowie.
Na budowie więcej ginie osób i cisza.
Wraz ze swoją rodziną wspominam tragicznie zmarłą babcie czy mogę prosić o artykuł?
Babcia była bardzo opiekuńcza kiedy do niej jeździliśmy zawsze był zastawiony stół i można było najeść się do syta a gdy odmówiłeś przystawiała glocka do skroni abyś jednak coś zjadł. Zawsze dawała chajs, jest nam jej bardzo szkoda i tęsknimy za nią, za kasą również.
Kiedy będzie artykuł o mojej zmarłej sąsiadce, która pół wieku była woźną w Szkole Podstawowej?
Wychowała kilka pokoleń Polaków, wielu dzięki niej wyszło na ludzi.
Po tysiąckroć bardziej się przysłużyła społeczeństwu niż nie jeden mundurowiec, a nikt o nie nie wspomina.
Wiem, gdyby odeszła na „służbie” to był by lepszy temat..
Jak się tym pochwali MEiN.
Czyli to artykuł sponsorowany Komendanta Głównego Policji?
Czy osoba myśląca mogła zadać takie pytanie?
Rozumiem, że każda śmierć to dla kogoś tragedia, ale po co ta informacja po 5 latach?
Czy kogokolwiek to interesuje?
Dlatego pytam, kto zapłacił za ten bezsensowny i niepotrzebny artykuł?
Po takim czasie nawet za zamówienie mszy trzeba grubo podsypać..
Jeżeli Pan ona nie interesuje można ją pominąć. Prosimy nie patrzeć na świat i informacje, tylko przez pryzmat własnych zainteresowań, upodobań i opinii. Są jeszcze inni Czytelnicy. Takie insynuacje jak w ostatnich dwóch zdaniach są niskiego lotu.
Nawet jeżeli komentarz jest tak niskiego lotu jak ten artykuł, to i tak nadal obowiązuje wolność słowa, o czym dosyć często moderacja tu zapomina.
Naprawdę nie ma obowiązku czytania treści, które kogoś nie interesują. A tym bardziej złośliwego komentowania.