Czwartek, 02 maja 202402/05/2024
690 680 960
690 680 960

Pojechał volkswagenem do mechanika. Ślad po 50-latku zaginął AKTUALIZACJA

Trwają poszukiwania zaginionego 50-letniego mieszkańca Lublina. Mężczyzna wyszedł z domu w miniony poniedziałek z zamiarem udania się do mechanika, od tamtej pory ślad po nim zaginął.

29 komentarzy

  1. Te blizny na nadgarstkach wiele mówią ,kto wie co tam niesie ”na plecach ” .

  2. Ponoś każdemu sie może zdarzyć zaginąć, ale nie każdy się znajduje (z różnych przyczyn).

  3. A u nas we wsi kiedyś zaginął Szymonowiec. Stanął u Maja na podwórzu i krzyczał: „Zginonem! Zginonem!”. Dopiero jak go stary Maj wyprowadził pod remizę, to się zorientował gdzie jest.

  4. znalazł dobrego mechanika, mechanizm naprawiony to i wrócił

  5. Kuźwa,aleście mu narobili! Przecie dorosły człowiek(albo też i kobieta) ma chyba prawo do poruszania się w sobie znanym celu i dokąd chce? Czy teraz trzeba meldować w Bardzo Ważnym UrzĄdzie Do Spraw Zbytecznych I Niepotrzebnych zamiar i fakt udania się do mechanika,Pierdonki albo Własnego Prywatnego Kibla Stacjonarnego na czas nieokreślony?! Co się dzieje w tej naszej bajkowej Ojczyźnie?

    • Ty naprawdę taki g..pi jesteś czy masz za to płacone?

      W normalnym związku, gdy człowiek mówi że wychodzi w jakimś celu, to można się z pewną dokładnością określić ile czasu to zajmie – jak temat się przedłuża, to się dzwoni „do domu” i mówi: słuchaj – nie martw się, będę trochę później.
      Jeśli ta osoba nie wraca po takim czasie – to druga osoba zaczyna się martwić i zachowanie tej żony jest jak najbardziej normalne.

  6. Pewnie żona go szuka

  7. Przedłużyło mu się trochę u mechanika..??

  8. Reasumując. Mój pies jak wymknął mi się to nie wracał przez tydzień. Nie wpadłem na to by jego podobiznę dawać na 112.pl. Wróciło to to wycieńczone, ale co użył to jego.

Z kraju