Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024
690 680 960
690 680 960

Pójdzie do więzienia za zabicie dziecka na przejściu dla pieszych

Pierwszy wyrok dla Piotr F., który śmiertelnie potrącił na przejściu dla pieszych w Zamościu 12-latka, brzmiał – 1 rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata oraz grzywna w wysokości 3 tys. zł. Sąd Okręgowy w Zamościu uchylił wyrok sądu pierwszej instancji i wymierzył sprawcy zdarzenia karę 2 lat bezwzględnego więzienia.

Do tragicznego wypadku doszło 13 grudnia 2016 roku w Zamościu na ul. Wyszyńskiego. Kierujący samochodem marki Ford Mondeo na oznakowanym przejściu dla pieszych potrącił przechodzącego przez jezdnię 12-latka z Zamościa. Dziecko doznało poważnych obrażeń i trafiło do zamojskiego szpitala. Niestety lekarzom nie udało się uratować jego życia. Chłopiec zmarł po dwóch dniach od wypadku.

W toku śledztwa biegli ustalili, że kierujący fordem przekroczył dozwoloną prędkość o 24 km/h i nie ustąpił pierwszeństwa dziecku znajdującemu się na pasach. Mężczyzna nienależycie obserwował drogę i za późno rozpoczął hamowanie. Co więcej, na sąsiednim pasie zatrzymał się pojazd nauki jazdy, aby przepuścić 12-latka. 42-latek w przeszłości był karany mandatami za przekroczenie prędkości.

Wyrok zapadł pod koniec października przed Sądem Rejonowym w Zamościu. 42-letni sprawca wypadku został skazany na 1 rok pozbawienia wolności w zwieszeniu na okres 3 lat. Oprócz tego, mężczyzna miał zapłacić 20 tys. złotych zadośćuczynienia rodzicom 12-latka, a także 3 tys. złotych grzywny.

Wówczas jako okoliczności łagodzące sędzia zaznaczyła, że Piotr F. nie był nigdy karany, miał dobrą opinię środowiskową oraz po potrąceniu próbował ratować rannego 12-latka oraz wezwał pomoc. Mężczyzna przeprosił także rodziców chłopca. Sędzia zaznaczyła, że nie ma konieczności izolacji oskarżonego, który i tak będzie musiał żyć ze świadomością tego co zrobił. Prokurator, jak i adwokat rodziców chłopca żądali wyższej kary. Rodzicie i prokurator odwołali się od tego wyroku żądając dla sprawcy wypadku 1,5 roku bezwzględnego pozbawienia wolności.

– Sąd stanął w naszym odczuciu w obronie sprawcy, mimo że Rafałek z pełnym impetem został przez niego potrącony z tragicznym skutkiem. Mieliśmy z żoną oczekiwanie bezwzględnego pobawienia wolności sprawcy wypadku za rażące łamanie przepisów ruchu drogowego. Biegli rekonstruując przebieg wypadku stwierdzili, że kierowca mógł uniknąć potrącenia zatrzymując pojazd bez konieczności bardzo gwałtownego hamowania jeszcze 10 m przed chłopcem. Miał go w polu widzenia 68 m przed zdarzeniem. Nauka jazdy nie przysłoniła mu pieszego na tyle, aby mógł nie zareagować, tymczasem manewr hamowania rozpoczął się, co podkreślali świadkowie, dopiero po potrąceniu – napisał po ogłoszeniu wyroku na swoim profilu na Facebooku ojciec 12-latka.

27 lutego Sąd Okręgowy w Zamościu zaostrzył karę dla Piotra F. skazując go na 2 lata bezwzględnego więzienia, uchylając tym samym wyrok sądu pierwszej instancji. Sąd uznał, że czyn oskarżonego był umyślny.  Wtorkowy wyrok jest prawomocny.

2018-03-01 18:30:43
(fot. Policja Zamość)

55 komentarzy

  1. nie wiem… ale moim zdaniem kara w I instancji była wystarczająca. Nie powinni wsadzać do pudła za coś takiego… Kierowca też człowiek, też może popełniać błędy, rozproszyć się. Wszystko jest do wybaczenia, a winy na pewno nie było umyślnej. Wątpię, że dodał gazu jak zobaczył chłopca, że narażał by się na jakąkolwiek karę. Przekroczenie prędkości nie było duże, tak jak on jeździ ponad połowa kierowców i na prawdę ŻYCZĘ wszystkim komentującym, co uważają to za dobry wyrok, jeśli jesteście kierującymi to żeby wam się nie przytrafiło coś takiego… chociaż po tym byście zmienili całe nastawienie do tego.

    • Zbliżasz się do przejścia dla pieszych i widzisz stojący przed nim samochód. I to powinno wystarczyć, bo na 99.9% zza tego pojazdu zaraz wyjdzie pieszy.

    • Za spowodowanie wypadku śmiertelnego grozi 8 lat. Wyrok 2 lat jest więc bliżej dolnej granicy. Kara w zawieszeniu – dla dużej części kierowców – to jest żadna kara.
      Wg mnie kara nawet 2 lat (a wyjdzie po odbyciu połowy) jest stosunkowo mała w stosunku do wyrządzonej krzywdy.
      „Kierowca też człowiek, też może popełniać błędy, rozproszyć się.” – tak, ale pieszy to też człowiek. Dlaczego bronisz kierowcę przed karą wiezienia, a nie bronisz pieszych przed dużo większymi nieprzyjemnościami ze strony nieodpowiedzialnych kierujących.
      Robisz ofiarę ze sprawcy wypadku, a zapominasz o prawdziwej ofierze tego wypadku.
      „jeśli jesteście kierującymi to żeby wam się nie przytrafiło coś takiego” – bycie przejechanym czy przejechanie innej osoby? o które Ci chodzi?

    • Człowieku! Jak moźesz o śmierci dziecka pisać-coś takiego?? Źenada.

    • uważajcie co chcecie, ale żadnego życia nie zwróci wsadzanie do pierdla osób które nie chciały tej śmierci. Nie ważne ile by nie dostał, za nieumyślny czyn nie powinno się iść do więzienia, wystarczy, że i tak będzie miał to biedne dziecko na sumieniu, na pewno odbije się to na psychice kierującego. W tym przypadku jest to brak wyrozumiałości przez rodziców, wiem, stracili dziecko, ponieśli ogromną stratę ale po co niszczyć komuś życie?! komuś kto nie zrobił tego specjalnie… A co do samochodu który się zatrzymał, nikogo z nas tam nie było, nie wiemy w którym on konkretnie momencie się zatrzymał, mógł to zrobić w momencie gdy kierujący znajdował się w takiej odległości, że już by nie wyhamował, a że była to nauka jazdy to wiadomo, musiała się zatrzymać choćby nawet pieszy już schodził z przejścia ale znajdował się wciąż na jezdni

      • Jako nauka jazdy musi się zatrzymać a jak już masz prawo jazdy to nie? Inny kodeks jest dla nauki jazdy? Inne przepisy?

      • 1. Przekroczenie prędkości – to czyn umyślny.
        2. ” po co niszczyć komuś życie?” – kto komu zniszczył życie?
        3. Czy to rodzice wydali wyrok czy Sąd RP?
        4. Zapominasz kto jest ofiarą. Skazany wyjdzie po odbyciu połowy kary, a ofiara wypadku dalej będzie martwa.
        5. „żadnego życia nie zwróci wsadzanie do pierdla” – mylisz się, uratuje bardzo wiele żyć
        6. „mógł to zrobić w momencie gdy kierujący znajdował się w takiej odległości, że już by nie wyhamował” – dlatego właśnie zabronione jest wyprzedzanie przed PdP

  2. Znowu prawdziwi polacy najlepiej sprawcę by zlinczowali. Ciekawe czy pisaliby takie głupoty gdyby sprawcą (nieumyślnym bo gdyby udowodniono mu działanie umyślne to odpowiadałby za zabójstwo) był ktoś z ich bliskich. Wtedy to dopiero byłby krzyk, że surowy sędzia tak mocno krzywdzi takiego porządnego człowieka. Myślenie Kalego. A ten skład sędziowski i ten surowy wyrok, bo wyższy od tego co chciała prokuratura, to już efekt zmian dokonanych przez bandę wiejskiego szeryfa Zbyszka. I teraz wy popełnijcie jakiś błąd, nie będzie przeproś tylko kazamaty.

    • Przekroczenie prędkości było umyślne.

    • Oby jak najwięcej takich wyroków bezwglednego wiezienia to może… ja i mini zastanowicie się nad bezproblemowym przekraczaniem prędkości . Tak ZABICIE DZIECKA bylo skutkiem przekroczenia prędkości które to kierowca-sprawca popełnił ŚWIADOMIE!!!

  3. A ja jako podatnik będę płacił na utrzymanie darmozjada. Dla takiego kierowcy to tylko branzoletka z paralizatorem i zakaz jazdy za kółkiem.

  4. Niewyobraźalna tragedia. Wyrazy współczucia dla całej rodziny. Najgorsze co moźe sie w źyciu przytrafić.

  5. jak napisałby bimmer ” miał dynamit w nogach” to teraz troche odpocznie. Nic nie pisza o zakazie prowadzenia . Nie dostał ?

  6. Powinni ukarac instruktora L. W koncu to on zaprosil dzieciaka na przejscie. Co za niesprawiedliwy wynik

    • Wszyscy winni tylko nie ten co zabił…

    • i tego co przejście tam namalował

    • zaprosił? – żeby przejść przez PdP potrzeba zezwolenia?
      Spośród 3 stron mających związek w tym wypadku tylko jedna popełniła błąd i została za to ukarana. Przypomnę:
      -nauka jazdy – prawidłowo
      -pieszy – prawidłowo
      -skazany kierowca: omijanie/przekroczenie dopuszczalnej prędkości/niezachowanie ostrożności/nieustąpienie pierwszeństwa

      Z jakiego paragrafu ukarałbyś instruktora? Czy to samochód nauki jazdy powinien potrącić pieszego?

  7. Gdyby rodzice tego dziecka nauczyli, ze nalezy sie rozgladac i nie pchac pod samochod to dzieciak by zyl a teraz oni scigaja kierowce i do wiezienia. Sami sa winni. Jakos moje dzieci stoja przed przejsciem do momentu kuefy WSZYSTKIE samochody na WSZYSTKICH pasach sie zatrzymaja. A … moze dlatego zyja. Co za totalny brak odpowiedzialnosci ze strony rodzicow, nie nauczyc a pozniej zrzucac wine na innych. Co tam zycie dziecka, waxne ze kase dostana.
    Jestem matka. Pochowalam dziecko wiec za wszelkie zyczenia sby moje dzieci zostaly rozjechane dziekuje. Wasza sztuczna empatia powala.
    Na miejscu kierowcy zrobilabym tym ludzi niespodzianke 🙂

    • Gdyby dziecko nie weszło na PdP, to do wypadku by nie doszło.
      Gdyby skazany przejeżdżał prawidłowo przez PdP, to do wypadku również by nie doszło.

      Dziecko przechodziło zupełnie prawidłowo.
      Kierowca doprowadził do wypadku, więc gdzie tu wina kogoś innego?

      Co do kasy, również się mocno mylisz – rodzice działali zupełnie odwrotnie. Nie poszli na ugodę ze sprawca (czyli kasa) lecz dążyli do ukarania więzieniem.

    • Tylko wydaje Ci się, że masz nieśmiertelne dzieci – bo czegoś je tam nauczyłaś. Wystarczy jeden kierowca (jak ten skazany) żeby okazało się, że cały Twój trud wychowania poszedł w „piach”.

      Po za tym: jesteś 100 lat za Murzynami w kwestii współczesnego ruchu drogowego. Absolutnie nie tędy droga.
      Taki niepewny pieszy (stojący z podkulonym ogonem przy PdP) to bardzo zły uczestnik ruchu. Wprowadza on kierowców w błąd: nie wiadomo czego się po nim spodziewać: czy wejdzie, czy nie. Więc odpowiedzialny kierowcy na wszelki wypadek przynajmniej zwolni, albo nawet zatrzyma się.
      I co jest dalej: pieszy dalej czeka, albo wchodzi, bo widzi, że samochody zwalniają/zatrzymują się. Jeżeli wszystkie się zatrzymają – to jest OK, ale jeżeli nie to wtedy pojawia się zagrożenie.
      Wniosek: Taki pieszy:
      -tamuje ruch – bo zmusza wszystkie samochody do zatrzymania
      -na drogach wielo-pasowych nadal może zostać potrącony, bo jakaś fajtłapa się nie zatrzyma

      Nie chce mi się więcej rozpisywać jak to powinno wyglądać, bo dużo by pisać. Poszukaj sama. Wyjrzyj na świat zza tego twojego wschodnio-europejskiego zaścianka – w którym Twoje rozumienie ruchu drogowego przynosi efekty jak z artykułu.
      Pieszy nie żyje. kierowca w więzieniu – modelowy przykład twojej metody.

    • Potrącony chłopiec przechodził dokładnie wg twoich nauk.
      Na jednym pasie samochód się zatrzymał. Drugi pas był wolny.
      Twoje nieśmiertelne/nieomylne/doskonałe dziecko czekałoby, aż po drugim pasie coś będzie jechało i się zatrzyma, czy poczekało aż przejedzie jeden pojazd, a zostałoby potrącone przez kolejny nadjeżdżający samochód.
      Jaka to różnica: czy być potraconym przez pierwszy czy drugi samochód?

  8. ciężko wyrokować..sam nie wiem czy nie postępował bym jak rodzice tego chłopaka którym należy się współczucie..
    ale więzienie to bardzo zła rzecz..bardzo zmieniająca ludzi..szczególnie gdy ktoś tam trafia „przypadkowo” że tak powiem..gdy ktoś nie jest prawdziwym przestępcą..
    ostatnio dwóch moich bliskich kolegów siedziało prawie rok po fałszywym oskarżeniu … nie było lekko czasami podobno..
    więc nie szafował bym tak wyroków … wiem że prawie wszyscy piszący tu sa superkierowcami nigdy nie łamiącymi przepisów … ale każdemu może się taka sytuacja przytrafić … i proszę nie myśleć że bronię tego kierowcy..i nie neguję postawy rodziców…to indywidualna sprawa każdego ..i obyśmy nigdy nie musieli znaleźć się w takiej sytuacji..obojętne z której strony..

  9. za zabicie pieszego na przejściu 2 lata, a włamanie do altanki 15 lat ???

  10. Nie rozumiem, po co wsadzać tego gościa do więzienia? Idiotyzm. Powinien dostać grzywnę co najmniej 100 tys. zł, kilkadziesiąt godzin prac społecznych i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Z tego byłby jakiś pożytek. A co komu z tego, że facet przez 2 lata będzie siedział w więzieniu na koszt podatników? Kara ma mieć jakiś cel, a nie być bezcelowym odwetem.

Z kraju