Podczas wyprzedzania o mało nie zderzył się z trzema pojazdami. Kierowcy uciekali na pobocze (wideo)
21:41 17-02-2020 | Autor: redakcja
Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 15 na drodze wojewódzkiej nr 801 w miejscowości Gołąb w powiecie puławskim, na trasie Dęblin – Puławy. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie, z którego wynikało, że pojazd osobowy wypadł z drogi.
Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca pojazdu osobowego marki Opel, jadąc w kierunku Dęblina, w pewnym momencie zjechał z drogi zaś pojazd zsunął się z nasypu. Wstępne ustalenia wskazują, że kierujący zasłabł. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala.
Kilka godzin po zdarzeniu pojawiło się nagranie zarejestrowane przez kierowcę poruszającego się za oplem. Widać na nim wyraźnie, jak kierujący oplem podejmuje manewr wyprzedzania pojazdu osobowego, nie zważając na jadące z naprzeciwka pojazdy. O mało nie dochodzi do czołowego zderzenia, najpierw z osobówką, a następnie z pojazdem dostawczym. Kierowcy obu pojazdów przytomnie zjechali na pobocze. W ostatniej chwili, przed trzecim z pojazdów, kierowca opla gwałtownie skręcił w prawo i po chwili wypadł z drogi.
Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności tego wypadku. Nagranie całej sytuacji będzie pomocne w ustaleniu, co działo się na drodze zanim kierowca znalazł się poza jezdnią.
(fot. wideo deblinnews.pl)
Zasłabł, dobre sobie. A co ma powiedzieć? Że wyprzedzał na podwójnej ciągłej, na trzeciego i na skrzyżowaniu?
Nic nie musi mówić. Wszystko widać.
Przecenił swoje umiejętności i możliwości auta i ze strachu po nieudanej próbie wyprzedzania zasłabł.
Może lubi tak.I jechał na breaking newsa w 112 Lublin.Bo kto by go zauważył w mediach.
Ja uważam że ten kierowca z celownikiem go odstrzelil
Co za de&ił
Opel Zafira pewnie pod maską 1.6 albo 1.8, bagażnik pewnie napchany kartoflami i się bierze za wyprzedzanie na czołówke jak kończy się teraz zabudowany…
Normalnie jechał a tamci spanikowali i się nie wyrobił.
Jak powinien myśleć ,,zasłabnięty”? Kończy się teren zabudowany, więc pojazd przed nim przyspieszy, jest znak o skrzyżowaniu, więc nie wolno wyprzedzać, gdy włączy lewy kierunkowskaz, kierowca pojazdu poprzedzającego pomyśli, że zamierza zjechać na skrzyżowaniu.Strach przed czołówką i szybka zmiana wysokości mógł spowodować zasłabnięcie. Dobrze jeśli zawory trzymają, nie utrudnia się pracy ratownikom.
nawet jeśli zasłabł w trakcie to wcześniej 2 razy zaczął wyprzedzanie nie mając do tego warunków mając z doopie bezpieczeństwo innych. Dobrze że wyleciał z drogi bo nie wiadomo czy za chwilę nie zabiłby kogoś, brakowało bardzo niewiele. Wyprzedzał na chama tym gnojowozem, może przestraszył się ciężarówki metr przed maską i zasłabł, ale to na własne życzenie.
Nikt nie zasłabł. To jest bajeczka dla policjantów, żeby mandatu i punktów nie dostać.
Zasłabnięcie, zablokowana kierownica, wybiegający pies, oślepienie słońcem itp. Ile ja to razy słyszałem na tym forum.