Podczas ruszania pojazdem usłyszała hałas. Wysiadła z auta, po chwili straciła torebkę z pieniędzmi
08:42 25-03-2019
W miniony czwartek po południu na ul. Krasińskiego w Lublinie, mieszkanka miasta po wypłaceniu pieniędzy wsiadła do zaparkowanego auta. Kiedy zaczęła ruszać, usłyszała hałas dobiegający spod lewego tylnego koła.
52-latka wysiadła, aby zobaczyć co się stało. Jak się okazało w oponę wbity był wkrętak z kawałkiem gumy. W tym samym momencie z drugiej strony do jej pojazdu podbiegł mężczyzna i po otwarciu drzwi pasażera zabrał leżącą na przednim siedzeniu torebkę ze sporą zawartością pieniędzy, telefonu, okularów, dokumentów i kart bankomatowych.
Poszkodowana zaczęła krzyczeć i gonić sprawcę. Jeden ze świadków pobiegł za złodziejem. Na ul. Zana mężczyzna został zatrzymany. Sprawca próbując się uwolnić uderzył kobietę. Po chwili na miejscu byli już policjanci z IV Komisariatu Policji w Lublinie i zatrzymali 30-letniego obywatela Rosji.
Mundurowi ustalili, że sprawca w trakcie ucieczki porzucił torebkę w pobliżu szkoły na ul. Krasińskiego. Skradzione mienie zostało odnalezione i w całości wróciło do pokrzywdzonej. 30-latek trafił na komisariat, a później do policyjnego aresztu. Rosjanin trafił przed oblicze prokuratora i usłyszał zarzut kradzieży oraz naruszenia nietykalności w związku z interwencją. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec 30-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(fot. Policja Lublin)
Kradzież rozbójnicza to tylko 5 lat?
Nigdzie niestety nie ma mowy w artykule o takiej kwalifikacji czynu…jest kradzież i naruszenie nietykalności. A jego zachowanie jak nic podchodzi pod kradzież rozbójniczą…
Uuu… „Z pieniądzmi” – to musiało wydarzyć się jednak gdzieś na wsi…
Coś mi tu się nie klei kupy żeby Rosjanin robił sabotaż przy samochodzie jakiejś kobiety, wiedząc że wypłaca w banku kilkanaście tysięcy.
Co ci nie pasuje, hę?…
a co tu dziwnego, stał patrzyl kto podjeżdża pod bankomat, jak podjechała babka to podszedł wbił drut w koło i czekał na rozwój wydarzeń, to takie nieprawdopodobne?
To wszystko jakieś niedorzeczne.Sabotaź , złodziej , wypłata w tysiacach zł.
” Pietrek” podzielam twoje spostrzeżenia.
Ustawka, ktoś go podnajął.
Sasza powinien był trenować bieganie. Z taką kondycją to tylko wałki na wnuczka. No ale to dopiero za kilka lat.
Do pierdla z bolszewickim bydłem !
Pieniędzmi a nie pieniĄdzmi
nie doczytałem czy nie dopisali… po 5 latach wydalenie z dożywotnim zakazem wjazdu na teren naszego kraju….
wydalenie po wyroku, niech go sobie utrzymują na łubiance czy gdzies…
tam się łatwo kupuje nowe kwity, lepiej niech u nas posiedzi.