Poniedziałek, 29 kwietnia 202429/04/2024
690 680 960
690 680 960

Podbiegł do radiowozu i kopnął w pojazd. Interweniowali ratownicy medyczni (zdjęcia)

W minioną noc przy jednej z ulic Lublina mężczyzna podbiegł do radiowozu i kopnął w pojazd. W trakcie policyjnej interwencji był bardzo agresywny, nie chciał wykonywać poleceń policjantów.

Tak jak co roku, noc sylwestrowa nie należała w Lublinie do spokojnych. Około godziny 0.30 policjanci otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że przy ul. Biłgorajskiej w bójce bierze udział około 30 osób.

Kiedy na miejsce dotarli policjanci był względny spokój. Jednak jeden z mężczyzn podbiegł do radiowozu i w niego kopnął. Mężczyzna zachowywał się bardzo agresywnie, nie wykonywał poleceń mundurowych i chciał uciekać.

Funkcjonariusze zastosowali wobec niego środki przymusu bezpośredniego w postaci gazu i kajdanek. Na miejscu interweniował również zespół ratownictwa medycznego. Mężczyzna trafił pod opiekę ratowników medycznych. Wkrótce będzie musiał się wytłumaczyć ze swojego zachowania.

23 komentarze

  1. Dziadunio z Willolowa

    Ale mógł oddychać?

  2. Tam same patusy

  3. A ma ktoś Instagram tego idioty który kręcił bączki czarnym BMW/kaudi na skrzyżowaniu Żeglarska/Janowska/Zemborzycka i strzelał z niego petardami?

  4. Jaki nowy rok, taki cały rok.

  5. „Podbiegł do radiowozu i kopnął w pojazd. Interweniowali ratownicy medyczni”
    Już myślałem, że po tym „wypadku” musieli policmajstrów opatrzeć…

  6. „pavulon raz !”

  7. A ta matka z dziecilkiem na ostatnim zdjęciu co tam robi? Rodzina? Biedne dziecko że musi nancosntakiego patrzeć

  8. kiedyś zostałby gruntownie spałowany przez MO i wywieziony do lasu koło zalewu na spacerek do Lublina

    • To było praktykowane także w 21 wieku a potem państwo stało się opiekuńcze. Sam byłem przewodnikiem wycieczki gitów z tatar, pożegnałem się grzecznie liściem i pozwoliłem im zwiedzać okolice szczerego pola na poligonowej a buty czekały na solidarności. Piękne czasy.

  9. Znowu brak info o wieku i o tym czy to ktoś miejscowy czy na przykład przyjezdna studencina

    • To nie byl zaden studencina tylko lokalny patus po 30. Jego matka szarpala i wyzywala policjantow jak udzielali mu pomocy krzyczac, jak to zazwyczaj w takim wypadku, ze to dobry chlopak i nic nie zrobil

Dodaj komentarz

Z kraju