Dwóch mężczyzn pobiło pałkami teleskopowymi 21-latka. Napastnicy bili swoją ofiarę po całym ciele, a następnie uciekli. Poszkodowany trafił do szpitala.
Wiecie tylko tyle co z medii. Nie znacie ludzi a już oceniacie. Ten poszkodowany wcale nie jest święty. Ćpun i prostak co grozi starszym schorowanym ludziom. Więc pozdrowienia dla sprawców mieli powód zeby tak zareagować. A wy jak wy byście postąpili wiedząc że waszej matce ktoś groził śmiercią co???
Cieee, choroba !
Czułem, że jest coś w temacie nie hallo. Niezwykle rzadko się zdarza, żeby tak bez nijakiej przyczyny, ktoś, komuś spuścił bęcki.
Uważam, że jak prawo nie radzi sobie z takimi śmierdzielami jak poszkodowany to powinna zadziałać tzw. sprawiedliwość ludowa.
Ją.
Tak napadać na kobietę chora może w celu rabunkowym a wiadomo po takiej patoli wszystkiego się można spodziewać. Sprawca miał rację stając w obronie swojej rodziny.. piona cholapaki!
Wierny
No tak, teraz piszecie że były wcześniej groźby. Trzeba było pójść na policję, zgłosić sprawę. Nawet jakby policja nic nie zrobiła to ślad w papierach by był i sprawa tych synków inaczej by dzisiaj wyglądała.
Aaaa
Wierny akcja potoczyły się szybko dostał tel od zaplakanej chorej mamy ze ktoś nachodzi ją i mówi takoe rzeczy nie czekając ustawił się przez telefon z poszkodowanym
Wiecie tylko tyle co z medii. Nie znacie ludzi a już oceniacie. Ten poszkodowany wcale nie jest święty. Ćpun i prostak co grozi starszym schorowanym ludziom. Więc pozdrowienia dla sprawców mieli powód zeby tak zareagować. A wy jak wy byście postąpili wiedząc że waszej matce ktoś groził śmiercią co???
Czułem, że jest coś w temacie nie hallo. Niezwykle rzadko się zdarza, żeby tak bez nijakiej przyczyny, ktoś, komuś spuścił bęcki.
Uważam, że jak prawo nie radzi sobie z takimi śmierdzielami jak poszkodowany to powinna zadziałać tzw. sprawiedliwość ludowa.
Tak napadać na kobietę chora może w celu rabunkowym a wiadomo po takiej patoli wszystkiego się można spodziewać. Sprawca miał rację stając w obronie swojej rodziny.. piona cholapaki!
No tak, teraz piszecie że były wcześniej groźby. Trzeba było pójść na policję, zgłosić sprawę. Nawet jakby policja nic nie zrobiła to ślad w papierach by był i sprawa tych synków inaczej by dzisiaj wyglądała.
Wierny akcja potoczyły się szybko dostał tel od zaplakanej chorej mamy ze ktoś nachodzi ją i mówi takoe rzeczy nie czekając ustawił się przez telefon z poszkodowanym