Wczoraj po południu w miejscowości Tarnawa Mała doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego z udziałem dzikiego zwierzęcia. Sarna po potrąceniu przez volkswagena, wpadła do środka pojazdu i zatrzymała się w bagażniku auta.
Chyba sarnę w locie złapał bo uszkodzeń z przodu nie widać.
nico
Jeżeli sarna jest własnością skarbu państwa to on powinien wypłacić odszkodowanie.
kiero
Jeśli nie było znaku „uwaga zwierzęta leśne” – to można się o takie odszkodowanie ubiegać
Jeśli znak był, ale jednocześnie była tzn. „nagonka” (czyli coś na wzór polowania) – to też można się ubiegać
Jeśli znak był i nagonki nie było – to nie będzie odszkodowania
Jak coś się w prawie zmieniło, to niech ktoś mnie poprawi.
kopa
Od razu sama się zabakowała, mógł jechać dalej do domu podzielić ją na porcje.
Raf
*** ,,Jak ustalili policjanci kierowca był trzeźwy ” to jest chore , najważniejsze dla policji to czy poszkodowany był trzeźwy…. szkoda że sarny nie przedmuchali…
ona
No najważniejsze, bo od tego zależy czy zostanie wypłacone odszkodowanie – jeśli miał ubezpieczenie.
Tomasz
A co na to sąd ? Przecież właściciel sarny jest doskonale znany …tele że głupio by było własnego pracodawcę przymusuc do wypłaty odszkodowania …no jak by to wyglądało ?
KaCze oczy
Sama wskoczyła i jeszcze klapę za sobą zatrzasnęła. Oczkami spojrzała na kierowcę i mu mrugnela.
Poprosiła o azyl polityczny i chciała wyjechać w góry bo tam Zakopane i miłość.
Ludzie tak chwalą kwasnice, że zwierzęta tam jadą na wczasy. A, że one biedne nie mają prawka ani pieniędzy to trzeba na Janusza pakować się do nieswojego car’a i elo elo 3-2-0
W Kalee we Francji podobne sztuczki stosują imigranci chcący dostać się do UK.
arturo77
to jakis fake news-jak przez taka mala dziure w szybie sarna moglaby sie znalezc w srodku auta?moim zdaniem sarna walnela w blotnik poszla po szybie i do rowu,nastepnie ktos ja wlozyl do bagaznika i sensacja gotowa.
kooi
znaczy sprawca zdjęcia oskalpowania schował się w bagażniku..
kooi
Chyba, że był ubezpieczony od wypadków lotniczych…
Chyba sarnę w locie złapał bo uszkodzeń z przodu nie widać.
Jeżeli sarna jest własnością skarbu państwa to on powinien wypłacić odszkodowanie.
Jeśli nie było znaku „uwaga zwierzęta leśne” – to można się o takie odszkodowanie ubiegać
Jeśli znak był, ale jednocześnie była tzn. „nagonka” (czyli coś na wzór polowania) – to też można się ubiegać
Jeśli znak był i nagonki nie było – to nie będzie odszkodowania
Jak coś się w prawie zmieniło, to niech ktoś mnie poprawi.
Od razu sama się zabakowała, mógł jechać dalej do domu podzielić ją na porcje.
*** ,,Jak ustalili policjanci kierowca był trzeźwy ” to jest chore , najważniejsze dla policji to czy poszkodowany był trzeźwy…. szkoda że sarny nie przedmuchali…
No najważniejsze, bo od tego zależy czy zostanie wypłacone odszkodowanie – jeśli miał ubezpieczenie.
A co na to sąd ? Przecież właściciel sarny jest doskonale znany …tele że głupio by było własnego pracodawcę przymusuc do wypłaty odszkodowania …no jak by to wyglądało ?
Sama wskoczyła i jeszcze klapę za sobą zatrzasnęła. Oczkami spojrzała na kierowcę i mu mrugnela.
Poprosiła o azyl polityczny i chciała wyjechać w góry bo tam Zakopane i miłość.
Ludzie tak chwalą kwasnice, że zwierzęta tam jadą na wczasy. A, że one biedne nie mają prawka ani pieniędzy to trzeba na Janusza pakować się do nieswojego car’a i elo elo 3-2-0
W Kalee we Francji podobne sztuczki stosują imigranci chcący dostać się do UK.
to jakis fake news-jak przez taka mala dziure w szybie sarna moglaby sie znalezc w srodku auta?moim zdaniem sarna walnela w blotnik poszla po szybie i do rowu,nastepnie ktos ja wlozyl do bagaznika i sensacja gotowa.
znaczy sprawca zdjęcia oskalpowania schował się w bagażniku..
Chyba, że był ubezpieczony od wypadków lotniczych…