Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Pilotowi, który po pijanemu prowadził zajęcia i zderzył się z samochodem, zatrzymano licencję. Sprawą zajmuje się prokuratura

Znamy więcej szczegółów nietypowego zdarzenia, jakie miało miejsce w sobotę w Białej Podlaskiej. Samolot zderzył się tam z samochodem osobowym. Trzeźwy był tylko kierowca auta.

Urząd Lotnictwa Cywilnego oraz prokuratura zajmują się sprawą sobotniego zdarzenia, jakie miało miejsce na terenie dawnego lotniska wojskowego w Białej Podlaskiej. Obecnie teren ten funkcjonuje jako lądowisko i należy do Urzędu Miasta. Odbywają się tam szkolenia przyszłych pilotów, organizowane są również imprezy komercyjne. Jest ono także ulubionym miejscem miłośników wszelkiego rodzaju wydarzeń motoryzacyjnych. Tak też było w miniony weekend.

W niedzielę organizowano tam Japan Battle, czyli kolejną edycja pierwszych w Polsce zawodów, podczas których rywalizują ze sobą japońskie marki aut. Kierowcy ścigają się na dystansie ¼ mili, wykonują próby na torze sprawnościowym, a także w drifcie. Dzień wcześniej organizatorzy przygotowywali teren i mieli wszystkie zgody na zarówno obecność na terenie lądowiska, jak też poruszanie się tam pojazdami. Choć jak nas poinformowano, nie powinni wjeżdżać na drogę kołowania, zwłaszcza, że kierowca musiał wiedzieć, iż cały czas znajdują się tam również samoloty.

Gdy nissan przejeżdżał przez to miejsce, doszło do kolizji z samolotem Cesna, w którym znajdowały się dwie osoby. Maszyna poruszała się pomiędzy pasami lądowiska, pilot aeroklubu PLL LOT prowadził w tym czasie naukę kołowania. Ponieważ samolot w wyniku kontaktu z samochodem miał zostać uszkodzony, pilot na miejsce wezwał policję. Funkcjonariusze zgodnie z przepisami dokonali badania trzeźwości obu uczestników zdarzenia. O ile kierowca auta był trzeźwy, to pilot miał 1,5 promila alkoholu w organizmie.

Pomimo, że na tym terenie obowiązuje zakaz wstępu osób postronnych, lecz nie jest on w pełni ogrodzony, zgodnie z przepisami kołowanie powinno być zabezpieczone przez osobę znajdującą się na pasie. Tej jednak nie było. Policjanci przebadali alkomatem także kierownika działu technicznego aeroklubu. On również był nietrzeźwy, miał ponad promil alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze zatrzymali 41-letniemu pilotowi licencję. O wszystkim powiadomiono również Państwową Komisję Badania Wypadków Lotniczych, jednak ze względu na charakter incydentu, ta sprawę przekazała do Urzędu Lotnictwa Cywilnego, który ma podjąć dalsze kroki zarówno w stosunku do pilota, jak też do aeroklubu. Sprawą zajmuje się również prokuratura.

(fot. policja)
2017-07-24 19:17:15

8 komentarzy

  1. Ile miał kursant skoro go nie było na miejscu zdarzenia ? Skoro pilot, instruktor? prowadził naukę kołowania to brakuje jednej jeszcze osoby.

  2. uff, tym razem tylko nauka kołowania, za tydzień miała być nauka jak wyprowadzić samolot z korkociągu

  3. Ciekawe jakby tak przeprowadzić akcję trzeźwości i np. sprawdzać każdy bus wyjeżdżający z dworca PKP lub spontanicznie sprawdzać każdy samochód wyjeżdżający z dożynek ciekawe ilu osobom zostanie zatrzymane prawo jazdy ?

    • To tak jak kilka lat temu komunikacja prywatna miała awarie na jeden przystanek przed końcowym gdzie stała inspekcja… tylko mpk dojeżdżało do końca i miało zatrzymywane dowody rej.

  4. Bo wisz pan panie takie mają „sprzęta w tem airklubie”, że na trzeźwo latać strach.. 😉

  5. Lipa…jak u tuska…

  6. Mnie tu wyraźnie brak informacji, co z kierowcą auta, którego w zasadzie tam być nie powinno, bo jak wiadomo. nawet z lotniska samochody żeby ja się rozpędzały, odlecieć nie dadzą rady.

Z kraju

Wiadomości z info112