Pijany kierowca uciekł z miejsca kolizji na S17. Szybko został zatrzymany przez świadka (zdjęcia)
10:34 24-02-2025 | Autor: redakcja

Na miejsce zdarzenia niezwłocznie skierowano patrole ruchu drogowego oraz jednostki z okolicznych posterunków. Na miejscu interweniowały również służby ratunkowe – straż pożarna oraz zespół ratownictwa medycznego. Jeszcze przed ich przybyciem, inny uczestnik ruchu zauważył uciekającego kierowcę rozbitego dostawczaka i postanowił go dogonić. Mężczyzna ujął 41-latka i przekazał go policjantom.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że mieszkaniec Świdnika prowadząc pojazd dostawczy, nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu ciężarowego, co doprowadziło do uderzenia w tył naczepy ciężarówki. Po zderzeniu 41-latek uciekł na pobliskie pola, jednak został szybko schwytany przez świadka zdarzenia. Badanie alkomatem wykazało, że kierujący pojazdem dostawczym miał w organizmie ponad 1 promil alkoholu. Dodatkowo, okazało się, że mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem, gdyż niedawno stracił prawo jazdy za jazdę pod wpływem alkoholu i czeka go sprawa w sądzie.
41-latek został przewieziony do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu przeprowadzone zostaną z nim dalsze czynności. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna będzie musiał także odpowiedzieć za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz za kierowanie pojazdem bez uprawnień, co może skutkować karą aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1500 zł oraz zakazem kierowania pojazdami.
Z tego chwasta już nic nie będzie.
Do lochu.
Dostanie kolejny zakaz i dalej będzie jeździł.
„…czeka go sprawa w sądzie”. Z tym, że za „ponad 1 promil” powinien na tę sprawę poczekać w areszcie minimum 100 dni.
„kierowca – osoba uprawniona do kierowania pojazdem silnikowym lub motorowerem”
-bohater artykułu nie ma PJ, więc nie jest uprawniony do kierowania samochodem. Zatem nie jest kierowcą.