Wtorek, 07 maja 202407/05/2024
690 680 960
690 680 960

Pijany 83-latek wiózł motorowerem wiadro zupy. Uderzył w skarpę, trafił do szpitala

Wczoraj w jednej z miejscowości pod Bychawą doszło do zdarzenia drogowego z nietrzeźwym kierującym. 83-letni motorowerzysta miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie.

23 komentarze

  1. Ciekawe jaka to zupa była.

    • jak by nie była, szkoda, że nie trafiła do szanownych pyszczków potrzebujących ciepłej strawy…

      • Dokładnie, to taki cichy bohater, jak kierowca tira wiozący ciepłe bułeczki dzieciom. Chętnie przeczytałbym rozwinięcie tej historii. Jaka zupa? Dla kogo? Kto gotował? Dlaczego w wiadrze, a nie w bańce czy baniaku? Dlaczego akurat on to wiózł i takim, a nie innym środkiem transportu? Tak wiele pytań, tak mało odpowiedzi… Może ktoś kumaty z tamtych okolic ujawni więcej szczegółów?

    • I co się z nią stało?

    • SZACUN DLA DZIADKA !!! NIEJEDEN 30-LATEK NIE BYŁBY W STANIE COŚ TAKIEGO ZROBIĆ !!! SZACUN !!!

    • Ta „Zupa” to pewnie krupnik.

  2. Ach ci kierowcy. Znowu winnym zostanie uznany kierujący pojazdem silnikowym.

  3. Współczuję chłopu. Pewnie mu ta zupa co ją wiózł w wiadrze chlupnęła na przyrodzenie i stąd ten wypadek. Poparzone jaja to nie przelewki.

  4. Zupa! Co z zupą?

  5. Uuu, szkoda tej zupy – zanim w ta skarpę wjechał, niechby oddał bezdomnym…

  6. ale co z zupą??? artykuł nieprecyzyjny, jaka to była zupa, czy gorąca, ile jej było no i czy się nie wylała?? I najważniejsze czy zupa była TRZEŹWA??????

  7. fotka z wypadku czy ilustracyjna? Czyżby aż tyle *** na ciepłą zupkę się zjechało??

  8. Zupa miała być szczawiowa. Po to właśnie wjechał w skarpę by wywar zostawić szczawiem.
    Pomylił jednak kolejność bo najprzód powinien zaprawiać zupę a później siebie.

  9. no i teraz bedzie głodny chodził

  10. Narobiliście mi smaku tą domniemaną szczawiową, że pókim trzeźwy, jadę narwać szczawiu…