Pijani wpadli na drogach powiatu tomaszowskiego. Było ich siedmiu, a trzech miało ponad lub blisko 3 promile
13:05 29-05-2023

Od minionego piątku do niedzieli na drogach powiatu tomaszowskiego policjanci zatrzymali siedmiu nietrzeźwych kierujących samochodami oraz jednośladami. Dwóch z nich zostało ujętych dzięki obywatelskiej postawie osób zgłaszających.
Piątek
Pierwszy nietrzeźwy kierujący został zatrzymany w piątek w miejscowości Górno. Kierujący rowerem 41-letni mieszkaniec gminy Tomaszów Lubelski miał prawie 0,5 promila alkoholu w organizmie.
Kolejny nietrzeźwy kierujący został zatrzymany dzięki obywatelskiej postawie osoby zgłaszającej. Jak się okazało, 68-letni mieszkaniec gminy Tomaszów Lubelski jadąc peugeotem ul. Lipową w Tomaszowie Lubelskim, w organizmie miał prawie 2,5 promila alkoholu.
Ostatni tego dnia nietrzeźwy kierujący rowerem to 39-letni tomaszowianin, który „wydmuchał” 2,7 promila alkoholu i w takim stanie jechał ul. Ściegiennego w Tomaszowie Lubelskim.
Sobota
W sobotę w miejscowości Szalenik Kolonia, 55-letni mieszkaniec gminy Lubycza Królewska jechał rowerem mając w organizmie 1,2 promila alkoholu.
Niedziela
W niedzielę w miejscowości Żerniki, 33-letni mieszkaniec gminy Ulhówek, kierujący rowerem został przebadany na zawartość alkoholu po tym, jak spadł z roweru. Mężczyzna jechał jednośladem mając prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Z uwagi na poniesione obrażenia został przewieziony do szpitala.
Kolejny nietrzeźwy kierujący to 22-letni obywatel Ukrainy. Mężczyzna jechał ciężarowym MAN-em przez Lubyczę Królewską mając w organizmie 1,4 promila alkoholu.
Z kolei 51-letni mieszkaniec gminy Łaszczów kierujący toyotą, został zatrzymany w Łaszczowie dzięki obywatelskiemu zgłoszeniu. Kierujący „wydmuchał” ponad 3 promile alkoholu. Jak się okazało, mężczyzna miał również cofnięte uprawnienia do kierowania.
(fot. lublin112.pl\ilustracyjne)
Jak można zestawiać w jednym artykule rowerzystę, który miał prawie pół promila, z kierującym osobówką, który miał 3 promile, albo z kierującym TIRem, który miał 1,4 promila ?
Pijaństwa na rowerze nie będę pochwalał, ale wolałbym spotkać na swojej drodze 1000 pijanych rowerzystów niż jednego pijaka w ciążarówce.
Normalnie, każdy z nich nie powinien w takim stanie kierować, zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Zgadza się. Tak samo jak każdy kierujący powinien się zatrzymywać przy zielonej strzałce, po chodnikach nie powinno się niczym (czyli także rowerami) jeździć, a parkowanie powinno odbywać się także w zgodzie z przepisami.
Szkoda, że o innych wykroczeniach artykuły nie powstają z taką samą skrupulatnością.
To prawda. Czyn ten sam, czyli kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu (albo po użyciu alkoholu, w jednym przypadku).
Tak samo, jak np. kradzież batonika, albo miliona złotych. To jest dokładnie to samo.
Franiu zwróć uwagę, że jako jedyny nie miał OC. Tego już nie widzisz.
1. Skąd wiesz, że nie miał OC?
2. OC po pijaku to tak nie za bardzo działa.
No i pampersa zmienić trzeba franio
Bezpieczne drogi wg morawieckiego , buhahaha obiecywał w październiku ub.r.
„…ponad lub blisko 3 promile” – ponad 3 to też blisko 3.
To w końcu ile miał tego blisko 3 ?