Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Po pijanemu wjechał bmw do stawu i dachował. Uratowali go świadkowie

Wyjątkowe szczęście miał 25-latek, który po pijanemu wjechał do stawu w miejscowości Zatyle. Zanim na miejsce dojechali ratownicy, świadkowie zdarzenia ruszyli mu na ratunek.

Do groźnego zdarzenia doszło w niedzielę około godz. 19:25 w miejscowości Zatyle w powiecie tomaszowskim, w gminie Lubycza Królewska. Kierujący bmw mężczyzna, jadąc lokalną drogą, na łuku jezdni stracił panowanie nad kierownicą w wyniku czego auto zjechało na pobocze a następnie dachowało zatrzymując się w pobliskim stawie.

Całe zdarzenie dostrzegło kilku mężczyzn, którzy bez chwili wahania ruszyli na pomoc. Zanim na miejsce dotarły powiadomione służby ratunkowe, wyciągnęli kierowcę z pojazdu i przeprowadzili w bezpieczne miejsce. Po chwili jednak, kierujący korzystając z zamieszania jakie zrobiło się na miejscu zdarzenia, zaczął się pieszo oddalać. Świadkowie znów wykazali się opanowaniem sytuacji i jeden z nich pobiegł do głównej drogi i zatrzymał nadjeżdżający patrol ruchu drogowego.

Mundurowi natychmiast skierowali się w stronę gdzie uciekł kierowca, i zatrzymali 25-latka na jego posesji. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Na szczęście w wyniku dachowania nie doznał poważniejszych obrażeń ciała. teraz jego wyczynem zajmie się sąd.


Wyświetl większą mapę

(fot. policja)
2015-06-29 09:00:35

8 komentarzy

  1. Ciapciakówna nieruszana

    Co tu mówić o szczęściu – gdyby on go nie miał więcej osób byłoby zadowolonych z tego braku szczęścia.
    Rodzice bo pozbyli się durnia z domu, ksiądz „dobrodziej” bo za wprawienie go do grona aniołków dostałby swoje „cołaski”, pan grabarz też nie musiałby się martwić skąd wytrzasnąć kilka zetów na michę.
    A i wysoki sąd też latami nie musiałby się zastanawiać ile sprawiedliwości mu przydzielić.

  2. A po co było go ratować – mniej kłopotów byłoby z pochówkiem jak z osądzeniem i posadzeniem kmiota.

  3. Ja osobiście bym go nie ratował bo tępych gamoni się nie ratuje. A może następnym razem wjedzie rozpędzony w grupę niewinnych ludzi i zabije kogoś? Trzeba było pomóc mu się utopić byłby spokój.

    • dopóki go nie uratowali i akcja się nie rozwinęła, to przypuszczalnie mogli nie wiedzieć, że jest tępym gamoniem..
      W oczekiwaniu na odzyskanie prawka, będzie miał dużo czasu na oczyszczenie samochodu, może przy okazji jakieś wnioski wyciągnie !?

  4. Miał ładne Coupe, teraz ma wielką kupę 😛

  5. Jaśko - nie muzykant

    Chyba stosowną karą byłoby mu kazać doczyścić ten pojazd z błotka 🙂

  6. no to mu kasety magnetofonowe z przebojami przemokną…cała kolekcja summer hits, umc, umc, bęc

  7. ludzie wezcie glupio nie komentujcie nie mozna nikomu zyczyc smierci … moze wam to sie kiedys przydarzy .. jesli nie znacie chlopaka to nie oceniajcie i jesli wiecie o tej sprawie z glupich stron a was nie bylo na miejscu zdarzenia to nie oceniajcie bo tak na prawde nic nie wiecie i zycze wam tego zeby ktos was tak surowo oceniał jak wy jego

Z kraju