Ciepłe i słoneczne jesienne dni cieszą nie tylko grzybiarzy. Sprzyjająca aura sprawia, że wiele osób postanowiło weekend wykorzystać na spacery na łonie natury. Standardowo najchętniej obieranymi kierunkami były m.in. Roztocze, Kazimierz Dolny, Zalew Zemborzycki czy też Nałęczów.
co w tym Nałęczowie robić….. tam nic nie ma…. brudny parka, pełno starców i dwie kaczki …..
Jakbyś wiał przed wojną o głodzie i chłodzie to i kaczki wprost z Nałęczowa byś się czepił.
Nie ma się co dziwić, że w Nałęczowie turystów nie brakuje, na blisko 7 milionów przybyszów ze wschodu to i do Nałęczowa musieli trafić.
Haha zapomniałeś dopisać ile wyjechało, ale po co. Lepiej siać nienawiść. typowe rosyjskie działania.