Peugeot uderzył w drzewo, silnik spadł na dach innego auta. Kierowca trafił do szpitala (zdjęcia, wideo) 18:55 25-01-2023

Do wypadku doszło w środę przed godziną 18 przy al. Witosa w Lublinie. Na odcinku między ul. Grabskiego a Rolna Osada, samochód osobowy uderzył w drzewo. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Ze wstępnych ustaleń wynika, iż kierujący peugeotem 28-latek poruszał się al. Witosa w kierunku Świdnika. W pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem. W wyniku tego auto wypadło z jezdni, przejechało przez drogę serwisową, następnie uderzyło w rosnące nieopodal drzewo.
Siła uderzenia była tak duża, że drzewo zostało złamane, a wyrwany z pojazdu silnik przeleciał kilkanaście metrów po czym spadł na dach zaparkowanego forda, odbił się i uderzył w przejeżdżającą lawetę.
Z relacji świadków wynika, iż kierowca peugeota poruszał się ze znaczą prędkością. Jechał slalomem między samochodami, zmieniając co chwila pas jezdni. Nagle auto wpadło w poślizg. Rozpędzony pojazd o mało nie uderzył też w wypełniony pasażerami autobus, mijając go zaledwie o kilka centymetrów.
Badanie alkomatem wykazało, że kierowca peugeota był trzeźwy. Z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala. Teraz policjanci ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Występują utrudnienia w ruchu.
Galeria zdjęć





(fot. lublin112)
Widzicie różnicę pomiędzy takim kierowcą ciężarówki który w Puławach cofając spowodował tragedię – zabił człowieka, a takim kierowcą peugeota, który co prawda wyrządził jedynie szkody materialne?
Jest różnica. Przypadkowe zdarzenie a celowe
działanie kierowcy peugeota
Silnik v6 190-211 km, nic nadzwyczajnego, ale w tej budzie można poszaleć. Jak widać chłop nie opanował francuskiego ferrari…
To było 2.0 mistrzu.
Od kiedy 3.0 v6 ma cztery kolektory panie znaffco?
Ch.. w d.. pe..łowi. Za coś takiego powinien konkretnie beknąć. Dożywotni zakaz prowawadzenia pojazdów. Ciekawe jaki mandar mu się nazbiera. Ale mam nadzieję, że będzie go długo spłacał u komornika… W ramach prac społecznych powinien kilka miesięcy jeździć z policjantami z drogówki do wypadków komunikacyjnych.
De..l miał szczęście, że przeżył i szczęście, że nikogo postronnego nie skrzywdził.
I właśnie takich jegomości policja powinna eliminować z ruchu drogowego. Więcej kontroli, prewencji, kar a za przekraczanie prędkości, za recydywę powinien być montowany tachograf!
Z automatu powinien mieć kwity zatrzymane bo akurat tu gdzie się roz…ał jest ograniczenie do 50 a przy 50 silnik raczej wypada z auta.