Parczew: Uciekł po potrąceniu rowerzysty i ukrył auto. Trafił na trzy miesiące do aresztu
17:48 04-05-2016
Mężczyzna, który zgłosił się na policję do sprawy potrącenia rowerzysty w Parczewie na ul. Polnej, decyzją sądu trafił na trzy miesiące do aresztu. 28-latek odmówił jednak składania wyjaśnień. Parczewscy policjanci ustalili, że auto marki Volvo, którym poruszał się sprawca w momencie wypadku, został ukryty na opuszczonej posesji w gminie Siemień.
– Pojazd został zabezpieczony przez mundurowych. Obecnie trwają czynności procesowe z udziałem biegłego z zakresu wypadków samochodowych. W niedzielę w wypadku przy ul. Polnej zginął 55-letni mieszkaniec Parczewa – informuje mł. asp. Artur Łopacki z parczewskiej Policji.
Za spowodowanie wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia 28-latkowi grozi do 12 lat pozbawienia wolności.
2016-05-04 17:31:46
(fot. Policja Parczew)
Mam nadzieję, że michy też będzie odmawiał.
Oby tyko w żopu nie odmawiał.
Spoko :siara” – jak trafi na stosowną celę, będzie miał i w paszczu i w żopu – za darmo i bez VAT’u. 😆
oby tak przyjął hahahahhahahaa
żeby wam odmówił psychiatra leczenia bo z takimi zrytymi łbami to już się nic nie zrobi żal