Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

Ostatnie kaloryfery zostały wyłączone. Sezon grzewczy w Lublinie dobiegł właśnie końca

Dokładnie 240 dni, czyli dwie trzecie roku, trwał w Lublinie sezon grzewczy. Coraz cieplejsze dni sprawiły, że dziś podjęto decyzję o jego zakończeniu.

Wiosna w pełni, po chłodnym początku maja temperatura powietrza rośnie z dnia na dzień, a prognozy synoptyków jasno wskazują, że teraz będzie już tylko cieplej. W związku z tym zarządcy budynków, w których jeszcze uruchomione były kaloryfery zlecili ich wyłączenie. Tym samym Lubelskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej przełączyło dziś pracę systemu ciepłowniczego na tzw. tryb letni. Oznacza to oficjalne zakończenie sezonu grzewczego.

Jak wyjaśnia Teresa Stępniak-Romanek z LPEC, od wielu lat sezon grzewczy jest pojęciem umownym. W dawnych czasach odgórnie regulowany był czas uruchomienia ogrzewania budynków, a później odcięcia dostaw ciepła. Dotyczyło to również wszystkich budynków w mieście podłączonych do sieci centralnego ogrzewania.

Obecnie czasy się zmieniły i to poszczególni odbiorcy decydują, kiedy należy włączyć czy też wyłączyć ogrzewanie. Nazwa sezon grzewczy utrzymywana jest jedynie dla własnych potrzeb analitycznych spółki. Ustala się go na podstawie informacji, kiedy większość odbiorców rozpoczyna lub kończy ogrzewanie swoich obiektów.

Z danych tych wynika, że ostatni sezon grzewczy rozpoczął się 15 września ub. roku a zakończył 12 maja. Mieszkańcy Lublina z ciepła systemowego korzystali więc przez 240 dni. Zużycie ciepła wyniosło 3.387 TJ i było niższe o 9% w porównaniu do analogicznego okresu w poprzednim sezonie.

Nie oznacza to jednak, że Lubelskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej do kolejnej zimy nie będzie pracowało. Cały czas działa bowiem jedna elektrociepłownia, której celem jest zapewnienie dostaw ciepłej wody w kranach.

(fot. pixabay/zdjęcie ilustracyjne)

12 komentarzy

  1. A zaraz we wrześniu trzeba włączać

    • Mieszkaniec bloku

      A teraz w domu zimno szczególnie jak ktoś mieszka na parterze…

      • Dlatego zamontowałem sobie klimatyzację. Okresy przejściowe mam teraz w nosie bo sam decyduję kiedy grzać.

  2. Mieszkaniec bloku

    Zimno jest jeszcze

    • Dziadek ze Slamsowa

      To są uroki mieszkania w bloku dla pospólstwa, proszę pani
      Na moim :slamsowie, nie odczuwam takich dolegliwości jak mi za zimno po prostu rozpalam w piecu CO.

  3. Bu ha ha ha! 2 dni przed długotrwałym załamaniem pogody i ochłodzeniem o 10 stopni! Kupujcie farelki, tylko kto wam za prąd zapłaci?

  4. Katamaran na asfalcie .

    Rozgrzać się można na wiele sposobów.

    • Pan Cieć z Alei Lubartowskich w Mieście Inspiracji

      Na ten przykład ubierając kufajkę, watowane spodnie i walonki. 😆

  5. Jęki chowu klatkowego

    • Dyzma ty to masz poczucie niższości ,czyja to wina że masz pochodzenie chłopa pańszczyźnianego,czyźnianego? I howu chowu wsobnego.

Dodaj komentarz

Z kraju