Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024
690 680 960
690 680 960

Orkan Ksawery dał się we znaki mieszkańcom regionu. Połamane drzewa, zerwane dachy, tysiące osób bez prądu

Wichura, która przeszła w nocy nad naszym regionem sprawiła, że najwięcej pracy mają strażacy oraz energetycy. Jedni i drudzy pracują bez przerwy, przy usuwaniu skutków silnego wiatru.

Już 280 razy interweniowali strażacy z naszego regionu przy usuwaniu skutków orkanu Ksawery, który nocą przeszedł nad Lubelszczyzną. Choć zdecydowana większość, to zgłoszenia dotyczące połamanych drzew czy też konarów, które spadły na drogi czy posesje, to jednak nie brakowało poważniejszych zdarzeń.

Wiatr zerwał lub uszkodził pięć dachów w powiatach lubelskim, kraśnickim i tomaszowskim. Do tego połamane konary drzew spadały na zaparkowane auta. Interwencje dotyczą terenu praktycznie całego województwa, jednak najwięcej pracy mają strażacy z powiatów: chełmskiego, zamojskiego, hrubieszowskiego i biłgorajskiego. W powiecie lubelskim również zanotowano ponad 40 zgłoszeń. Działania wciąż trwają, przyjmowane są również kolejne zgłoszenia.

Dziesiątki tysięcy osób nie ma też prądu. W samym tylko powiecie lubelskim 17 tys. odbiorców pozbawionych jest energii elektrycznej. Podobnie w powiecie zamojskim i po kilkanaście tysięcy w powiatach puławskim oraz tomaszowskim. W okolicach Lublina rano bez prądu byli np. mieszkańcy gminy Konopnica. Nad usuwaniem skutków awarii pracuje kilkadziesiąt osób.

Na chwilę obecną nie zanotowano przypadków, aby w wyniku wichury ktokolwiek odniósł obrażenia ciała.

(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2017-10-06 09:17:39

10 komentarzy

  1. To nie był orkan tylko niż wtórny. A to duża różnica. Orkan jest dopiero od 33 m/s (118 km/h) a tu odnotowano mniejsze prędkości wiatru.

  2. E TAM TAKI WIANTEREK MALY

  3. Przyznam, że u mnie na „slamsowie” (boczne Kunickiego) wiało od serca, bałem sie, że mi z dachu zdmuchnie panele solarne, ale nie – ustały.

Z kraju