Opony, telewizory, a nawet gruz. Prawie 2,5 tys. ton śmieci zebrano z przystanków komunikacji miejskiej
13:05 13-03-2019 | Autor: redakcja
Od lutego trwa intensywne sprzątanie przystanków lubelskiej komunikacji miejskiej. Każdego dnia zajmuje się tym od 10 do 12 pracowników Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego, którzy poruszają się sześcioma pojazdami. Ekipy te pracują na 3 zmiany, gdyż muszą zadbać o porządek na 764 przystankach.
W pierwszej kolejności myte są wiaty w centrum miasta, na samym końcu te w rejonach peryferyjnych, gdzie autobusy jak też pasażerowie pojawiają się najrzadziej. Do tej pory udało się uporządkować 77 przystanków. Pracownicy MPK mają co robić, ponieważ niektóre przystanki wyglądają jak wiaty śmietnikowe.
Średnio każdego miesiąca wywożonych jest z nich ponad 180 ton śmieci. Oczywiście nie są to tylko odpady znajdujące się w koszach na śmieci. Na przystankach pojawiają się także odpady wielkogabarytowe, takie jak opony, telewizory, części samochodowe, meble, gruz czy też odpady z remontów. W ubiegłym roku z przystanków komunikacji miejskiej zostało wywiezionych 2 428 ton odpadów.
Przystanki sprzątane są również w trybie interwencyjnym. W tym celu kilka lat temu MPK Lublin uruchomiło specjalny numer telefonu – 797 400 847, na który pasażerowie oraz kierowcy autobusów i trolejbusów mogą zgłaszać uwagi odnośnie czystości.
(fot. lublin112)
jak leżą w koszu to w czym problem ?
Dobrze że świni nikt nie wyrzucił.
Dzisiejsze telewizory trzymają cenę przy zakupie.Zepsute po gwarancji nawet ceny złomu nie łapią.
Przyjrzałbym się uważnie temu ważeniu śmieci. Ok 10 kg codziennie z przystanku? Wziąwszy pod uwagę, że większość to papierki.
Na przystanku znajdziesz wszystko. Słoiki z przetworami, szkło po imprezie, czajnik, martwego jeża, gawrona, kamienie, podrzutki- pozdrawiam panie z punktu lotto i kiosku na przystanku PKS 01. Zepsute warzywa, owoce i duuuużo innych rzeczy.
hehehe pewnie dokładają swoje z zajezdni a teraz krzyczą jak im źle…
Opony? Wcale sie nie dziwie. Jak przy wymianie opon u wulkanizatora krzyknal mi po 5zl za zabranie starych do utylizacji, to pomyslalem ze przynajmniej co drugi w takiej sytuacji oleje sprawe i wypierdzieli gumy byle gdzie. I tak ktos byl na tyle kulturalny ze chociaz do smietnika podlozyl.
Zużyte opony mieszkańcy Lublina mogą wozić na Głuską więc na przystanku to lenistwo.
Tylko pytanie ilu z nich sie chce bujac z gratami? Wielu zwyczajnie pyrgnie w krzaki, wiec z dwojga zlego lepiej podrzucic do smietnika
powiem tak osobiście woziłem na przystanek odpad po remoncie worek ok 25 kg, a dlatego że wystawiłem przed dom i stały śmieci prawie dwa miesiące i nie chciało się śmieciarzom zabrać więc prawie brakowało a wywiózł bym pod Urząd Miasta ale skończyło się na przystanku a stamtąd w ciągu dwóch dni zabrali ! A czemu nie zabierali nie wnikałem nie interesowało mnie to i teraz zrobił bym tak samo
Pisowy przygłup… Są punkty do których można zdać takie śmieci, ale za ciężko komuś kogo samo myślenie boli…
Głupi to ty jesteś Powski baranie . Za śmieci płacimy i to o dużo za drogo. A jak i tak płacimy to zasrany obowiązek śmieciarza jest je zabrać.
I myślisz że za zabranie waszych śmieci z przystanku to zapłacą ufoludki…?!?! Dżizus jakie ograniczenie umysłowe…
wszystko co jest robione publicznie więcej kosztuje podatników niż by np sami te śmieci wywozili do Rokitna bo trzeba opłacić urzędasów, biurwy, prezesów, „marketingowców” itp pasożytów społecznych co ten „system” tworzą…
He , he , miastowe lenie ….
Popieram.spod domu nie odbierają.nie dziwie sie ze ludzie wrzucaja na przystanku.bedzie jeszcze gorzej.oplaty sa bardzo nieuczciwe.rodzina 3osobowa za wywoz 75zeta a rodzina 8osobowa rowniez.w dodatku np Konopnica od 3osob w górę ma 24zl.a juz zemborzyce w obrebie miasta 75?zlodzieje zlodzieje zlodzieje