Poniedziałek, 17 lutego 202517/02/2025
690 680 960
690 680 960

Opera Lubelska wystawi arcydzieło „Don Giovanni”. Premiera już w najbliższy weekend  

Nowy rok kalendarzowy Opera Lubelska rozpoczyna prezentacją arcydzieła z najwyższej półki – opery „Don Giovanni” Wolfganga Amadeusza Mozarta. Premiera odbędzie się 25 i 26 stycznia (sobota, godz. 18.00, niedziela, godz. 17.00) w Sali Operowej Centrum Spotkania Kultur w Lublinie (Plac Teatralny 1).

Równo półtora roku temu, 19 lipca 2023 r., Sejmik Województwa Lubelskiego przyjął uchwałę o zmianie nazwy instytucji, funkcjonującej do tamtej pory jako Teatr Muzyczny Lublinie, jak również o nadaniu jej nowego statutu. Tym samym dał początek do działania Operze Lubelskiej, a nasze miasto wzbogaciło się o jeszcze jedną placówkę kulturalną. Już więc osiemnasty miesiąc Opera Lubelska istnieje formalnie jako nowa instytucja na kulturalnej mapie Lubelszczyzny.

– To wielki prestiż dla naszej instytucji, ale i wyzwanie, któremu postaramy się sprostać i nie zawieść – przyznała wtedy dyrektor Opery Lubelskiej Kamila Lendzion.

I Opera Lubelska nie zawodzi, a dowodem tego jest kolejna premiera – tym razem niezwykle intrygującej pod względem fabuły opery „Il dissoluto punito, ossia il Don Giovanni”, czyli „Rozpustnik ukarany…Don Giovanni”. Jest to przezabawna historia najsłynniejszego w dziejach uwodziciela, nieustraszonego łowcy kobiecych serc, a zarazem cynika.

– „Don Giovanni” to opera w dwóch aktach, skomponowana przez Wolfganga Amadeusza Mozarta z librettem Lorenzo Da Ponte na podstawie sztuki Moliera „Don Juan” – przypomina Kamila Lendzion. – To uniwersalna opowieść o ludzkich namiętnościach, niepohamowanej żądzy i karze, która dosięga głównego bohatera. „Don Giovanni” należy do arcydzieł literatury operowej. To jedno z najbardziej znaczących dzieł w historii opery. Znawcy gatunku podkreślają nie tylko genialną muzykę Wolfganga Amadeusza Mozarta, ale również nieustępujące jej libretto, które stworzył dramatopisarz i włoski twórca oper Lorenzo da Ponte.

Reżyserem lubelskiej premiery jest Wojciech Adamczyk, zaś kierownictwo muzyczne objął Vincent Kozlovsky. Scenografia jest dziełem Marka Chowańca, a kostiumy – Marii Balcerek. Przygotowaniem Chóru zajął się Grzegorz Pecka.

Światowa premiera utworu odbyła się w Pradze 29 października 1787 r. i odnotowała wielki sukces. Natomiast niecały rok później – 7 maja 1788 r. w Wiedniu miała miejsce premiera nieco zmienionej przez Mozarta wersji tejże opery, jednakże spotkała się ona już z chłodnym przyjęciem. Dopiero z czasem uznano utwór za genialny i obecnie jest on nieodłącznym elementem repertuaru każdego teatru muzycznego. „Don Giovanni” należy do gatunku dramatu zawierającego elementy komiczne i nadnaturalne. Sam autor określał go słowami „opera buffa”.

– Mozartowskie dzieło od dnia premiery, do dziś cieszy się nieustającą popularnością na całym świecie i uchodzi za jeden z najwybitniejszych utworów w całej spuściźnie kompozytorskiej Mozarta – odnotowuje dyrektor OL. – Należy do „żelaznego repertuaru” każdej opery nie tylko w Polsce, ale i w Europie.

Licencja na korzystanie z utworu została udzielona przez Stowarzyszenie Autorów ZAiKS. Honorowy patronat: Marszałek Województwa Lubelskiego – Jarosław Stawiarski. Patroni medialni: TVP Kultura, ORFEO Fundacja im. Bogusława Kaczyńskiego, Radio Lublin.

Opera Lubelska wystawi arcydzieło „Don Giovanni”. Premiera już w najbliższy weekend  

fot. Ewa Sobkowicz

Opera Lubelska wystawi arcydzieło „Don Giovanni”. Premiera już w najbliższy weekend  

fot. Ewa Sobkowicz

Tekst Leszek Mikrut

3 komentarze

  1. Licencja na korzystanie z utworu została udzielona przez Stowarzyszenie Autorów ZAiKS. – tantiemy dla Mozarta? Chyba jest juz miliarderem. Ale o co chodzi z tym Zaiksem?

  2. Kogo stać na chodzenie do opery, filharmonii czy teatru, tylko snobów co się dorobili na nieszczęściu innych, albo złodziei pod krawatem, ehh

    • Zarabiam niewiele powyżej najniższej krajowej, spłacam kredyt i owszem, na operę mnie stać. Wystarczy nie wydawać kasy na durne Netflixy, amazony, disneye i inne przyjemności masowe, a znajdzie się te parę groszy na kulturę wyższych lotów. Ale to nie jest rozrywka dla tych, którzy nie potrafią obejrzeć nic dłuższego od reklamy bez popcornu w jednej łapie i piwska w drugiej

Dodaj komentarz

Z kraju

Biznes i handel

Polityka i społeczeństwo

Zdrowie i styl życia

Nauka i technologia